Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Oglądałem kilka 323, zarówno osobiście jak i poprzez Internet, również na tym forum.
Tylko w jednym przypadku spotkałem się z rewersem. Czy to jakiś wyjątkowy model czy może jakaś własna konstrukcja?
Dźwignia rewersu, w oglądanym przeze mnie modelu znajduje się z lewej strony obok dźwigni hamulca postojowego.
Czy ktoś też ma taki model ZT 323?
Napiszę do właściciela z prośbą o zdjęcia i je tu zamieszczę.
Masz jakieś zdjęcia tego ciągnika i wykonania rewersu ?
jakiś czas temu było mówione na forum o rewersie w 323 i jak się okazało kolega miał osobną dźwignie na widełki do załączania wstecznego także kij a nie rewers.
Bamreras, pewnie mówisz o Roboercie na forum ma nick rm, działa mu to dosyć sprawnie na filmach 
spisuje się bardzo dobrze
no działać działa z pewnością, ale mi rewers zawsze kojarzył się z nie wciskaniem sprzęgła. przełączasz dźwignie i ciągnik sam się zatrzymuje i rusza do tyłu, no ewentualnie coś w stylu jak Koseś ma w fastracu, ale tu zastaje dalej wachlowanie ja przy zmianie biegów...
bamreras, revers to zmiana kierunku jazdy a to o czym piszesz to sposób sterowania, wiadomo że w maszynie, w której wszystko jest sterowane mechanicznie i revers też będzie mechaniczny.
Pytałem natomiast czy to standardowe rozwiązanie w Fortshritt 323 ale już widzę że nie, musi to być konstrukcja własna jakiegoś poprzedniego właściciela tego ciągnika. Obecny, twierdzi że taki ciągnik kupił.
wiem co to rewers i sposób sterowania jest przy tym bardzo ważny ze względu choćby komfortu.
kolega rm ma sterowany elektrycznie przy kierownicy a pod kabina siłownik i elektro zawory, wszystkie dźwignie na wymiar i zawór obniżający ciśnienie, żeby nic nie rozwaliło i cała filozofia
zdjęcie dźwigni:
http://imageshack.us/photo/my-images/716/rtao.jpg/
Mój kijowy mechaniczny rewers też ma się bardzo dobrze. Synowi podczas gruberowania urwała się dźwignia w miejscu gdzie ją przeginaliśmy profilując a miała w tym miejscu przewężenie (stary lewarek od mtz). Spokojnie mógł dalej pracować operując oryginalną dźwignią, zjechał jednak z pola, że ja byłem w mieście i nie mogłem mu jej dospawać nabił na wystający kikut rurkę i pojechał w pole, stwierdził później że lepiej operować tą rurką bez gałki niż tą oryginalną dźwignią chociaż pracuje ona bez zarzutu. Dźwignie mam z prawej strony, tak że na uwrociach lewa ręka na kierownicy a prawa rewers i podnośnik, dźwignia z lewej traci sens bo co kierownicę zębami ?
ze tak powiem sie podłacze , mam takie pytanie czy ktos przerabiał mechanizm zmiany biegów na linki (tak jak w autach) mam na zbyciu dwa takie komplety od voyagera i tak mysle czy jest sens to zakładac. oryginalny mechanizm ma straszne luzy.
spróbuj jestem bardzo ciekaw wyników.
Mi cały czas taka przeróbka chodzi po glowie ale w c360.
A mi w jumzie .........
Koseś też jestem zainteresowany 
Tylko tam wraz trzeba byłoby bieg do przodu wyrzucić i sprawa już bardziej się komplikuje.
W 323 nie myślę o rewersie bo oryginalnie jak jest wydaje mi się dobrze i ruch dźwignią jest praktycznie taki jak w oryginalnym rewersie.
dwa komplety po jednym na dzwignie , ciekawi mnie czy siła bedzie wystarczająca do zmiany biegów , bo oryginalne dzwignie sa dosc długie ijednak ta siła jest a przy linkach nie wiem nie wiem jak by to było
No właśnie...
Jak komuś się chce niech próbuje. Podpowiem tylko takie coś jak się mylę poprawcie.
LInka sporo pociągnie grzej z pchaniem. w osobówkach na wybieraku na zewnątrz skrzyni montowane są ciężarki. One na luzie poprzecznym i podłużnym mają za zadanie nabranie energi rozpędu by co trzeba zaskoczyło... Czyli machamy ciężarkiem on wbija bieg...
Powodzenia
te linki od yoyagera sa dosc sztywne , a i przy skrzyni zadnych ciezarków nie ma .
Widziałem w kilku samochodach a te z VW miałem na stole każdy z 0,5kg
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo
