• Zarejestrowany: 2013-08-25
  • Posty: 1,038

Temat: Pochwałka forszajem

Witam, chciałem się pochwalić moim forszajem, jaki był wcześniej a jaki jest teraz:
U poprzedniego właściciela:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9f7 … 2f99f.html
U mnie:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4c0 … 77022.html
Oczywiście jestem w dalszych czynnościach doprowadzania do ładu ale to już mniej niż więcej

W końcu się udało...............
Rolnik hobbbysta ( zmieniam hobby na wino kobiety i śpiew
Specjalista od "burz" smile

2 Odpowiedź przez Sebastian

  • Skąd: mazowieckie
  • Zarejestrowany: 2010-12-15
  • Posty: 3,546

Odp: Pochwałka forszajem

No roboty było . +  To z przodu to jest TUZ ? Jak dla mnie trochę za ciemny ten zielony .

" Czasem trzeba zrobić krok w tył  by móc zrobić dwa do przodu . "

3 Odpowiedź przez gelek79

  • Zarejestrowany: 2013-08-25
  • Posty: 1,038

Odp: Pochwałka forszajem

To z przodu to jest tuz, a kolor mi taki wyszedł bo miałem jasny zielony i trochę go przyciemniłem i taki jest ważne że odświeżony, robię teraz pług do odśnieżania jestem w trakcie kończenia lemiesza pstryknę foty jak skończę

W końcu się udało...............
Rolnik hobbbysta ( zmieniam hobby na wino kobiety i śpiew
Specjalista od "burz" smile

4 Odpowiedź przez yokoslaw

  • Skąd: dolny slask
  • Zarejestrowany: 2013-02-08
  • Posty: 4,766

Odp: Pochwałka forszajem

Farba ładnie opony pokryła wink

mdw

5 Odpowiedź przez Sebastian

  • Skąd: mazowieckie
  • Zarejestrowany: 2010-12-15
  • Posty: 3,546

Odp: Pochwałka forszajem

Ciekawy ten tuz pstryknij i mu foty .

" Czasem trzeba zrobić krok w tył  by móc zrobić dwa do przodu . "

6 Odpowiedź przez arek323

  • arek323
  • Doktorat z fortschritta
  • Nieaktywny
  • Skąd: dolnośląskie
  • Zarejestrowany: 2015-12-21
  • Posty: 405

Odp: Pochwałka forszajem

Farba kit i będzie git

7 Odpowiedź przez Fenol

  • Skąd: Konin
  • Zarejestrowany: 2007-06-08
  • Posty: 3,746

Odp: Pochwałka forszajem

faktycznie ładnie wyszło

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]