Różne pługi obrotowe. (Strona 3 z 10)

Tomku szwagier brał od nich odkładnie ,lemiesze do rabe wszystko pasowało bez problemu( 2 albo 3 sezony zużycia raczej nie widać), ja w tym roku wziąłem od nich do mojego pługa odkładnie,piersi,ścinacze z uchwytami,płozy z dostawom do domu 3500 zł,jeszcze nie montowałem ale wygląda dobrze.(czwórka obracana)

Nie ma że się nie da, jak się nie chce to się nie da...;)

E-516 na części.

A ażury już niedobre?

i dlatego wolę kultywator do głębokiego spulchniania

no ale od czego są opryski żeby nie było perzu...

Androl daj spokój ramy nie nastarczysz spawać. Rama jest krótko mówiąc za słaba, nie wiem może resoraki mają mocniejsze, ale ogólnie to wolałbym starego kvernelanda to takie same praktycznie odkładnie. W tych pieniądzach można przebierać.

Bomet ma bardzo słabe materiały i spawy kolega 2 lata temu kupił talerzówkę od nich i po 10 ha zwoził ją na pasach do domu. Serwis przyjechał pospawał ją w pole i dalej to samo od tamtej pory stoi w krzakach. Nie mam serca się nawet o nią zapytać bo mi szkoda chłopa.

Jedyne co tłumaczy te zakupy polskich wynalazków zrobionych w "garażu" to dotacje na nowe maszyny. Przy ograniczonym budżecie kiedy ma się dołożyć te 40% do nowej maszyny ludzie decydują się na te cuda.....

no dobrze jacy  to znajdź mi pług zachodni  nowy za 20 tyś z zabezpieczeniem resorowym i ze zmienna szerokością orki  musi byc 5 skibowy

Znam człowieka co kupił zagonówkę 5skib Awemak i nie otwiera tylnej szyby jak orze, bo słychać jak rama trzeszczy. Też kupił takiego mój teść tylko 4 to po 20ha piersi się tak wytarły jak w moim po 250ha (kverneland)
Kamil a nie szukasz jakiejś obrotówki, czy jakoś nie przekonany jesteś? W Stoczku Łukowskim w granicach 8tys gość ma ładne zagonowe pługi i wszystkie części nowe z reguły,głosi się na starej tablicy.