Różne pługi obrotowe. (Strona 4 z 10)

Polskiego pługa nie zapnę nigdy do ciągnika już... nawet nowego, wole zachodniego z nowymi elementami roboczymi i za mniejsze pieniądze na pewno i dłużej będzie służył niz polski nowy..
androl ja będe miał tak za 3 tygodnie 4 lemkena obrotówkę na kołku, w dobrym stanie tak za 7,5 tyś

Kamil na moje pola jedynie non-stop.

Cos ta przeróbka Ci nie wyszła......

W moim gassnerze nie ma za dużego pola do popisu jeżeli chodzi o miejsce do montażu ścinaczy. Jeżeli ziemia jest sucha i sypka to zdają egzamin, a jeżeli mokra to momentalnie się oblepiają. Jest za mała przestrzeń między odkładnią a ścinaczem i nie wiem jak można je założyć inaczej

To co napiszę pewnie nie trzyma się kupy ale na pełnych odkładniach jakoś lżej mi się orało ,ale to być może  dlatego że do starych korpusów poszedł cały inny komplet czyli pierś ścinacz oraz odkładnia .

Przedpłużki to wielki niewypał....
Ludzie płacą za nie kupe kasy a potem leżą pod garażem.
Jak chcesz to szwagier ma komplet od keverlanda z mocowaniami do ramy. 3 sezony próbował je zakładać zakładał rano wyjeżdżał w pole zjeżdżał na obiad i po obiadku odkręcał.

jest ciężej bo miałem ażura ale w porównaniu do pługa tej samej marki
a każda firma ma inaczej kształtowaną odkładnię ja zostanę przy bessonie albo kvernelandzie

Misiek wcale mnie to nie dziwi, te wzmocnienie słupicy powoduje że robi się zbyt nisko.

Koseś nie taka zła, ładnie idzie, dobrze ustawiony, tylko szkoda że obrotu nie sfilmowaliście.