21 Ostatnio edytowany przez Krzysiek (2017-03-29 20:28:22)

Odp: Kochane sprzęgło w zt 323 <3

Jedna tak druga odwrotnie.

Gumka od zaworka tego pod wężykiem zasilającym? Bo jej nie wymieniałem...
Wydaje mi się że tam taka jest

22

Odp: Kochane sprzęgło w zt 323 <3

Moze nie zamyka i płyn idzie na wstecznym do zbiorniczka.

Lepiej być nie może, co będzie się okaże....

23

Odp: Kochane sprzęgło w zt 323 <3

Hmmm płyn w zbiorniczku powinien być nieruchomy?

24

Odp: Kochane sprzęgło w zt 323 <3

Podepnę się. Na tej pompce olejowej wspomagającej sprzęgło jakie powinno być ciśnienie? Jak odkręcę rurkę na powrocie to tylko siączy. Czy tak powinno być?

25

Odp: Kochane sprzęgło w zt 323 <3

Problem z wysprzęglikiem i rosnącym pedałem sprzęgła póki co rozwiązany. Otóż w miejsce dwóch sprężyn ściągających zamontowaliśmy jedną mocniejszą od tych dwóch razem. Dołożyliśmy też sprężynę dodatkową która cofa dźwignię łożyska oporowego, po nawierceniu w niej otworu do założenia tej sprężyny. Gdyby nie było wspomagania hydraulicznego zapewne pedała by nie wcisnął, a tu nie zauważyłem większych oporów. Po długotrwałych próbach wszystko oky wysprzęglik się cofa do tej samej pozycji, pedał nie rośnie luz na łapkach cały czas taki sam.