Temat: Zagotowałem forsza

Witam, we wtorek zagotowałem moją lalę nie załączał elektomagnes wiatraka
no i wpadł mi na 100 stopni zaczęło syczeć korkiem płyn i go zgasiłem i zaczęła spadać temperatura po 5 minutach go zapaliłem i było 80 stopni
Zadzwoniłem do Piotra i kazał mi zrobić wiatrak na stałe tak zrobiłem

I teraz zastanawiam się czy mu nie zaszkodziłem tym zagrzaniem?
Ciśnienie oleju przy 1500obr. 4 bary tak miał
Mocy nie stracił
Doorałem pole 2ha i temperaturę miał max 80stopni

W końcu się udało...............
Rolnik hobbbysta ( zmieniam hobby na wino kobiety i śpiew
Specjalista od "burz" smile

2

Odp: Zagotowałem forsza

Bez obaw jak tylko wodę zagotowało i zaraz wyłączyłeś to nic się nie stało. Moje zdanie jest takie że te silniki to dość odporne konstrukcje. A wiatrak dobrze że zblokowałeś, bo za temperaturę niech odpowiada termostat.

3

Odp: Zagotowałem forsza

Jeżeli od razu był wygaszony to nic mu nie będzie, zaczepiaj pług i dalej w pole

4

Odp: Zagotowałem forsza

He he... Stowka powiadasz. Byłem na koniec lipca znajomemu gorczyce ztalerzować. Gość zadzwonił do mnie dopiero jak zaczęła kwitnąć. Chłodnica przy robocie cała żółto czarna od kwiatów i od słodyszka. Nie zauważyłem jak mi na budziku wskoczyło 120. Dopiero jak poszła para/woda na boki maski to wiedziałem o co chodzi. Dojechałem powoli do końca pola, dalem mu 5minut i zaczęliśmy wnaczynko wlewać zimna wodę. Po 15min. 40st. Pokazało... Nic nie epokojácego nie zauważyłem...

Lepiej być nie może, co będzie się okaże....

5

Odp: Zagotowałem forsza

Dzięki za miłe słowa tez mi sie wydaje ze nic mu nie jest. Pozdrawiam

W końcu się udało...............
Rolnik hobbbysta ( zmieniam hobby na wino kobiety i śpiew
Specjalista od "burz" smile

Odp: Zagotowałem forsza

Tak szybko zimnej niewlewaj bo tuleje rozwalisz

O FORTSCHRITTA TRZEBA DBAĆ,TO NIE ŻADNA CHIŃSKA BLAĆ,BO TO DO DZIŚ JEST SPRZĘT FEST I DLATEGO JEST THE BEST!!! big_smile Gdy ci smutno,gdy ci źle,idź do kuchnii,nażryj się...   
+7/-0

7

Odp: Zagotowałem forsza

Mi przed kilku laty tez się zagotował bo wypadł kabelek od wentylatora.Początkowo  było dobrze ale wkrótce poszła uszczelka pod głowicą.

8

Odp: Zagotowałem forsza

Ja to musze sie zakręcić za chłodnicą bo jedna była bez blaszek między kanałami a drugą mam poklejoną jest ok 7cm niższa nie wiem czego, jakby kto miał na zbyciu chętnie bym zakupił

W końcu się udało...............
Rolnik hobbbysta ( zmieniam hobby na wino kobiety i śpiew
Specjalista od "burz" smile