Temat: Problemy z rozdzielaczem 323a

Cześć ostatnio kupiłem 323a lecz z problemami. Nie opuszczał w ogóle tylnego podnośnika. Po przeczyszczeniu całego rozdzielacza można go opuścić lecz nie dźwignią od regulacji podnośnika tylko od sekcji 2 rozdzielacza  tego bliżej tyłu gdy przesunę dźwignię w stronę koła. Żeby podnośnik się nie unosił dźwignia musi być całkowicie w tylnym położeniu. Gdy olej jest zimny to podnośnik i tak się unosi, gdy się rozgrzeje problem z samoczynnym podnoszeniem ustaje ale dźwignia musi być nadal z tyłu. Wiecie może co jest tego przyczyną? Bardzo proszę o pomoc bo tak nie da się pracować. I jeszcze jedno pytanie. Podłączyłem talerzówkę podnoszoną hydraulicznie na 2 stronnym siłowniki i mogę ją postawić i trzyma nawet po powrocie dźwigni do pozycji zero a jak podniosę koło to same opadają. zamiana węży zmienia stan na odwrotny. W C360 trzymało w każdym położeniu.

2

Odp: Problemy z rozdzielaczem 323a

Skoro nikt bardziej kumaty w mechanice na razie Ci nie odpowiada to może zacznę ja.
Regulatorem do wyboru rodzaju pracy kombinowałeś ? bo chyba masz go w niewłaściwym wyżłobieniu. Natomiast jeżeli chodzi o talerzówkę to załóż przy siłowniku zamek hydrauliczny on puszcza tylko pod ciśnieniem, czyli będzie trzymał gdy dźwignia wróci do neutralnej pozycji.

3

Odp: Problemy z rozdzielaczem 323a

Z niejasnego opisu wnioskuję, że o ZT323 wiesz niewiele, albo nic.
Wajcha tył przód nie służy do podnoszenia i opuszczania maszyn tylko do regulacji pracy.
Podnoszeniem maszyn zajmuje się pierwsza, która działa wnioskując z Twojego opisu prawidłowo.
Wyjście pod które podłączasz talerzówkę też działa prawidłowo, a jak chcesz aby działało tak jak w C 360 to pod pokrywą na sekcji rozdzielacza jest taka mała wajcha, daj ją w pozycję do góry, albo przepnij talerzówkę na trzecią sekcję bo ona jest bez tej wajchy.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

4

Odp: Problemy z rozdzielaczem 323a

Tak wiem o tym ciągniku nie wiele i jest to 323a mam rozdzielacz tylko 2 sekcyjny więc nie mam 3 wajchy w planach jest jej dołożenie. Czyli wszystko jest ok a tą wajchą najdalej przy błotniku reguluję tylko pozycję pracy pod obciążeniem na podnośniku? a przy rozdzielaczu opuszczam i podnoszę? Do tego to 3 pozycyjne pokrętło max w prawo jest to pozycja pływająca, środkowa pozycyjna, a max w lewo siłowa co ciągle podaje dodatkowe ciśnienie? do czego którą się wykorzystuje?

5

Odp: Problemy z rozdzielaczem 323a

W oryginale tam jest jeszcze masę cięgiełek i łączników które odpowiadają za pracę siłową. Łącznie mam 4 rozdzielacze i 1,6 ciągnika i nie zamierzam tego uruchamiać, co więcej mam zamiar wywalić oryginalny rozdzielacz i w jego miejsce wstawić taki od pokosówki i połowa zmartwień odpadnie, do tego wywalę oryginalną pompę bo słaba i wstawię od Waryńskiego bo mam prawie nówkę i moje kłopoty z hydrauliką w ZT na jakiś czas rozwiążę.
To wszystko było dobre jak było nowe, a teraz to tyko kłopot.
Ps. Za Stówę plus przesyłka mam sprawną sekcję.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

6

Odp: Problemy z rozdzielaczem 323a

Mam taką do regeneracji kilka lat temu do ostrówka kupiłem nówkę, w razie co też by się nadała ?
http://olx.pl/oferta/silnik-pompa-hydra … 489702afd8