21 Odpowiedź przez gelek79

  • Zarejestrowany: 2013-08-25
  • Posty: 1,038

Odp: Sprzęgło

Może taki  materiał okładzin tarcz, miałem tak w zt 300 i w 30stce
w zt były szlifowane dociski i dostał nowe tarcze i zawsze jak ruszałem na pół sprzęgle to było czuć sprzęgło, w ursusie było całe kompletne sprzęgło wrzucone i było to samo.
a w moim 323 tego nie ma a sprzęgło mam kompletne od gościa z Iłży.
Tylko między łożyskiem a łapkami mam 5mm a chyba w instrukcji jest 9mm, także jak napisał Krzysiek zobacz wymiar pomiędzy łożyskiem wyciskowym a łapkami i spróbuj go zmniejszyć
A i ciekawe czy okładziny są nadwymiarowe na tarczach

W końcu się udało...............
Rolnik hobbbysta ( zmieniam hobby na wino kobiety i śpiew
Specjalista od "burz" smile

22 Odpowiedź przez Andrew89

  • Skąd: Kalinowice Górne
  • Zarejestrowany: 2008-12-08
  • Posty: 3,044

Odp: Sprzęgło

Ośka na ktorej są widelki od łożyska oporowego jest podparta w dwóch miejscach  na dwóch tulejkach. Od strony wąsa tulejka zużywa się szybciej niż ta druga i w efekcie tego, łożysko jedną stroną  (tą mniej zużytą)bierze szybciej. Roznica jednego minimetra wystarczy żeby na nowych tarczach i dociskach nie móc płynnie ruszyć.  Mam tak u siebie i jak chce delikatnie ruszyć to szarpie i pali tarczę .

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Caterpillar 428B,
Case Magnum 7210, MF 38

23 Odpowiedź przez Przems91

  • Skąd: Bełchatów
  • Zarejestrowany: 2014-09-02
  • Posty: 219

Odp: Sprzęgło

To mnie zawsze zastanawialo mimo poprawnej regulacji jak bym ustawil luz miedzy lapkami a lozyskiem 5mm to przy wcisnietym pedale to ledwo lapki by smyraly lozysko