Temat: Myć czy nie myć?
Ja myję ile wlezie, a tym bardziej pod silnikiem bo tam najwięcej syfu. Oczywiście jak jest pogoda, potem wyschnie i pod plandekę.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Myć czy nie myć?
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ja myję ile wlezie, a tym bardziej pod silnikiem bo tam najwięcej syfu. Oczywiście jak jest pogoda, potem wyschnie i pod plandekę.
znajomy umył bizona na koniec sezonu, w kolejnym wyjechał a tu co drugie łozysko padniete...
Komu przyszło do głowy taką dziwną anketę robić?
odradzam ale można umyć krótko przed wyjazdem bo inaczej rdza i łożyska
Ciekawość Panie Dario.
W tym roku pękła mi rurka od wskaźnika ciśnienia oleju, zanim się zorientowałem około trzy litry oleju wyciekło na kombajn. Naprawiłem na polu i zanim skończyłem kosić na tym oleju urósł już spory kożuch z plew i kurzu. Zgarnąłem to szpachelką ale tłusta plama została i kurz dalej się zbiera. Oczywiście można wziąć benzynę i szmatkę, tylko że dostęp jest utrudniony.
Poza tym poprzedni kombajn myłem trzy sezony pod rząd i tylko jedno łożysko mi padło.
a zawsze wyglądał tak:
http://www.fotosik.pl/zdjecie/fbf2c0a5f51bb90c
To się łożyska smaruje przed myciem i nie ma z tym problemu. Ja osobiście myje. Dziś właśnie Claasa myłem przed akcją qq bo z lekka zasrany. Jak ktoś nie chce to niech nie myje i tyle.
Można myć przed sezonem po to raczej rdza wejdzie.
Ja myję po sezonie. Oczywiście najpierw dmuchanko na 10 barach i potem mycie.
u mnie kolega df myje co roku po zniwach i teraz do hali go chowa kombajn wiecznie nowy z wyglady a po myciu ropownica olej i wio go calego gdzie wytarty i mało dostępne miejsca i oczywiscie smarowanie łożysk po umyciu i uruchomienie kombajnu żeby się rozuszal jeszcze i do spania go odstawia
myje się potem smarowano i na 30 min praca na sucho i jest cacy
To proste tak jak pytanie czy kombajnista się myje czy tylko dmucha.;)
Tylko że można myć dwojako:
1. Mycie kosmetyczne. Czyli myjemy blachy i szyby z syfu i tu nie widzę problemu w ciągu sezonu.
2. Mycie dokładne (jeśli jest potrzeba). Po sezonie plewy zmiotką i powietrzem i na zimę tak stoi. Przed sezonem gruntowne mycie, schnięcie, smarowanie i w pole.
Sprawdzone przez lata nie tylko u mnie.
Ja kombajn zawsze czyszczę sprężonym powietrzem , myje tylko szyby płynem i do szyb i tyle.
Moim zdaniem powinno się myc chociaż raz w roku tak dokładnie gdyż zawsze to zmniejsza ryzyko pożaru związanego z nagromadzeniem materiałów które są łatwopalne.
sławek to sie robi spręzonym powietrzem nie woda
Sprężone powietrze to jedno ale umyć też trzeba.
JA tam też myje na koniec sezonu. Sprężonym powietrzem to można jak się skończy żniwa w jeden dzień i rano wystawi z pod pierzyny a wieczorem schowa maszynę pod pierzynę.
Wiadomo plewy sprężarką...
Ja też tylko wiater a woda w ostatecczności
Ale czemu? kombajn jest z cukru?
tylko powietrzem a mycie to głupota totalna a kto nie trzyma pod dachem kombajnu to patyraki i powinno sie zabrać im kombajny i pole u nas nigdy takie maszyny jak kombajn opryskiwacz czy siewniki nie stały pod chmurą
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Myć czy nie myć?
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo