Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Elektryka » Czujniki awaryjnosci
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Witam. To mój drugi post. Może jest ktoś z warmińsko-mazurskiego to ogarnia elektryka w mdw 524. Ja co nieco porobiłem ale kilka problemów zostało. Nie które czujniki nie reagują a nie które niby działają a nie pokazują awarii. Może ktoś pomoże. Pozdrawiam
Najpierw to powinieneś pójść kolego do działu przywitań i się przywitać ale jak to zrobisz nikt się nie czepi więcej a tak poza tym ja jestem z pod Pasłęka Borzynowo
He. Dość często jestem w Borzyno wiem...
A pan to pan Tomasz J? Julita cos mowila
A że tak spytam ty jesteś partnerem Julity i jeździsz niebieskim bmw? Jeżeli tak to już cię kojarze 😉
Tak. Albo bmw albo czarne audi... pozdrawiam
Dobra to już wiem ale teraz do rzeczy tematu co tam się dzieje z tymi twoimi czujnikami ?
Podejrzewam ze bendzie cos z instalacja bo czujniki zakladalem nowe. Po włączeniu zaplony czujniki swieca bo sa z diodami i komputer tez pokazuje podczas uruchomienia kombajnu niektore czujniki nie pokazuja awari. A niektore pokazuja caly czas awarie. A niektore sa ok. Podejrzewam ze te co nie pokazuja awari moze przerwa w instalacji. Lub tez cos z kompem
instalacje mozna łatwo sprawdzic odpinasz prąd z akumulatora bierzesz osobny akumulator wpinasz sie w przewód i szukasz czy masz przejscie do sterownika i od sterownika też odepnij kostke chyba ze jesteś w stanie dopatrzec sie gdzie idzie kabel albo jakie ma oznaczenie na początek trzeba było by przedzwonić instalacje od czujnika do centralki
A które działają a które nie ?
Nie podpinaj żadnego "lewego" prądu pod przewody bo możesz sobie polepszyć bardziej niż masz. Nie zagłębiałem się nigdy w MDW ale czujniki jeśli pokazują oznaki życia to nie ma siły ale muszą być sprawne. Jeśli ktoś ma schemat elektryki do tej maszyny to więcej pomogę.
chodziło mi jamir o sprawdzenie samych kabli wiadomo ze odpinasz sie od kompa i od czujników i wtedy same kable sprawdzasz ale wiadomo ze jeśli dysponuje sie schematem to przedzwanianie kabli to ostatecznosć
chodziło mi jamir o sprawdzenie samych kabli wiadomo ze odpinasz sie od kompa i od czujników i wtedy same kable sprawdzasz ale wiadomo ze jeśli dysponuje sie schematem to przedzwanianie kabli to ostatecznosć
Mając schemat też trzeba zrobić to samo bo niestety schemat nie pokaże który przewód jest uszkodzony druga sprawa wiem że czujniki potrafią być w zaskakujący sposób podłączone i po podaniu obcego prądu można sobie najzwyczajniej na własne życzenie spalić maszynę a trzecia sprawa jest takie fajne urządzenie które szuka par przewodów i kosztuje jedyne 100zł więc po co kombinować.
A które działają a które nie ?
komputer nie pokazuje awari podajnikow czly czas swieci kontrolka od poslizgu pasa napedu ten potrojny i nie liczy mi ha wydajnosci itd.
A od czego wlacznik pod blachami gdzie lewarek zmiany biegow. Taki wciskany?
tomek 323 napisał/a:chodziło mi jamir o sprawdzenie samych kabli wiadomo ze odpinasz sie od kompa i od czujników i wtedy same kable sprawdzasz ale wiadomo ze jeśli dysponuje sie schematem to przedzwanianie kabli to ostatecznosć
Mając schemat też trzeba zrobić to samo bo niestety schemat nie pokaże który przewód jest uszkodzony druga sprawa wiem że czujniki potrafią być w zaskakujący sposób podłączone i po podaniu obcego prądu można sobie najzwyczajniej na własne życzenie spalić maszynę a trzecia sprawa jest takie fajne urządzenie które szuka par przewodów i kosztuje jedyne 100zł więc po co kombinować.
To fakt można spalić czujniki i na to trzeba uwagę zwracać równie dobrze wystarczy zwykły miernik napięcia itez pokaże przejścia prądu dość często mam takie przypadki że muszę kablu szukać i tam gdzie nie ma układów scalonych biore normalnie żarówkę z kabelkami podpinam plus i przez masę szukam przejscia a w bardziej skomplikowanych instalacjach miernik w rękę i szukam napięcia i przejścia
jamir12 napisał/a:tomek 323 napisał/a:chodziło mi jamir o sprawdzenie samych kabli wiadomo ze odpinasz sie od kompa i od czujników i wtedy same kable sprawdzasz ale wiadomo ze jeśli dysponuje sie schematem to przedzwanianie kabli to ostatecznosć
Mając schemat też trzeba zrobić to samo bo niestety schemat nie pokaże który przewód jest uszkodzony druga sprawa wiem że czujniki potrafią być w zaskakujący sposób podłączone i po podaniu obcego prądu można sobie najzwyczajniej na własne życzenie spalić maszynę a trzecia sprawa jest takie fajne urządzenie które szuka par przewodów i kosztuje jedyne 100zł więc po co kombinować.
To fakt można spalić czujniki i na to trzeba uwagę zwracać równie dobrze wystarczy zwykły miernik napięcia itez pokaże przejścia prądu dość często mam takie przypadki że muszę kablu szukać i tam gdzie nie ma układów scalonych biore normalnie żarówkę z kabelkami podpinam plus i przez masę szukam przejscia a w bardziej skomplikowanych instalacjach miernik w rękę i szukam napięcia i przejścia
No to chyba ja jestem guła bo nie umiem tak łatwo i prosto grzebać w elektryce a tym bardziej jak są sterowniki, choćby najprostsze.
Ja się uczyłem w sumie uczę elektryki sam kilka rzeczy w karierze udało mi się spalić to wiem czego nie robić ale mam na swoim koncie wiele udanych napraw które działają po dziś dzień i wiele osób z elektryką do mnie wraca i są zadowoleni a jak czegoś nie znam o się nie podejmuje
No to musimy sie zgadac i rzucisz okiem
Raz na randkę możesz podjechać Mdw 
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Elektryka » Czujniki awaryjnosci
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo