Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Pługi » B 201 - Zdjęcie skiby
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Niedawno zostałem właścicielem ZT 323 i 5skibowego pługa. Ciągnik tak średnio sobie z nim radzi na górakach/glinie, więc chciałbym zrzucić jeden korpus skiby i zamiast tego ciągnąć nieduży wał. Odkrecenie śrub na belce i zaslepienie węża wystarczy? Czy są jeszcze jakieś procedury: odpowietrzenie hydrauliki, inne ustawienie całego pługa itp?
nic więcej nie trzeba. Z siłownika ostatniego korpusu przełóż kolanko w miejsce trójnika z korpusu czartego i będzie ok.
Jak już podjąłeś się pisania posta to zapraszam jeszcze tu: http://fortschritt.p2a.pl/viewforum.php?id=13
Jak nie kijem to pałą. MA za ciężko to odkręcę korpus ale na 4 skiby nie będzie miał co ciągnąć to dołożę wał 
Jak nie kijem to pałą. MA za ciężko to odkręcę korpus ale na 4 skiby nie będzie miał co ciągnąć to dołożę wał
¬le to interpretujesz. Pod górkę w pewnych miejscach na na serio ciężko.
Zwłaszcza, że zbocza tej górki to glina. Jeśli więc zaraz tego wałem za plugiem nie rozbije to potem pozostaje tylko młotkiem rozwalac te zaschniete skały. :-/
Wiem o czym mówisz , mam teraz ponad 3 hektary takiej gliny , wiosenna orka na tej działce wyglądała tak
pod górkę redukowałem do I-3 i miejscami blokady.
Poprzedni właściciel miał tylko ursusa c355 , płytko orał i dodatkowo zrobiła się tutaj podeszwa płużna którą staram się likwidować coraz głębszą orką gdyż głębosza nie posiadam a pożyczyć też u nas nie ma gdzie.
A nie kusi Cie żeby doczepić jakis wał? To się nazywa prawdziwe rwanie skał przy orce!
Na grudę mam sposób i od 3lat nie mam z nimi problemu.
Nad wałem cały czas myślę ,najlepsza była by campbella ale trochę kosztuje a obecnie mam pilniejsze wydatki. Na tym polu od razu po orce zrobiłem po dwa razy cięższą talerzówką i później doprawiłem agregatem b231 to końcowy efekt uprawy był nawet ładny...
To ze jest ladnie na polu nie znaczy ze jest dobrze. Dobry gruber zlikwiduje wasze niektore klopoty
Na grudę mam sposób i od 3lat nie mam z nimi problemu.
Zdradzisz ten sposób? ;-)
Nie zaczepia pługa....
Właśnie pracuje nad tym by też tego nie robić. Dziś wspawałem 1 wał jutro powinno się udać drugi...
Masey mam podobne gleby właściwie na każdym kawałku mam choć odrobinę tego miodu. Dużo tego jeżdżenia robisz. Taka gleba powinna być zrobiona na raz góra 2. Koła zabijają wszystko do kupy i efekt pod kołem jest taki jakbyś tylko po wierzchu skrobnął.
A jak chcecie takie coś koniecznie orać to świetnie się sprawdza kolczatka tylko z tymi dużymi gwiazdami. Można to śmiało zostawić na parę dni. Wcześniej jak orałem bez kolczatki zaraz odczepiałem pług zaczepiałem brony 20 i ogień w pole. Efekt był jako taki...
Szs zapraszam tu -> https://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?id=4&p=117
Napisz parę słów o sobie...
Krzysiek wiem ,że gleba powinna być uprawiona jak najlepiej przy jednoczesnym minimalizowaniu przejazdów ciągnikiem i tym samym nadmiernego jej ugniatania. Ale tutaj nie miałem wyjścia , doprawić to musiałem porządnie , ze znajomych nikt agregatu aktywnego nie ma a z dalszej okolicy na usługę wiosną gdy nawał roboty raczej nikt mi do 3 hektarów by nie przyjechał.
Na grudę mam sposób i od 3lat nie mam z nimi problemu.
Rozumiem, że rzepak też w uprawie bezorkowej? Czym pryskasz po siewie na chwasty? Takie mały offtopic... ;-)
Normalnymi środkami, w zeszłym roku poszedł command po siewie i lontrel po liściach. Jest czysto. W tym roku będę pryskał, tylko nalistnie. Ogólnie to warto zgłębić ten temat.
No właśnie. Po orce zostaje czyste pole, więc command (doglebowo) działa poprawnie na wschodzące dopiero chwasty. Co w przypadku gdy cześć chwastów i tak zostanie po uprawie bezorkowej? Command poradzi sobie z nimi? Czekać z opryskiwaniem aż Rzepak się rozwinie?
Command zadziała i bez pługa. Pamiętaj że to wali wszytko w promieniu kilku metrów od opryskiwanej powierzchni nawet przy bezwietrznej pogodzie. Powiedz ile % rolników nie musi robić poprawek galerą po pługu?
No właśnie. Po orce zostaje czyste pole, więc command (doglebowo) działa poprawnie na wschodzące dopiero chwasty. Co w przypadku gdy cześć chwastów i tak zostanie po uprawie bezorkowej? Command poradzi sobie z nimi? Czekać z opryskiwaniem aż Rzepak się rozwinie?
Mylisz pojęcia uprawy uproszczonej i uprawy bezorkowej z pełnymi uprawkami.
szu miał ściśle sprecyzowany pogląd na uprawę bez pługa .
Ok, sprawa wygląda tak: po zbiorze talerzuje 1-2 razy sciernisko. Potem od razy sianie rzepaku w podorane pole. Zawsze coś tam dorosłych chwastów zostanie to nie orka, że wszystko wrzuci na dno bruzdy. Zawsze pryskalem rzepak nie bezpośrednio po siewie (butisan, nawigator etc), ale tańszaą wersją jest command + coś tam, ale tu właśnie pytanie czy zniszczy te dorosłe chwasty, które przeżyły talerzowanie. Krzysiek twierdzi, że tak...
Braciak w zeszłym roku roku pryskal kukurydzę zaraz po siewie Lumaxem (orka na zimę, wiosna jeno talerzowa i pełno zielska zostało). Oczywiście potem kosztowna poprawka, głównie na te starsze chwasty. Wiem wiem, kukurydza a rzepak to inna bajka, ale analogia co do opryskiwania nasuwa się sama. więc kto nie orze pod rzepak a pryska commandem to ręka do góry :-)
Oj oj zajrzyj tu -> https://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?id=972
Poczytaj jak to robi mopopis tak w połowie wątku
Oprócz talerzówki idzie jeszcze gruber na głęboko. Jak Cię temat interesuje to pisz tam....
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Pługi » B 201 - Zdjęcie skiby
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo