Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Kombajny zbożowe » Bizon Z056/7
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Pochwalę się kolejnym do kompletu nabytkiem .Tydzień temu stado powiększyło się o kombajn Bizon Z056/7 z roku 1987. Kupiony od pierwszego właściciela z zapasem części zamiennych i stołem do rzepaku Z ciekawostek posiada hydrauliczne cofanie podajnika. Na razie tylko jedno foto
Miałem to samo fajna rzecz
Ja mam z 84r no niemal identycznego. Zadbasz i zainwestujesz a odwdzieczy ci sie w zniwa
Jeden na usługi czy masz tyle ha ? 
Mam sentyment do bizona, hektarów malutko będą chętni to pójdzie w parze z Sampo na usługi 
Chyba zacznę was podziwiać ... po co wam kolejny ?? Panowie zrozumiał bym jeszcze jak chociaż by się tym różnił od innych bizonów że można cały dzień sobie w tym kombajnie posiedzieć a nie stać wygięty jak paralityk ... Albo za wygodny się robię ...
Też mam czasami słabość do zetora 16245 marzyła mi się wersja eksportowa na wysokich kołach ale jak stoję w sklepie po jakiś oring czy simering i widzę gościa jak wpada ze skrzynką po pyrach a w niej wałki i tryby ze skrzyni od jakiejś 900 to mi szybko przechodzi. Bizona kupić podziwiam to już tylko pasjonaci.
Tadek uratował kolejnego Bizona przed pójściem na rzeż A mam znajomego pasjonata który na 120 ha ma 3 bizony, cztery 16-tki , dwa małe zetory i perkinsa, wszystko wyglada a nawet stan techniczny jak by z fabryki wyjechały a i tak z robotą sie nie wyrabia...
Bo bardziej picuje i pieści te sprzęty, żeby wygladały jak z fabryki niż skupia się na robocie w polu
Nie ma co ani kogo podziwiać. U nas się nie napracuje a szkoda było aby ktoś go zniszczył lub pociął do kontenera bo to naprawdę uczciwa wersja. A na dożynkach u Teścia postawi się go obok ursusów, kieratow, snopowiązałek, młocarni i innych tego typu i niech cieszy oko 
Te hydrauliczne cofanie podajnika żadna rewelacja, też to mam. Mój mechanik przed żniwami tą sekcje wykorzysta do hydraulicznego rozkładania rury, kilka już tak przerobił.
5 lat temu został sprzedany znanemu producentowi siewników do uprawy bezorkowej PGR w którym wcześniej zdążyli z uprawą posiadając 1643, crystal orion (też jak 1634 tylko inna kabiną silnik Deutz i hydraulika Bosch) oraz 1004+ tur. Mieli w momencie sprzedaży 370ha. Wcześniej mieli jeszcze 100 ha więcej i czynną gorzelnie gdzie wozili ziarno i wywar to i ciągniki dwa więcej były. Najdłużej schodziło im z zbiorem słomy bo w małe kostki szły jako opał do gorzelni czasem do września walczyli. Kombajny mieli wcześniej dwa bizony ale zamienili na jednego Deutz-Fahr bo zbyt ich spowalniały. Fakt że teraz nie widać kiedy wpada gąsienicowy challenger i robi uprawę a wcześniej często można było spotkać ursusa na polu.
Nie wiem jak to jest ale u nas sama 1634 100ha ogarnia i zawsze na czas tak więc nie wiem że się co niektórzy niewyrabiaja ,gorzej było z bizonem nigdy na czas nie kończyliśmy ale to wina pogody raczej była
Z bizonem to tez loteria swoim pracowałem już 6 lat i średnio jedna awaria na sezon (a koszt naprawy tyle co dobra flaszka) a gdy byłem zatrudniony jako kombajnista średnio jedna....................do obiadu i jedna po obiedzie. Jak się dba tak się i ma.
no bizonem na trzeżwo nie da rady pare sezonów przekosiłem..
Ja maszyny tylko na trzeźwo obsługuje ale fakt ciężko wytrzymać bez znieczulenia gdy 30 stopni (a w kabinie bez klimy jeszcze gorzej niż pod samym daszkiem). Najlepiej kosi się od 18-22. A i trzeba pieniek podłożyć pod siedzenie by było wyżej i można było posiedzieć.
Zimna dwu procentówka okocima truskawka z kwiatem lipy i walczymy orzeźwia lepiej niż woda
Ja jednak wolę kabinę chociaż bez klimy ale ze sprawnym nawiewem i porządnym filtrem niż daszek w bizonie. Bizona też miałem to wiem co mówię. Wioskę dalej jest taki typowy patriota co same ursusy i rok temu jeszcze 4 bizony. W tym roku 2 sprzedał i kupił 108 maxi i stwierdził że już dawno powinien to zrobić.
Laszek racja. Ja tez wole się zamknąć w kabinie i włączyć nawiew. No może nie jak na dworze 35 stopni. Bo wtedy uchylam chociaż drzwi i bok żeby ruch powietrza był a na orzeźwienie biorę wodę zabarwiona domowym sokiem z porzeczki czarnej lub czerwonej. Lekko kwaskawe. Jako lodówka robi mi styropianowy szczelny pojemnik z wkladem zamrożonym włożonym do środka. Wytrzymuje to cały dzień
Samochodowa lodówka i zimne piwko. Tania alternatywa dla klimy 😁
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Kombajny zbożowe » Bizon Z056/7
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo