41

Odp: wymarzona praca

a nie wiedzieliście od dziecka co chcecie w życiu robić ? odkąd pamiętam zawsze chciałem przewracać ziemię, mieć sprzęt rolniczy, stado bydła i robiłem wszystko aby to mieć i mam. Przy okazji skończyłem studia, zdobyłem doświadczenie w zupełnie innej branży.
Praca ma dawać satysfakcję i pieniądze. "Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu". W dniu w którym wstanę i pomyślę "ja pier**l znów do roboty" to sprzedaję całą gospodarkę.

gg 5118068

42

Odp: wymarzona praca

Ja też od Dziecka chciałem obrabiać pola i gospodarzyć... Im wiecej lat tym bardziej chęci przechodzą, a teraz odpuszczam temat, co z tego że ja się staram jak i tak dalej Ojcy trzymają ręke nad wszystkim... Jak opłacę Fv z własnego konta z moich zaoszczędzonych pieniędzy to jest ok, a jak maszynę kupuje i się pytam Ojca czy dorzuci z 1/3 wartości do tego to jest ok ale do momentu kiedy Mamusia się nie dowie tongue Co niektórzy znają mój przypadek big_smile I jeszcze mają taką opinię że ja ch*ja poradzę i zniszczę wszystko co oni pracowali więc myślę że lepiej iść gdzieś indziej dostać 3500zł na rękę niż dostać pier**l że jesteś nikim wink

GG : 9860720  smile
Minął dzionek ciężki, długi, ch*j mu w d*pe bedzie drugi big_smile

+33 / -0 (chyba wink)

43

Odp: wymarzona praca

Karol nie porównuj się do Pajeja bo ty masz świetną DZIEWCZYNĘ!!!

44

Odp: wymarzona praca

No pewnie że nie ma co porównywać 😎

GG : 9860720  smile
Minął dzionek ciężki, długi, ch*j mu w d*pe bedzie drugi big_smile

+33 / -0 (chyba wink)

45

Odp: wymarzona praca

Karol myślałem, że już się trochę pozmieniało. Szkoda. Nie ma co się łamać. Jeśli chodzi o przypadek sprzedaży pola i nazywanie innych sukinsynami, czy jeszcze inaczej tylko dlatego, że chca kupić i płacić to dziecinada.
Ciekawe jak wygladaja Twoje licytacje na allegro... smile

46

Odp: wymarzona praca

zorak napisał/a:

a nie wiedzieliście od dziecka co chcecie w życiu robić ? odkąd pamiętam zawsze chciałem przewracać ziemię, mieć sprzęt rolniczy, stado bydła i robiłem wszystko aby to mieć i mam. Przy okazji skończyłem studia, zdobyłem doświadczenie w zupełnie innej branży.
Praca ma dawać satysfakcję i pieniądze. "Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu". W dniu w którym wstanę i pomyślę "ja pier**l znów do roboty" to sprzedaję całą gospodarkę.

nic dodać nic ująć, widze nie przynajmniej niektórzy rozumieja ze mozna kochac rolnictwo

koseś napisał/a:

Karol nie porównuj się do Pajeja bo ty masz świetną DZIEWCZYNĘ!!!

więc ma go kto pocieszać

Grzegorz89 napisał/a:

Karol myślałem, że już się trochę pozmieniało. Szkoda. Nie ma co się łamać. Jeśli chodzi o przypadek sprzedaży pola i nazywanie innych sukinsynami, czy jeszcze inaczej tylko dlatego, że chca kupić i płacić to dziecinada.
Ciekawe jak wygladaja Twoje licytacje na allegro... smile

do allegro to takie porównanie nie do końca trafione. Jesli dziecinada to podam taki przykład sa dwaj bracia paweł i piotruś. Paweł na komunie dostał rower zajeździł go pourywał szczebelki i rzucił w krzaki. Piotrus go wział wyremontował odmalował i zaczął na nim jeździć. Paweł to widział i powiedział To jest mój rowerek sprzedam go koledze chyba że ty za niego dasz wiecej niż mój kolega. Czy Paweł postepuje ok?

Rolnik z powołania:-)

47 Ostatnio edytowany przez Grzegorz89 (2019-12-05 01:06:49)

Odp: wymarzona praca

Póki akt własności rowerka nie byl na Piotrusa to nie jest jego i w dalszym ciagu Pawełka.
Syn marnotrawny przepieprzył wszystko przez koks i dziwki, a mimo to ojciec go przyjał jak najlepiej mógł. To dopiero niesprawiedliwe i uczymy się tego od 2tys lat...

KIedyś brat mi powiedział jak zrobiłem podobnie jak Piotruś, ''kup se i nie dziaduj" Teraz się z tego śmiejemy bo chodziło o bzdurę, a my byliśmy gnojkami, ale do dorosłego życia nieraz śmiało można podciagnać big_smile

48

Odp: wymarzona praca

Pajej napisał/a:
koseś napisał/a:

Karol nie porównuj się do Pajeja bo ty masz świetną DZIEWCZYNĘ!!!

więc ma go kto pocieszać

A Ciebie nie ma kto Pocieszać ? Dlaczego ? A czemuż to ? Co z Tobą jest nie tak ? Niska samoocena ? Brak poczucia wartości ? Czy odwagi ?

GG : 9860720  smile
Minął dzionek ciężki, długi, ch*j mu w d*pe bedzie drugi big_smile

+33 / -0 (chyba wink)

49

Odp: wymarzona praca

umowa ustna obrabiam to ponad 5 lat dokładnie nie pamiętam pole zapuszczone doprowadziłem do stanu uzywalności i co najlepsze dałej juz nawozy pod kukurydze co chciałem wiosna posiac. Wiadomo ze właściciel decyduje, ale chodzi mi o ludzka przyzwoitość 90% rolników w okolicy nie wpycha sie w czyjes dzierżawy a znalazł sie jeden cwaniak co nie ma dzierzaw to podkupuje innym bo wie ze nikt mu sie takim chamstwem nie odpłaci

Kiedyś jeden gość powiedział mi coś, czego nigdy nie zapomnę, a dotyczyło podobnej sytuacji. Cytuję z pamięci: "Z cudzej kobyły w środku brodu schódź."

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

50

Odp: wymarzona praca

Marku a na nasze jak to przełożyć?

Odp: wymarzona praca

Chyba chodzi o to, kto na cudzym koniu jedzie , to i w pół drogi musi zejść

52

Odp: wymarzona praca

MAREKPE napisał/a:

umowa ustna obrabiam to ponad 5 lat dokładnie nie pamiętam pole zapuszczone doprowadziłem do stanu uzywalności i co najlepsze dałej juz nawozy pod kukurydze co chciałem wiosna posiac. Wiadomo ze właściciel decyduje, ale chodzi mi o ludzka przyzwoitość 90% rolników w okolicy nie wpycha sie w czyjes dzierżawy a znalazł sie jeden cwaniak co nie ma dzierzaw to podkupuje innym bo wie ze nikt mu sie takim chamstwem nie odpłaci

Kiedyś jeden gość powiedział mi coś, czego nigdy nie zapomnę, a dotyczyło podobnej sytuacji. Cytuję z pamięci: "Z cudzej kobyły w środku brodu schódź."

Z nie swojego konia zsiądź, mimo, że przejechałeś już połowę brodu=przejazdu przez rzekę.
Trzeba dodać, że temat klarował mi potomek hahłaków, a u nich brody na Ukrainie miały spore długości i bez konia nie było szans się przeprawić.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

53

Odp: wymarzona praca

Dzięki właśnie pierwszy raz usłyszałem.

54

Odp: wymarzona praca

Karol323 napisał/a:
Pajej napisał/a:
koseś napisał/a:

Karol nie porównuj się do Pajeja bo ty masz świetną DZIEWCZYNĘ!!!

więc ma go kto pocieszać

A Ciebie nie ma kto Pocieszać ? Dlaczego ? A czemuż to ? Co z Tobą jest nie tak ? Niska samoocena ? Brak poczucia wartości ? Czy odwagi ?

Gdybym wiedział to powiedziałbym Ci

Rolnik z powołania:-)

55

Odp: wymarzona praca

Pajej napisał/a:
Karol323 napisał/a:
Pajej napisał/a:

więc ma go kto pocieszać

A Ciebie nie ma kto Pocieszać ? Dlaczego ? A czemuż to ? Co z Tobą jest nie tak ? Niska samoocena ? Brak poczucia wartości ? Czy odwagi ?

Gdybym wiedział to powiedziałbym Ci

Weź bądź chłop, idź do ludzi, do świata i zacznij iść do przodu, szukasz kobiety? Załóż nawet profil na Badoo, czy innym portalu, zobacz jakie są kobiety w okolicy, napisz, może coś się trafi, tylko napisz nie że "Hej, co tam?" Bo będziesz spalony na początku, coś kreatywnego trzeba wink Ja sam jak szukałem i powiem Ci że Dziewczynę mam hoho :love: porównywać Do szona nawet nie ma co, bo szon doi już męża :stu: a moja jak coś kupię dla niej, to mało co w łeb nie dostanę, bo tego nie oczekuje ode mnie tylko abym był i się układało dobrze big_smile Pajej DO ROBOTY ! :walka:

GG : 9860720  smile
Minął dzionek ciężki, długi, ch*j mu w d*pe bedzie drugi big_smile

+33 / -0 (chyba wink)

56

Odp: wymarzona praca

A to Iwonka już męża doi 😅🤣😂

57

Odp: wymarzona praca

koseś napisał/a:

A to Iwonka już męża doi 😅🤣😂

Już 1.5 miesiąca doi na legalu lol :dance: a wpierw nówka sztuka z salonu Kia Sportage była :brawo: Co to za miłość :angel:

GG : 9860720  smile
Minął dzionek ciężki, długi, ch*j mu w d*pe bedzie drugi big_smile

+33 / -0 (chyba wink)

58

Odp: wymarzona praca

Karol323 napisał/a:

Ja też od Dziecka chciałem obrabiać pola i gospodarzyć... Im wiecej lat tym bardziej chęci przechodzą, a teraz odpuszczam temat, co z tego że ja się staram jak i tak dalej Ojcy trzymają ręke nad wszystkim... Jak opłacę Fv z własnego konta z moich zaoszczędzonych pieniędzy to jest ok, a jak maszynę kupuje i się pytam Ojca czy dorzuci z 1/3 wartości do tego to jest ok ale do momentu kiedy Mamusia się nie dowie tongue Co niektórzy znają mój przypadek big_smile I jeszcze mają taką opinię że ja ch*ja poradzę i zniszczę wszystko co oni pracowali więc myślę że lepiej iść gdzieś indziej dostać 3500zł na rękę niż dostać pier**l że jesteś nikim wink

Myślę że dziś połowa jak nie więcej młodych ma ten sam problem. Też się z tym borykam. Niekiedy człowieka to przerasta. Ale... robię to o czym od dzieciaka się marzyło.

Siły na zamiary zmierz....

59

Odp: wymarzona praca

Karol323 napisał/a:
Pajej napisał/a:
Karol323 napisał/a:

A Ciebie nie ma kto Pocieszać ? Dlaczego ? A czemuż to ? Co z Tobą jest nie tak ? Niska samoocena ? Brak poczucia wartości ? Czy odwagi ?

Gdybym wiedział to powiedziałbym Ci

Weź bądź chłop, idź do ludzi, do świata i zacznij iść do przodu, szukasz kobiety? Załóż nawet profil na Badoo, czy innym portalu, zobacz jakie są kobiety w okolicy, napisz, może coś się trafi, tylko napisz nie że "Hej, co tam?" Bo będziesz spalony na początku, coś kreatywnego trzeba wink Ja sam jak szukałem i powiem Ci że Dziewczynę mam hoho :love: porównywać Do szona nawet nie ma co, bo szon doi już męża :stu: a moja jak coś kupię dla niej, to mało co w łeb nie dostanę, bo tego nie oczekuje ode mnie tylko abym był i się układało dobrze big_smile Pajej DO ROBOTY ! :walka:

widac za mało kreatywny jestem...

Rolnik z powołania:-)

60

Odp: wymarzona praca

Tam z kreatywnością, raczej bardziej ruch**wy bądź wink