No to Koledzy, określiliście się bardzo precyzyjnie. Lepsza jest najgorsza prawda niż najlepsze łgarstwo. Ja bym chciał, coby w Hyde Parku nie było działu "ku pamięci" a przy nickach "śp".
O co poproszę wymaga od Was cywilnej odwagi i konsekwencji. Za jakiś czas kiedy sytuacja Was zmusi do zakupu środków odkażających, omińcie preparaty egp, bo ten h.j sławek 42 ma z litra 0,05 zł.
A tak po prawdzie po jaki ... się odzywałem ? Uczciwości mi się zachciało ? !
Niech sobie każdy radzi jak chce. Może wodę święconą pić.
Przyszła chyba pora na wyłożenie kart na stół. Co, przypadkowo założyłem temat "zagrożenia " ?
Jestem zdeklarowanym preppersem od wielu lat. Od zawsze nim byłem, jak Wszyscy z Was. Mamy z okazji wykonywanego zawodu zapasy żywności. Nasiona, żywe mięso, pochodne hodowli zwierząt, produkty wstępnie przetworzone, mrożonki, kiszonki, solanki i inne. No taka specyfika.
Od lat kolekcjonuję umiejętności, robię zapasy, nie myślałem, że dożyję czasów w których będę musiał z nich skorzystać. Ot takie nieszkodliwe nikomu dziwactwo. Sądziłem, że córka po moim zejściu wszystko w piecu spali.
Kolejki w sklepach. Idę do sklepu po chleb i papier do dupy bo systematyczne co dzień ubywa tych towarów. Ja mam się bać ? Ja sieję panikę ?
Panowie, ja się dziś śmieję i od razu Wam współczuję! Mam wszystko co do przeżycia potrzebne. Broń, amunicję, środki czystości, wodę, paliwa, żywność, lekarstwa, środki opatrunkowe, alternatywne oświetlenie, źródła ognia, środki łączności, trzy agregaty prądotwórcze z paliwem, środki pewnej komunikacji, proste ręczne narzędzia do obróbki drewna i metali, grupę wyszkolonych i zaufanych ludzi w pobliżu. Mnie panika zżera ? Mogę ze swoją rodziną nie wychodzić z domu rok. Nie mam zamiaru udowadniać czego ile mam, ale lubię okrągłą liczbę 1000. Kogo przez tyle lat na Forum zrobiłem w hu.a ? Teraz, po tylu latach naszło by mnie żeby Was robić ?
Tak nie może być. Jak Wam szanowni Koledzy nie podchodzi z jakiś powodów moja osoba, albo mój przekaz, to może być mój ostatni wpis na Forum Fortschritt.