Odp: Żniwa 2020
ten byl za 55 wystawiony na swidnicy bodajze, kupił poczatkiem czerwca
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Żniwa 2020
Strony Poprzednia 1 … 6 7 8 9 10 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
ten byl za 55 wystawiony na swidnicy bodajze, kupił poczatkiem czerwca
Ja 512 chyba na 514 bym nie wymienił. Dla lepszej kabiny i rury hydraulicznej ?... A za taką w perkinsie krzyczą wg mnie o połowę za dużo.
Ogarnij swoją 512 chyba że poza awariami rudą ją zjadła. Kupisz i nie wiesz co kupisz.
Miałem przez 12 lat E512 i 10 lat E514. To inne kombajny choć takie same. Kosa. Nagarniacz napędy. Kabina. Hydraulika. Inna bajka. Jednak inne lata produkcji. Troszkę nowoczesności. Pozd ps. Moja E514 ukosiła w zbożach 3 ha. Dam jej szanse przy łubinach mamy z 5 ha do wykoszenia.
Ja dożynki już, z małymi ekcesami na koniec ,ale to gównie z niedopatrzenia przy maszynie, na przyszły sezon bedzie igła!!
ja wczoraj machnąłem pszenżyto, ale mokre ponad 14,5% w pszenice nie wjeżdżałem.
Co najgorsze to bizon mnie objechał. Ja kosiłem tęge pszenżyto to tego z trawą, a ok marną czystą pszenice, ale wstyd pozostał hehe
w tym roku 512stka moja daje w kosc, ida takie awarie ze bez szklanej kuli nie dojdziesz, pourywane wiatraki od chlodnicy, pogiete popychacze, dziury w zbiorniku ziarna, zacinajacy sie odrzutnik, no kupa pierdół. No i druga sprwa że jak sie zaczynają wydajności ponad 4,5t to nie ma bata nie pogonie. Najbardziej to mi sie marzy mdw 525 ale za to trzeba 60-70 wypłacac, a czy maszyna nie bedzie wymęczona już to nie wiadomo. No i łupie te pszenżyto i nie potrafie dojsc do ładu. Zostało 7ha zyta i 30 ar łubinu jak go opryskam i vuala.
Mi też forszaj ma humory. wczoraj podł przyspieszacz. wypchało uszczelniacz na tłoczku. # razy zakładałem i nic albo wypycha uszczelniacz, albo go tylko poluzuje i olej ucieka. Niemcy nie dopracowali tego, bo uszczelniacz powinien byc zabezpieczony zegerem, a tam tego nie ma...
Mi zostało 0,7 ha pszenicy i gorczyca . No ale pokropiło pauzujemy.
Kombajn się spisuje. Poza zapchanym sitkiem od paliwa i kolizją z rury od wysypu z ciągnikiem żadnych problemów. Sitko wyczyszczone rura pospawana brakło godziny pogody.....
O 59 min za późno wyjechałeś ja na dziś miałem 1,5 ha do dokończenia żniw ostatnie 50 m w deszczu. Flaszkę dożynkowej z kuzynem kombajnistą właśnie opróżniliśmy :dance:
Ja bym też mógł otworzyć grzyby nie pół hektara owsa. Siałem go z przeznaczeniem na zielonkę w okolicy 10 mają. Ponas połowę dziś wynosiłem ale za drzewami gdzie ziemia wilgotna to wygląda jakby dwa tygodnie potrzebował. No i hektarek łubinu został ale już nie moim kombajnem to się nie liczy
A u mnie 31.5 litra w 15 minut
Mi też forszaj ma humory. wczoraj podł przyspieszacz. wypchało uszczelniacz na tłoczku. # razy zakładałem i nic albo wypycha uszczelniacz, albo go tylko poluzuje i olej ucieka. Niemcy nie dopracowali tego, bo uszczelniacz powinien byc zabezpieczony zegerem, a tam tego nie ma...
Simering jest tylko po to żeby syf nie dostawał się do oringu, musi być założony wargami na zewnątrz. Wtedy olej jest w stanie wypłynąć i nie wypycha simeringu. Problem tkwi w czystości i dobraniu odpowiednich oringów. Przerabiałem to w tym roku i zastosowałem grubsze oringi zobaczymy jak długo?
Hmm tak czytam i czytam i dochodzę do wniosku , że moja 512 to Mercedes wśród forszajów 😂
To jak mój rekord wśród bizonow..... Ale na przyszły rok chcę coś kupić innego z hederen około 5m i tak 10-13 lat. Jaka markę możecie polecić???
Pajej napisał/a:Mi też forszaj ma humory. wczoraj podł przyspieszacz. wypchało uszczelniacz na tłoczku. # razy zakładałem i nic albo wypycha uszczelniacz, albo go tylko poluzuje i olej ucieka. Niemcy nie dopracowali tego, bo uszczelniacz powinien byc zabezpieczony zegerem, a tam tego nie ma...
Simering jest tylko po to żeby syf nie dostawał się do oringu, musi być założony wargami na zewnątrz. Wtedy olej jest w stanie wypłynąć i nie wypycha simeringu. Problem tkwi w czystości i dobraniu odpowiednich oringów. Przerabiałem to w tym roku i zastosowałem grubsze oringi zobaczymy jak długo?
tak już wiem, znajomy mi to uswiadomił. okazało sie że jeden o-ring był przeciety
Przyspieszać to półtora godziny roboty. Są gorsze awarie
Jako że wczoraj kończyłem żniwa porzeczkowe to gdy kolega zapytał o przyczepę powiedziałem ok. Miał przyjechać po nią jak najęty kombajn będzie się zbliżał miał być o 15
O 15 dzwonię do nie go bo mam zebrane porzeczki i mógłbym kosić u siebie choć ciśnienia nie mam.... a on ża kombaj wyparował..... o 18 stwierdziłem że jadę kosić do siebie nakosiłem 2 zbiorniki jak pizgneło deszczem....... Więc na te 0,4 ha pojadę jeszcze pewnie z 2 razy...
U nas wczoraj straszyło Ale nic poza tym. Może dziś pod wieczór będę próbować
Wczoraj zakończone żniwa. Ok 200 ha poszło. Teraz czekać na żniwa kukurydziane
Mi też forszaj ma humory. wczoraj podł przyspieszacz. wypchało uszczelniacz na tłoczku. # razy zakładałem i nic albo wypycha uszczelniacz, albo go tylko poluzuje i olej ucieka. Niemcy nie dopracowali tego, bo uszczelniacz powinien byc zabezpieczony zegerem, a tam tego nie ma...
A koło nie ma luzu na ośce? Mi wywalało w 524 jak był luz. Potem wszystko ustąpiło jak się ośkę zrobiło i nie było luzu.
Strony Poprzednia 1 … 6 7 8 9 10 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Żniwa 2020
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo