mocznik uff (Strona 2 z 12)

Podobno....
Paliwo liczę normalnie po 5 coś tam oddadzą....

Na początku tej nawozowej sraczki. Miałem różne myśli. Dziś myślę że zakłady wiedzą co robią. Rolnik to taka dojna krowa i trzeba wydoić ile się da a nie zabijać.
Część będzie miała kłopoty. Część nie da tyle ile trzeba. I ten fakt napawa mnie optymizmem. Wystarczy be czegoś było o 5% mniej na rynku by ceny były atrakcyjne....
Puki co uff wykupiony.  Do tego trochę saletry i będzie.
Jak jakaś ziemia się trafi to bez kłopotu dostanę nakreche....

Gadałem z paroma osobami na ten temat to każdy mówi, że będzie ograniczał , ziemie tutaj w większości słabe a tam gdzie lepsze to z reguły mozaiki tak, że trudno sobie zaplanować nawożenie pod zakładany plon na całym polu , do tego  dochodzi jeszcze niedobór wody. Sam osobiście mam hodowle więc na ile będę mógł to będę się ratował obornikiem i gnojówką bo zwyczajnie nie stać mnie dać np pod kukurydzę pełnej dawki N , P i K , do tego koszt materiału siewnego też poszedł do góry, chemia również.  Mleko fakt, że zdrożało ale nie aż na tyle w stosunku do kosztów.

U mnie było piętrowo ułożone. Był problem zdjąć  23900

Jacek ile razy  przelewałem pieniadze na prywatne konta w ciemno i nigdy nie było problemu. Jak firma rzetelna to nie ma się co martwić na zapas, a ktoś po drugiej stronie odstawia chamówę i nie idzie się dogadać to olewam go i dzwonię o takich co można się dogadać.
Wracajac do tematu dziś przyszedł mocznik było coś ponad 22tony. Faktycznie jest to jak maka kartoflana, i jednak będę też rozpuszczał, bo jest na tyle lekkie że wiatr to zabiera.
Na workach napisane, że wyprodukowane w Norwegii, a przyszło z Dani. Na workach napisane jest że zawiera coś około 65procent urea. To mnie zastanawia jak mam co rozumieć'?
Saletra u mnie 4300-4600.

No całkiem to logiczne

A tak z ciekawości to ile teraz dają Ci za mleko?

Dziś dostałem paczkę od Marka Poipisa z UFFem i nie bardzo widzę rozsiewanie tego RCW

dlatego będę rozpuszczał, bo tylko tak będzie można dokładnie dozować