Temat: Dziwna sytuacja.

Miałem dziś taką przygode z moim 323 guberem zrywałem poplon bo porusł taki wielki ze nie dało rady odrazu go zaorać i było troszke mokro jak już na krawędzi pola robiłem i włączyłem sobie napęd i blokade i wszystko ok ale jak chciałem sie zatrzymac pojawił sie mały problem bowiem wcisnołem sprzęgło a ciągnik jechał dalej i przez to przestawiłem jedno drzewo co przy drodze rosł nie mogłe wyłączyć potem biegu zadnego i szybko zgasiłem ciągnik dopiero biegi mi wyskoczyły jak włączyłem i wyłączyłem żółwia i wzmacniacz momętu. Co to sie stało???

2

Odp: Dziwna sytuacja.

niewiem jak ty ale ale do przesadzania drzew ja uzywam szpadla :smiley:

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

3

Odp: Dziwna sytuacja.

tak dosłownie to tez taki przypadek miałem i okazało sie ze pompka sprzeglowa jest na wykonczeniu  wiec zprawdz moze dokładnie nie wysprzegla  dlatego cos takego sie stało  poprostu sprzegło niewycisło do konca  i ciagło co wynikiem było niezatrzymanie ciagnika 
albo zle masz wyregulowane sprzegło

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

4

Odp: Dziwna sytuacja.

masz coś z elektryką włączył się żółw ja też miałem podobnie włączyłem żółwia chciałem stanąć kopyto na sprzęgło a bestyja jedzie dopiero jak wyłączyłem żółwika stanął ale mi to na szczęście w polu się stało bez drzew w pobliżu

[you] nie zaśmiecaj forum zanim napiszesz pomyśl[you]

5

Odp: Dziwna sytuacja.

naszczęście w to drzewo uderzyłem samym środkiem obciażników przednich więc ciągnikowi nic sie nie stało no ale drzewo wyrwał z korzeniami.

6 Ostatnio edytowany przez sławek 42 (2008-04-08 00:18:14)

Odp: Dziwna sytuacja.

Pewnie Karlos i Tata mają rację. To wina żółwia. Masz tu dwa objawy niczym innym nie dające się wytłumaczyć. Zgrzytanie przy załączaniu klawiszem "czegoś" i zero sprzęgła w czasie jazdy.
Tak cudowne przypadki nie zdarzają się parami. Sprawdź jeszcze raz co jest do czego bo inaczej ekolodzy z torbami Cię puszczą. Za każde drzewo po 500 zł.

7

Odp: Dziwna sytuacja.

Oddam złoma w dobre ręce !
Dziś Bodzio - kumpel, ugniatał kiszonkę z żyta u sąsiada moim forszajem. Padł napęd na środku pryzmy. Dwie sześćdziesiątki go ledwo wywlekły. Żadnego biegu na żadnym reduktorze. Moja żona chce się go pozbyć razem ze mną. Ciekawa perspektywa !

8

Odp: Dziwna sytuacja.

ty chyba szukasz dla siebie miejsca  bo złom przyjmuja wszedzie big_smile  a moze to wina sprzegłaze biegów brak albo cos w skrzyni umarło neutral

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

9

Odp: Dziwna sytuacja.

kupię go po cenie złomu albo dam nawet 70 gr/kg

Kto pyta jest głupcem przez pięć minut , kto nie pyta wcale jest głupcem przez całe życie
GG 5280421  Stosując się do zasad ortografii i interpunkcji wyrażasz szacunek wobec czytających Twoje posty

10

Odp: Dziwna sytuacja.

sławek 42 napisał/a:

Oddam złoma w dobre ręce !
Dziś Bodzio - kumpel, ugniatał kiszonkę z żyta u sąsiada moim forszajem. Padł napęd na środku pryzmy. Dwie sześćdziesiątki go ledwo wywlekły. Żadnego biegu na żadnym reduktorze. Moja żona chce się go pozbyć razem ze mną. Ciekawa perspektywa !

Znajomy w ten sposób ukręcił atak .

11

Odp: Dziwna sytuacja.

Oddam, czyli po kosztach - w moim przypadku to 38 tys. zł. Wojtas, chyba masz rację.

12

Odp: Dziwna sytuacja.

Odszczekuję tego złoma.
Przy jeździe do przodu po pryzmie, zielonka odsunęła pneumatyczny siłownik sprzęgła od wysprzęglika. Czyli sam się wysprzęglił. Popychacz opadł na ściankę cylindra wysprzęglika i zamiast wejść w dołek na środku tłoczka, pozostał na jego rancie. I tyle !

13

Odp: Dziwna sytuacja.

niech teraz żona postawi forszowi wymianę oleju w skrzyni tak w ramach przeprosin a Ciebie niech przeprasza troszkę inaczej

[you] nie zaśmiecaj forum zanim napiszesz pomyśl[you]

14

Odp: Dziwna sytuacja.

Jestem za !

15

Odp: Dziwna sytuacja.

Dziwna sytuacja przytrafiła mi sie w sobotę. Jechałem do kumpla talerzowac łąkę i po 2 kilometrach ,z czego ostatnie pół było z górki, ciągnik przestał jechać choć silnik pracował. Oto przyczyna https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f86302f6df6a.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3c65d3753b8f.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2eb52c2dbf55.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/711b9890d743.jpg

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Caterpillar 428B,
Case Magnum 7210, MF 38

16

Odp: Dziwna sytuacja.

Nie ma rzeczy nie możliwych...

17

Odp: Dziwna sytuacja.

Jak to mój znajomy powiedział na forszaja- moc niepokonana...
A tak mi się wydaje czy może coś nie pracowało osiowo względem siebie, że tak ujadło?

18

Odp: Dziwna sytuacja.

Miałem to samo zdarzyło mi się to w lesie jak jeżdziłem ciągnikiem na dużych przechyłach  i w pewnym momencie ciągnik się zatrzymał .

GG 16238418

19

Odp: Dziwna sytuacja.

Z racji ze nie ma tej części do kupienia nowej musiałem kupić całe sprzęgło.  W sumie to kota w worku za 800 PLN

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Caterpillar 428B,
Case Magnum 7210, MF 38

20

Odp: Dziwna sytuacja.

Witam wszystkich. Mam dziwną sytuację i nie wiem jak z tym sobie poradzić mianowicie nie żeby wyrzucic bieg muszę mocniej szarpać dźwignia i wtedy się wyłączy ciągnik się zatrzymuje tylko że tak jak by troszkę ciagnal . Dzieje się to tak jak nie wyłącze biegu zaraz po naciśnięciu sprzęgła tylko po chwili od razu tak wcisne sprzęgło wyłączy się lekko.