Temat: Koniec slinika
W sobotę mój tata wyjechał w pole aby ściąć jęczmień zimowy i niestety prawdopodobnie zatarł się silnik w 512
Jechał akurat pod górę i zaczął strasznie kopcić tak jakby kombajn się zapalił. Mój tata nie zauważył tego odrazy, ale gdy tylko to zobaczył to podniósł heder i zgasił kombajn.
Zaciągneliśmy kombajn do domu i z tego co ja zauważyłem to tak
- wywaliło wodę z chłodnicy, prawdopodobnie musiało coś pociągnąć do środka
- ubyło oleju
Niestety kombajn już teraz nie chce odpalić, kręci na rozruszniku ale strasznie opornie
Teraz trzeba to rozkręcić i upewnić się czy na pewno się zatarł
Według mnie padła uszczelka pod głowicą i to mogło stać się przyczyną tego nieszczęścia.
I teraz Panowie pytanie do was. Czy opłaca się remontować jeśli będzie zatarty, czy lepiej poszukać jakiegoś silnika na chodzie do Forszajka :nie_wiem: