W kwesti niosek teorię jak i praktykę mam solidnie opanowaną,zajmuję się tym od czterech lat a żonka ma kuzyna doktoryzowanego drobiarza z Uniw-Przyr-Poznań i tak sobie eksperymentujemy.Traktuje to jako hobby dla wypełnienia czasu szczególnie zimą.Obecnie mamy ponad 200 szt.rasy Tetra węgierska[brązowe] hodowane od pisklaka.Mam solidne pomieszczenie po chlewni -80m2 i wybieg.Pasza własnej prod,-pszenica,kuku,łubin,koncentrat,witaminy,kreda.Nieśność dobowa takiego stadka 220szt to 180 do 20 jaj[ilości skrajne],zjadają ok30kg paszy na dobę.Jajka w cenie 60gr.Jak policzyłem jest to lepszy interes jak świnie czy bydło.Z takiego małego stadka zostaje 1000 do1500 zł/mc.Pomału myślę o zamknięciu interesu czas spróbować czegoś innego ale klienci napierają
że wciąż za mało jaj.
Ponieważ podstwawa to wolny wybieg to przy gwałtownych spadkach temp.i opadach śniegu wubieg odpada a taki stres gwałtownie wpływa na spadek nieśności.I tak jak obecnej zimy zdarzyły się nieśności na skrajnie niskim poziomie 20 szt/dobę.Również upały i wiatry mają negatywny wpływ na nieśność.Ogólnie jak są warunki to dochodowe hobby.