Czujnik strat ziarna (Strona 1 z 2)

JA u siebie nie kosze na czas ale wiadomo im większa wydajność tym wolniej jedziesz skosisz porównalnie tyle co bizonem jiżeli chodzi o pszenice ale już zyta 512 skosisz więcej ten kombajn nie zapycha się tak jak bizon.

Jeśli chodzi o wydajność, to nie zależy to tylko od wielkości plonu ziarna, ale też od ilości słomy, na pewno szybciej zrobi się hektar pszenicy niskopiennej która wyda nawet ponad 6 ton z ha, niz pszenżyta wysokiego na 1,5m które wyda 4,5t z hektara, masa słomy musi niestety przejść przez kombajn, a w wysokim zbożu nie pospieszysz, więc przy dobej organizacji (wysyp ziarna w czasie jazdy) i długim polu gdzie jest mało pustych przejazdów, hektar niskopiennej pszenicy w 40 min spokojnie 512 zrobi, ale najważniejsza jest zasada - spiesz się powoli :dance:

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   

Ostatnio w jakieś gazecie znalazłem ogłoszenie firmy, która produkuje i sprzedaje czujniki strat ziarna między innymi i do E-512. Rozmawiałem z gościem. Koszt takiego urządzenia to ok 2000. Myśle, że kosząc 50 ha rocznie to urządzeni się zwróci w ciągu roku (wystarczy, że dzieki czujniowi zbierzemy 1q pszenicy więcej. 1q pszenicy = ok 45-50 zł. 45 zł x 50 ha =2250). Generalnie jestem zdecyowany w coś takiego zainwestować, ale boję się jednego. Otóż samemu należy ten czujnik wykalibrować, ustalić co jest normą a co już stratami. Urządzenie to w porównaniu z tym jak go ustawiliśmy pokazuje czy jest dobrze, czy za dużo wylatuje z tyłu. Uważam, żę takie urządzenia powinny być już fabrycznie ustawione wg jakiś zasad, żę tylko podpinam, jadę w pole i widzię co sie dzieje. Było by łatwiej..... A tak przez sezon pewnie trzeba będzie to testować i kalibrować...

znam lepszy sposób żeby nie wydać 2 tyś i nie ruszać dupska z kombajnu widziałem u sąsiada wystarczy mieć żonę może być kulawa  bo nie musi dużo chodzić tylko sprawdza co jest w słomie i wysyła esemes  wolniej albo szybciej możesz jechać i tak to działa 2tys w kieszeni oraz żona czuje że jest doceniona

Po za tym, to mam takiego klienta w żniwa, że bez przerwy łazi za kombajnem i sprawdza czy nie gubię ziarna, nie raz to jest bardzo irytujące, jak już widzę, że rapci się po drabince do góry, żeby powiedzieć... "nic nie leży!!!!" :stu: no przecież wiem!!! - odpowiadam, ale chodzi mi o to, że znów te drzwi od kabiny musze otwierać :gun:
To jest chyba mój najlepszy czujnik strat ziarna

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   

dokłądnie czujnik cujnikiem ale zawsze trzeba wysiąśc i sprawdzic chodz nie można powiedziec ze nigdy nic nie gubi bo sorki ale to niemożliwe:D

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z......

Trzeba jechać szybciej i obroty motowideł ustawić tak, aby nie pochylały źdźbeł w strone kosy, tylko nie pozwalały na wychylanie się ich przed kose, po prostu motowidła równo z tempem jazdy, a co do strat, to palce na przenośniku ślimakowo-palcowym też robią jak młocarnia i ziarno wylatuje przed heder, nie ma na to rady, po prostu tak już musi być.

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   

jak operator hu**** to i najnowsza maszyna do dupy a jak operator umi robic to co ma robic to  będzie wszystko w miare pięknie:D:P

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z......

sprawdz kostki nadole pod pokrywą zegarów są tam jeszcze dwa kostki może wsówki luźne. u mnie wszystko sie świeci ale prędkości nie podaje całą skżynkie podłanczałem do innego kombajnu i diała. u mnie czujniki przeglądzałem i niby wszystko gra a nie działa