Uprawa bezorkowa (Strona 5 z 128)

Mpopis powiedz coś więcej czy zauważyłeś jakąś zwyżkę plonu? Co Cię skłoniło do przejścia na bezorkowo. Napisałeś że już 15lat nie orzesz, kiedyś to byłoby nie do pomyślenia w moich okolicach, no bo jak tu nie zaorać albo zaraz byłby ktoś od partuł wyzywany. Ja widzę że efekty są dobre co widać na zdjęciu.

Wróblewo przecież ma bez orki prawie wszystko. w tym roku po kukurydzy zaorali. kiedys pod buraki orali ale widzialem tez, ze siali bez orki. Pana Marka zarzadzajacego gospodarstwem bardzo dobrze znam. Uprawiaja ponad 1200 ha

Maszyny trzeba dobrać do ziemi. Każdy ma inny problem. Gruber czy talerzówka do zerwania ścierniska to kwestia gustu, ważne są natomiast wały. Po wymieszaniu trzeba dobrze zagęścić wierzchnią warstwę, bo tylko wtedy są szybkie i dobre wschody. Niech nikt się nie łudzi, że pojedyńczy wał strunowy załatwi sprawę. Ząb grubera do głębokiej uprawy może być każdy który wejdzie na zadaną głębokość i będzie ją trzymać. wąska redliczka - nieważne czy z resora czy z super węglikiem za grubą kasę, ma podnieść i spulchnić a tylna sekcja ma doprawić tak aby można było zasiać. Siewnik talerzowy mam od 4 sezonów, poprzednio siałem Fioną 4m. Dobry siewnik, ale mała skrzynia i trudno go zasypać z big-baga i przy rzepaku trzeba ładnych parę kilo nasion aby siał całą szerokością- dlatego wymieniłem na pneumatyka. Jak kupujecie maszyny zastanówcie się co naprawdę jest wam potrzebne. Jak kupowałem Spirita to go tak skonfigurowałem, że kosztował dużo taniej, bo wyrzuciłem to co mi nie odpowiadało. Miał być siewnik z dużą skrzynią, szerokim rozstawem redlic z rolkami, wałem oponowym i włóką crosbord, znacznikami ścieżek bez talerzówki i znaczników bocznych. Dało się i kosztowało zdecydowanie mniej niż cena katalogowa. Jeśli będziecie w okolicy to zapraszam, sami zobaczycie co i jak robię, chętnie pogadam i jeśli będę mógł to doradzę.

JA własnie mam fionę nadbudowaną na agregacie.
A ziemie mamy podobne ja na kazdym kawałku mam i glinę i piach. JAk głęboko ryjesz? Ja w sumie muszę dokupić coś do głębokiego spulchniania, ale nie mam pojęcia co jak głęboko to ma pracować i jaki powinno mieć rozstaw pazurów na pewno 3 rzędy a w rzędzie. Na moje ziemie muszę mieć zabezpieczenia nonstop

Będę w piątek na bednarach, możemy się spotkać i pogadać. 604264168

Pawel21990 no właśnie to jest technologia przede wszystkim dla dużych gospodarstw, znajomi sąsiadujący z Wróblewem a zaczyna gospodarzyć u nich syn jeszcze student, też zastanawiali się nad przejściem na tą technologię. Chłopak jednak obserwując zwłaszcza ich i bezorkowca w sąsiedniej wiosce zdecydował że to nie technologia na ich gleby, na dofinansowanie w tym roku zakupili nowy sprzęt uprawowy ale tradycyjny.
To nie jest tak że jestem przeciwnikiem tej technologi ja tylko uważam że nie jest to technologia dla każdego i każdy musi sam przeanalizować czy właśnie dla niego.
Przez te kilka dni dyskusji na forum chyba już każdy przeczytał wszystko co można znaleźć w internecie na ten temat bo ja tak.

Własnie dzisiaj byłem na polu które sąsiaduje z ich polem no i rzeczywiscie.... ale wydaje mi się że tylko po rzepaku tek robią....

Ale co 36 cm ? redlice w siewniku?!?!

Co kraj to obyczaj ,w moich stronach to znowu furorę robi horsch pronto dc ale to już w uprawie tradycyjnej .