Odp: Uprawa bezorkowa
własnie co ciekawe i to bardzo tam gdzie ściernia nie naruszona od żniw jest więcej wilgoci w ziemi niż tam gdzie zostało zbombardowane i rosną samosiewy ... więc nie dokońca wiadomo co zrobić by było najlepiej
![smile](https://forum-fortschritt.pl/img/smilies/smile.png)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Uprawa bezorkowa
Strony Poprzednia 1 … 53 54 55 56 57 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
własnie co ciekawe i to bardzo tam gdzie ściernia nie naruszona od żniw jest więcej wilgoci w ziemi niż tam gdzie zostało zbombardowane i rosną samosiewy ... więc nie dokońca wiadomo co zrobić by było najlepiej
Wojtek potwierdzam co mówisz. Właśnie dziwny ten rok mam wszystko ruszone niektóre kawałki po dwa razy. Pójdzie wapno npk gruberem na głęboko i siew. na szczęście jest wilgoć. Wcześniej siałem w suchą ziemię i rzepak mimo samosiewów powschodził super, teraz tylko oprysk i ma być. u mnie niektórzy jak widzę porobili podorywki po 10cm przebronowali i już sieją w to pszenice. Słabo to widzę bo pod spodem twardo jak diabli. Juz byli tacy co tak siali i przy suchym roku plony były marne. Pietia jak się dowiesz to daj znać, bo jestem ciekaw. Ja na razie pługa nie kupuje, i jak dotąd jestem bardzo zadowolony.
Grześ wapno i npk razem ????
największym błędem jest robienie płytko gruberem(15cm),trzeba robić tak głęboko jak się orało.(to nie moje doświadczenia tylko znajomych co robili próby)
Tomek może masz rację ja po rozmowie z Markiem w zeszłym roku wszystko przejechałem gruberem na 30 centymetrów + podwójny wał mulczujący z kolcami na 20 centymetrów i stwierdzam że obniżki plonów nie zauważyłem ( susza to co innego u wszystkich się odbiło)
Ja jesstem w trakcie orania pola co od 10 lat pługa noe widzało. Jade płytko 15-20cm. Robie to z powodu co sie nazywa stokłosa żytnia. Nasiało sięcdiabelstwa niemało, a orka pomaga zwalczyć dziada...
Nie orze gł3viej by część resztek została na powierzchni.... Co do jakości orki to ziemia się ładnie odkłada i fajna sypka, nic zbrylonego.
Pietia tak będę dawał. Niestety tylko pod buraki i pszenicę, bo na rzepak załatwiłem rękę i tak pryzmy leżą na polach już miesiąc przeszło. Na rzepak dam pogłównie w ścieżki. Ojciec w zeszłym roku przed zimą tak dawał i był dobry efekt.
Znajomy od dwóch lat uprawia bezorkowo około 400 ha , a w tym roku wyciągnął pług i orze pod pszenicę.
Znajomy od dwóch lat uprawia bezorkowo około 400 ha , a w tym roku wyciągnął pług i orze pod pszenicę.
Paweł a co go skłoniło do tego kroku ???
Pietia tak będę dawał. Niestety tylko pod buraki i pszenicę, bo na rzepak załatwiłem rękę i tak pryzmy leżą na polach już miesiąc przeszło. Na rzepak dam pogłównie w ścieżki. Ojciec w zeszłym roku przed zimą tak dawał i był dobry efekt.
Chodziło mi o uwstecznienie fosforu.:(:(:(
system bezorkowy każdy musi spróbować wtedy z pokorą wyciągnie pług z pokrzyw.
Grzegorz89 napisał/a:Pietia tak będę dawał. Niestety tylko pod buraki i pszenicę, bo na rzepak załatwiłem rękę i tak pryzmy leżą na polach już miesiąc przeszło. Na rzepak dam pogłównie w ścieżki. Ojciec w zeszłym roku przed zimą tak dawał i był dobry efekt.
Chodziło mi o uwstecznienie fosforu.:(:(:(
Szczerze mówiąc nie zastanawiałem się wcześniej. Teraz siadłem i jedyne co znalazłem to że nie wolno mieszać. Tylko dlaczego nie wolno to już nie napisali..
Dołączam się do pytania Pietii, Pawełg czego orze?
Jak co to nie odstępuje od uprawy bezorkowej. Ten rok macham pługiem po dzierżawach bo jestem bezsilny na dziadostwo co wychodował poprzedni "obrabiacz". Pszenżto w tym roku tak wyglądało że w najbardziej zachwaszczonych miejscach było po 30-60kłosków na metrze. Reszta to stokłosa. 10ha pod jare, oraz 7pod ozime dalej jest w tym systemie utrzymane.
U mnie jak na razie nie ma problemu ze stokłosą. Zastanawia mnie czy normalnie w zmianowaniu nie da się tego wybawić z pola herbicydami nawet przy uprawie bez pługa?
da się tylko trzeba chcieć za tym pochodzić. Płodozmian po pierwsze, i dodatkowo walka mechaniczno - chemiczna.
Właśnie też mi się tak wydaje. Bardzo ważny płodozmian dlatego nie sieję więcej jak trzy lata pod rząd na jednym polu zboża po zbożu. Jedyny problem jaki miałem do tej pory to rzepak w burakach, poza tym przez zmianowanie i dosuszanie rzepaku nie ma problemu jak na razie z chwastami.
Ja właśnie naszykowałem pole po facelii. zryłem na 27-30 cm potem poszła talerzówka bo "gruber" nie posiada puki co nic doprawiającego. Wygląd fajnie. Jutro siew. Nigdy tak wcześnie nie siałem. Al po takim płodozmianie powinno być ok. JAk zdąże to jutro machnę jeszcze 1 ha pod pszenice po pszenicy. Powinno się dać. I w tym roku będzie tyle siania bez pługa. Na wiosnę facelia bez pługa .....
Marek jak pozujesz do zdjęć to się uczesz!!!
Albo i nie .... fryzura ala szalony konstruktor.....
deszczu jak nie było tak nie ma, a i nie zapowiadają więc nie ma co siedzieć tylko ziemię trzeba ruszyć. Zaczepiłem pług, miałem go załadowanego kamieniami jeszcze po orce pod rzepak i dawaj brać się za orkę po rzepaczysku. Tu wejdzie na 10cm, tam wcale ! Wróciłem do domu, odczepiłem, podrapałem się po głowie i zaczepiłem grubera (9 łap w 3 rzędach), a że na kołku to jeszcze 2kg śrub zabrałem. Sucho ale idzie bardzo ładnie. 25cm osiąga bez problemu. Dziś dokończyć i jutro posieję. A jak ładnie pole wygląda. :brawo:
Ja orałem wszedzie szło pięknie poza poprzeczniakiem. Pług b 201 postawiony na dziób tylko rysował. Głęgoszo-gruber nie protestował zrobił swoje...... Więc kolejny plus nie orania. W suche lata nie wysuszamy gleby i na dodatek mamy mniejszy problem z jej uprawieniem baaa mniejszy to mało powiedziane, mamy możliwość!!!!
Wszystkie zboża poszły bezorkowo, tylko na glinach można się domyślać że nie było orane, słabiej się miesza ze słomą, efektywność zaś tam pewnie najlepsza.
Strony Poprzednia 1 … 53 54 55 56 57 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Uprawa bezorkowa
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo