Odp: Uprawa bezorkowa
Jak pisałem większość w tym roku zaorałem. Jedna dzierżawa utrzymana od 10lat w nieoraniu według wielu specmajstrów wioskowych nie powinna dać się wogóle zaorać. Podob o miało być tam klepisko, bryły miały odchodzić jak stodoła i pług miałsię porosciągać. Jak sie okazało pług wchodził jak w masło, ziemia się ładnie kruszyła i obsypywała, doprawić sie dało bardzo ładnie. Co mie jednak zdzilwiło. Otóż u mnie przez miedze, gdzie i u mnie i na dzierżawie czerstwa glina, nie dało się gliny doprawić. Jeżdzone kilkakrotnie zxuprawowym i dalej bryły się kulały. U mnie było rok rocznioe orane, prócz ostatniego roku. No i tu pytanie. Dlaczego przy płytkiej uprawie bez pługa po 10latach glina sie kruszy, a u mnie wxsystemie orkowym wyłziły i nadal wyłżą bryły.
Co do mojej zagadki wkrada sie jeszcze jeden wątek.. Otóż poprzednik co roku stosował Ugmax. I moze dla tego.