Odp: Uprawa bezorkowa
Dario wczoraj wyrównałem pod buraki i też bezorkowo. Poszła talerzówka w poprzek brony później gruber , pod gruber nawóz, później siew poplonu i znowu brony. Wydaje się że dużo roboty ale buraki w tym roku mi w ogóle nie przyschły, lub bardzo mało.Słoma trzymała wilgoć i chroniła przed słońcem. Poszły zlewy i nie zabiło tej ziemi. A jak pojechałem opielaczem to zapychał siębo było tak pulchno. Ogólnie na lekkiej ziemi to najprościej zaorać, bo wschody będą zawsze ale na przesmykach ciężkiej gliny po pługu wschody marne. Bezorkowa to nie do końca uproszczona, a ziemia nie musi być orna ważne żeby była uprawna
Grześ ty już piszesz jak profesor z Uniwersytetu Przyrodniczego z Lublina :D:D
Pamiętacie jak pisał Marek wszystko robimy tak samo z ta różnica że on zamiast pługa używa Miga