Odp: Wiosna 2013
Na nią też nie oszczędzam - boję się o życie a efekty skończyły się kilka lat po ślubie
Hmm..... to mi zabiłeś ćwieka. Muszę porozmawiać jeszcze z kilkoma osobami o tym....
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Wiosna 2013
Strony Poprzednia 1 … 29 30 31 32 33 … 80 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Na nią też nie oszczędzam - boję się o życie a efekty skończyły się kilka lat po ślubie
Hmm..... to mi zabiłeś ćwieka. Muszę porozmawiać jeszcze z kilkoma osobami o tym....
takie moje zdanie ot tyle.
odnośnie żony widzę że jestesmy zgodni
Chociaż w jednym się zgadzamy To kończymy tą naszą dyskusję na dziś i idziemy do żon. Ja dziś już na efekty nie mam co liczyć ale punkty na jutro warto zdobywać... Może coś będzie :):)
Sądząc po burzliwej dyskusji i dwóch stronach postów w jednym dniu to wiosna tuż tuż.
Scoda w marcu koty, w kwietniu psy a w maju MY! Chłopaki mówią że czują w powietrzu wiosnę, u mnie jakoś nic nie czuć może jutro?
rudemenes nie przerywaj ..... dajesz dajesz:D
z tym nawozeniem to jak z wróżką nigdy nie wiesz czy prawda
mocznik w nawozie ok .. azotu jak dostanie to i werwy dostaje ... a powiem wam że zrobiłem taki eksperyment dla siebie w rzepaku oczywiście a natchneła mnie pszenica ...
skoro się sypie na kłosa na pszenice to czemu nie na rzepak ??
tak więc w zeszłym roku zrobiłem tak że na jedej Ścieżce podczas kwitnienia przejechałem saletrom i powiem wam gdybym miał siewnik do nawozu pneumatyczny bym podczas kwitnienia podał około80kg/ha saletry efekty w ziarnie są .. w tym roku spróbuje ponownie i zobaczę ... ale jeste dobrej myśli ...
co do nawożenia z wiosny jeśli zima nie wróci to trzeba startować i to szybko ... by czasu było
No wiadomo macie racje, ale co z ta wiosna? Zaskoczy nas jak zima drogowcow. Ale uważamże nawozy wysiane miesiąc temu w 90 % poszły w atmosfere.
Ale ja nie stosuję żadnych uproszczeń. Nic na skróty. Nie oszczędzam na niczym. Wiem, że pola nie oszukam. I dlatego z dobroci mojego serca i szczodrości mojego konta, w pełnej tajemnicy przed żoną, kupuję ten nieszczęśliwy mocznik i dokarmiam nim roślinki. Czy to jest złe działanie ?? Bezcelowe?? A wręcz szkodzące uprawom??
Może i złe nie jest, ale w Twoim przypadku bezcelowe na pewno. Mocznik w opryskiwaczu to temat dla takich ściemniaczy i krętaczy jak ja. W przypadku stosowania pełnych dawek nawozowych w oparciu o programy nawożenia, pryskanie mocznikiem jest bez sensu. Już kilka razy o tym pisałem, ale będę pisał tak długo jak będzie trzeba: Nie ma czegoś takiego jak nawożenie dolistne, dolistnie można na szybko uzupełnić niedobory pierwiastków w skal mikro. Nawożenie sensu stricto może się odbywać tylko i wyłączne doglebowo!!!
Wczoraj pisałem że nawożenie dolistne to szał początku lat dziewięćdziesiątych a od 15 lat stopniowy odwrót, sam to przerabiałem. Stan obecnej wiedzy to doświadczenia ponad dwudziestu lat i mówi ona dokładnie to co MAREKPE w ostatnich dwóch zdaniach swego postu.
Na swoje 33 ha kupiłem jednego biga mocznika na jakieś doraźne poratowania.
rudemenes nie przerywaj ..... dajesz dajesz:D
z tym nawozeniem to jak z wróżką nigdy nie wiesz czy prawda
mocznik w nawozie ok .. azotu jak dostanie to i werwy dostaje ... a powiem wam że zrobiłem taki eksperyment dla siebie w rzepaku oczywiście a natchneła mnie pszenica ...
skoro się sypie na kłosa na pszenice to czemu nie na rzepak ??
tak więc w zeszłym roku zrobiłem tak że na jedej Ścieżce podczas kwitnienia przejechałem saletrom i powiem wam gdybym miał siewnik do nawozu pneumatyczny bym podczas kwitnienia podał około80kg/ha saletry efekty w ziarnie są .. w tym roku spróbuje ponownie i zobaczę ... ale jeste dobrej myśli ...
co do nawożenia z wiosny jeśli zima nie wróci to trzeba startować i to szybko ... by czasu było
a to ciekawe.nie robiłem prób ale mnie uczyli że od fazy kwitnienia rzepak nie pobiera już azotu z gleby.słyszałem o nawożeniu rsm w czasie kwitnienia i po ale to bardzo ryzykowne zabawy.
No wiadomo macie racje, ale co z ta wiosna? Zaskoczy nas jak zima drogowcow. Ale uważamże nawozy wysiane miesiąc temu w 90 % poszły w atmosfere.
co inni o tym mysla, bo ja patrzac w prognozy pogody to jestem zadowonony ze rozsiałem N bo nie zapowiadaja przymrozków w nocy czyli mogłbym wjechac najwczesniej za jakies 1,5 -2 tygodnie
rudemenes a nie myślałeś nad sianiem kukurydzy na ziarno wczesne odmiany koszone konieć września, sporo resztek zostaje na polu i jeszcze jest mozliwośc posiania kukurydzy
z kuku jeden koleś u nas może książke napisać jeszcze ma 4 ha w polu
Bo to odmiana zimowa
Ja nawóz na rzepak siałem 2 marca , sasiad przez miedzę nie sial jescze więc jak zejdzie śnieg to porównam i może fotki porobię to ocenicie sami.
No dzisiaj pogoda ładna 8 stopni na plusie i słoneczko . 4 takie dni i śniegu nie będzie
Wojtas w moim przypadku mogę tylko namawiać innych na uprawę po pierwszym roku jestem bardzo zadowolony w tym będę siał więcej. A jak wyjdę na rzepaku zobaczymy po żniwach, jeśli wszystko będzie ok. to zaczynam na jesień trój polówkę rzepak, pszenica, kukurydza to wszystko w tym temacie.
Na początku marca rzepak zasiliłem 350 kg saletrosanu w tym tygodniu jeszcze dostanie drugą dawkę saletry i czekam, kiedy będzie można wjechać na zboża i sypnę na pierwsze po 300 saletry później CCC + odżywki na rozkrzewienie byłem wczoraj patrzeć na polach przezimowała ładnie, ale trzeba jej trochę pomóc na krzewienie
to co po kuku rzeapk siejesz???dziwne zmianowanie
Chyba jary
No dzisiaj pogoda ładna 8 stopni na plusie i słoneczko . 4 takie dni i śniegu nie będzie
Tak, śniegu moze i nie będzie, ale w ole po tak szybkim topnieniu to chyba po 25tym da się u mnie wjechać...
Strony Poprzednia 1 … 29 30 31 32 33 … 80 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Wiosna 2013
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo