Odp: Wiosna 2013
A Propo Pola Mój Znajomy Wydzierżawił Pole Od Sąsiada Facet Zmarł Więc Ten Podpisał Papier Z Córką Gościa W Którym Ona Zobowiązuje Się Przedłużyć Dzierżawę Z Nim Po Załatwieniu Spraw Spadkowych.to Było Gdzieś W Lipcu Gość Obrobił Pole Posiał Pszenice Ozimą A W Lutym Dowiedział Się Że W Listopadzie Kobieta Podpisała Dzierżawę Z Innym Sąsiadem Na 20 Lat.na Domiar Złego Dwa Dni Temu Nowy Dzirżawca Oświadczył Mojemu Znajomemu Że Albo Odda 3/4 Plonu Z Pola Plus Pełne Dopłaty Albo Pole Przejedzie Agregatem Podorywkowym.i Od Wczoraj Już Nic Tam Nie Rośnie ,a Tydzień Temu Piękna Ozimina Świeżo Zasilona Mocznikiem.dodam Że Sprawa Umowy Dzierżawnej Nie Jest Do Końca Załatwiona Bo Znajomy Chce Iść Z Tym Do Sądu, Córka Właściciela Jest Lekko Szurnięta Więc Łatwo Nią Manipulować. :nooo:
Śmierć wydzierżawiającego nie skutkuje rozwiązaniem umowy, tak samo jak sprzedaż dziasłki etc. W momencie śmierci wydzierżawiającego prawa i obowiązki związane z umową (tak jak z każdą inną) przechodzą na spadkobierców. Jeżeli ten nie dotrzyma warunków umowy równoważne jest to z zerwaniem jej w sposób inny niż umowa przewiduje, a nie dotrzymanie warunków umowy skutkuje karami opisanymi w przepisach kodeksu cywilnego. Krótko mówiąc udać się do kancelari adwokackiej przedstawić im sprawę i jak gra warta świeczki zdoić z kobiety to co się twojemu znajomemu w tym momencie należy. A można tego troche wyciągnąć....