Temat: Rozdzielacz samoczyny powrót dzwigienek do punktu neutralnego

Dźwigienki od hydrauliki zewnętrznej są ok. Jak pchnę dzwigienkę na max do przodu bądź do tyłu to zostaje w tej pozycji do momentu dojścia siłownika do końca po czym dzwigienka na swoją środkową pozycję. Chodzi o to ża na podnośniku mam tak że jak chcę opuścić to dzwigienka trzyma się sama dopóki nie opadnie podnośnik na sam dół- podnośnik dojdzie do dołu dzwigienka wraca na środek. Do góry już dzwigienka nie przytrzymuje się leci od razu na środek. Czy to się jakoś łatwo naprawia czy trzeba dać sobie spokój?

2

Odp: Rozdzielacz samoczyny powrót dzwigienek do punktu neutralnego

Podłączam się, bo mnie dzieje się to samo na podnośniku i 2? sekcji. A może jest opcja, że na podnośniku dźwigienka nie zostaje w poz. podnoszenia, żeby przypadkiem kuku komuś nie zrobić?

3

Odp: Rozdzielacz samoczyny powrót dzwigienek do punktu neutralnego

Albo czekać na okazję i kupić jak ja całkiem nowy rozdzielacz z trzema sekcjami :dance: za 150 z przesyłką big_smile

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

4

Odp: Rozdzielacz samoczyny powrót dzwigienek do punktu neutralnego

Zlokalizowałem problem dźwigienki nie pozostającej w pozycji "podnoszenie". Wystarczy oszlifować wałeczek podtrzymujący suwak, tak, aby szpic był nieco ostrzejszy i głębiej wchodził w rowki suwaka.

5

Odp: Rozdzielacz samoczyny powrót dzwigienek do punktu neutralnego

szkoda że nie zrobiłeś foto :hmmm:

6

Odp: Rozdzielacz samoczyny powrót dzwigienek do punktu neutralnego

Spoko spoko, jeszcze dwie sekcje do naprawy, więc pstryknę.

7 Ostatnio edytowany przez Helmut (2013-05-03 21:21:23)

Odp: Rozdzielacz samoczyny powrót dzwigienek do punktu neutralnego

Po długim czasie, ale są zdjęcia co należy zrobić: [NIE WIEM CZEMU, ZDJĘCIA MOŻNA TYLKO POBRAĆ, NA DOLE STRONY KLIKAMY "DOWNLOAD" I WYBIERAMY PODGLĄD. LUB JAK JANO PISZE, KLIKAMY 2 RAZY "LOGIN"-"ZALOGUJ" I JUŻ ] http://imageshack.us/photo/my-images/21/dscf1161sg.jpg/http://imageshack.us/photo/my-images/15/dscf1166ru.jpg/

Należy też zwrócić uwagę, aby ten nowo oszlifowany stożek wystawał co najmniej 3mm w komorze, gdzie jest suwak rozdzielacza, bo jeśli będzie wystawał za mało, nie będzie utrzymywał suwaka w dolnym i górnym położeniu. Może zajść potrzeba napawania bolca w celu jego wydłużenia, i dopiero oszlifowanie "na stożek".

8

Odp: Rozdzielacz samoczyny powrót dzwigienek do punktu neutralnego

Niestety foty u mnie  nie chcą się odpalić ...

" Czasem trzeba zrobić krok w tył  by móc zrobić dwa do przodu . "

9

Odp: Rozdzielacz samoczyny powrót dzwigienek do punktu neutralnego

klepnij 2x login

10

Odp: Rozdzielacz samoczyny powrót dzwigienek do punktu neutralnego

Moze tu sie podłacze. u mnie jest dziwny problem otórz:
gdypodepne przyczepe pod srogkowa sekcje to mi świruje tzn nie chce opadac opada łatwo do połowy (te srodkowe loczyska w siłownikach łatwo sie chowaja) a pożniej juz nie chce opadać i to nie zaleznie jak dzwinienka jest ustawiona. gdy zgasze ciągnik to przyczepa opada. co ciekawe maszt od widlaka chodzi bez problemow. co jest nie halo?

Rolnik z powołania:-)

11

Odp: Rozdzielacz samoczyny powrót dzwigienek do punktu neutralnego

Coś nie tak z przyczepą ? albo  szybko złącze dławi powrót .

12

Odp: Rozdzielacz samoczyny powrót dzwigienek do punktu neutralnego

Miałem coś podobnego i okazało się że szybko złącze od przyczepy się rozkręciło

13

Odp: Rozdzielacz samoczyny powrót dzwigienek do punktu neutralnego

albo jeszcze inna opcja ja mam w jednej przyczepie ciekie przewody z czym przeplyw jest niewielki  i problem jest umnie podobny  z tym ze jak sie olej rozgrzeje to   opada duzo  szybciej. na innych przyczepach niemam problemu.

http://www.fotoload.pl/123aa36/0da6cca167e5001fc0cd2b03b436c34116164_min.jpg

14

Odp: Rozdzielacz samoczyny powrót dzwigienek do punktu neutralnego

koseś napisał/a:

Coś nie tak z przyczepą ? albo  szybko złącze dławi powrót .

z przyczepa wszystko ok bo przy 360 hula normalnie. a szykozłacze... przeciesz na zgaszonym opada normalnie wiec chyba to nie to. zreszta za chwilę jade groszek wozic do wujka wiec juz nic nie bede kombinował poprostu jak bede chciał zeby opadła to zgasze silnik

Rolnik z powołania:-)