Odp: Uprawa bezorkowa
Pracujesz na exporcie, więc jak wchodzisz miedzy nas to kracz jak my kraczemy. Co wyjechałeś na zachód i zapomniałeś poprawnej polszczyzny ???
Gdybyś był importowany.....
Szu kolega polum z Czech pisze jaśniej od Ciebie chodź polski zna jak ja czeski
Aczolwiek muszę Cie pochwalić zrozumiałem prawie cała ostatnia wypowiedź....
A co do nie orania
Mówisz że technologia powtarzalna...... a co na orce co roku masz to samo?
Jak ktoś opuszcza po jednym razie to niech sobie da spokój. Bo to wszystko jedno, czy po 40 latach nie zaorzesz, czy po 40 latach przestaniesz orać . Takie przestawienie zawsze będzie obciążone jakimś ryzykiem finansowym i nie tylko. wiec warto przechodzić w nie oranie stopniowo. Zaczynam ale tak sadzę....
tymi rzepakami i przerosnietą pszenica nie ma co sie zachwycać. Dwie jesienie temu też tak było a wiosną do przesiania 90% pszenic i rzepaków.
http://www.youtube.com/watch?v=oFEkZx2UT2s
http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?id=1072
http://www.klasyczny.com/forum/viewtopi … 6128#p6128
+103 / -1