GG FORUMOWE (Strona 94 z 592)

Drzewa rosnace pod liniam wysokiego napiecia sa usuwane z mocy ustawy.Energetyka ma do tego prawo nawet bez powiadamiania własciciela terenu.Mam 3h lasu i jego brzegiem tez biegnie linia wiec jak cieli to pokazali mi te ustawe.Niewiele mozesz zrobic.Drzewa w lasach prywatnych mozna ciac bez zezwolenia pod warunkiem za drewno w ten sposub pozyskane przeznaczone jest na własny uzytek [opał.budowa itd]/drewno z przenaczeniem na sprzedaz musi zostac nacechowane przez nadlesnictwo na którym las sie znajduje.

No nie wiem, ja mam 70 arow swojego lasu ale i tak pozwolenie musialem przez starostwo załatwiac na wyci.nkę

mnie zastanawia tylko jeden fakt dlaczego wiekszy las zostawili, a moje drzewka wycieli?

Pajej dzwoń na policję i niech bez żadnego podpowiadania namierzą sprawcę ! a wszelkie gdybanie nie ma sensu .

Energetyka od dawna nic nie robi sama, do wszystkiego biorą wykonawców wyłonionych w przetargu. Takie zabiegi jak usuwanie drzew pod liniami średniego i wysokiego napięcia wykonują prywatne firmy, a pracownicy tak jak u mnie np TAURONa sprawdzają poprawność wykonania zabiegów(mój sąsiad się zajmuje takimi sprawami) Ciekawe dlaczego nie wykosili wszystkiego u sąsiada, ale generalnie koszą wszystko i nikt nic tu nie pomoże, ani Policja ani proboszcz, bo są na to odpowiednie przepisy i jedyne o co można się starać to odszkodowanie od właściciela linii przesyłowej.

Koło mnie na działce sąsiada też cięli, sąsiad dowiedział się i przyjechał. Powiedział im że nie życzy sobie wycinki i żeby zeszli z działki. Panowie szybko przerwali pracę i opuścili działkę. Powiedzieli mu że kiedyś gałęzie dotkną linii (SN) i las spali się. Wtedy żadnego odszkodowania nie dostanie, a gdy będzie sam chciał usunąć drzewa z wyłączeniem linii, to będą wysokie koszty dla niego za wyłączenie linii. Pytałem ich jak to jest z wycinką pod względem prawnym, to nie umieli odpowiedzieć. Podobno są różne przepisy, nie spójne z sobą i zależy kto je interpretuje.

nie no w okolicy nie ma takich zyczliwych.
Dzis zadzwinie do własciciela tego lasu, a jutro byćmoże na policje. wkurzyło mnie to ze nie złosili do mnie. powinny byc przepisy ze dzewa moga sobie rosnąć dopuki nie zagrazaja lini, jak zagrazaja to pismo do własciciela jak nie usunie to wtedy wycinka energetyki. a tu tna takie młodziaki żal. Jak tak beda charatac to z tej działki zadnej kozysci nie bede mial, do uprawy sie nie nadaje, als mi wytna... :nooo:

u ciebie to faktycznie juz stwarza zagrozenie ale 5metrowe drzewo i takie słupy? http://pl.wikipedia.org/wiki/Sie%C4%87_ … i%C4%99cia moje drzewka były nizsze niz te na zdjeciu. te słupy naprawde sa potężne

Jak to jest  ze sprzedażą towaru na giełdach np w Poznaniu. trzeba miec jakieś wejsciówki itp? I czy to warte zachodu? Myślę czy od przyszłego roku nie handlowac tak ziemniakiem.