Dyskusje na forum (Strona 4 z 8)

Fenol  nie  pier**l  głupot!  Widocznie  argumenty  zebrane w  wątku (te  przeciwko) były  mocniejsze  od  tych  za więc  ktoś  postanowił  podeprzeć  się   prawem  i postraszył  admina procesem  .  Nie  wiem  czy  taki  proces  jest  z  urzędu  czy z  powództwa  cywilnego, bo  na  prawie  się  nie  znam. Natomiast szkoda  wątku  bo  dobry  był i  tyle  ciekawych   wpisów  poszlo  w  zapomnienie.

mazi jak zwykle żyjemy w innych światach, przecierz to logiczne że wysługiwaniem się rodzicami jest proste i tanie poco macie sami odwalać brudną robore jak rodzice mają większy wpływ na dziecko.I pewnie nic nie wiesz o nacisku jaki wywierają -cie na rodziców żeby jak naj szypciej przyuczać do "niewolnictwa". Co do zakładania procesów rodzicom za przymuszanie do wiary to dobry pomysł i dzięki za niego na pewno go wykożystam

wujek ja żartowałem przecież :beer: po prostu cię nie było i tylko dlatego to napisałem :dance:
nic do Ciebie nie mam.

Włóż kij do mrowiska.... Nic dodać nic ująć. Z wątków "wolnych" na forum robi się powoli przedszkole (albo i już jest). Jeden drugiemu skacze do gardła, jakby miał jakiś słuszny cel w tym. Ale "to jest Polska właśnie". Tylko kłucić się potrafimy i opluwać jeden drugiego. Wątek ten i kilka innych, łącznie z tymi co admin usunął wygląda jak nasza scena polityczna. Jeden drugiemu udowadnia że racja leży po jego stronie, mimo że nawet by na temat to nie było. Dajecie sobą manipulować jak laleczkami. Oto admin usunął kilka wątków z naszego forum, po tym jak ktoś mu zagroził, by uniknąć współodpowiedzialności która to wypływa z litery naszego prawa. Nie zrobił tego specjalnie, tylko zrobił to bo prawo tak karze. W przeciwnym razie mógł by ponieść karę, czego mu nie życze (myślę że Wy też nie). Być może to prawo ogranicza wolność słowa. Nie admin to prawo ustanowił tylko ustawodawca, którym u nas jest sejm i senat, który to z kolei został wybrany przez nas. My wybraliśmy taki a nie inny rząd i my powinniśmy patrzeć im na ręce i śledzić to co mają zamiar ustanowić. A my co? Połowa z nas w ogóle nie idzie głosować, a ci co chodzą to 99% idzie, wrzuci kartkę i tyle mają z polityką wspólnego.
Nie o taką wolność walczyli nasi ojcowie ktoś wyżej wspominał. Prawda. Nie o taką. Oni wywalczyli co mogli, co było słuszne i prawe, to dlaczego my ich dzieci nie piastowaliśmy tego przez te wszystkie lata, tylko pozwoliliśmy przeinaczyć to przez garstkę "ustawodawców i możnowładców". Dlaczego nie patrzyliśmy im na ręce i nie pilnowaliśmy tego by nikt tego nie zmieniał.
Jesteście ateistami? Innowiercami? Ok. Każdy ma prawo wierzyć w to co chce lub nie wierzyć w ogóle. Ale dlaczego staliśmy się ateistami w kontekście naszego kraju? dlaczego zatraciliśmy wiarę w Polskę? Łatwo jest patrzeć nie dalej jak na czubek swojego nosa, udając że nic dookoła się nie widzi. Że to co się dzieje choćby na Wiejskiej to co to mnie obchodzi, oni mają rządzić, bośmy po to ich wybrali. Wybrali, ale my mamy obywatelskie prawo patrzeć i pilnować, żeby wszystko było tak jak należy. Krzyczymy (pod nosem) jak coś uchwalą dla nas złego. Krytykujemy, śmiejemy się z ich wypowiedzi choćby na forach czy w gronie przyjaciół. Po co? czemu? i tak to nic nie wniesie pozytywnego.

Rzadko zajmuje głos w waszych próżnych dyskusjach, bo po prostu szkoda czasu, ale powiem wam po co to wszystko piszę? Bo płakać się chce i śmiać za razem. Oskarżacie jeden drugiego, macie pretensje do admina, oto o co powinniście mieć pretensje do samych siebie. Weźcie dupę w troki i zacznijcie bardziej skutecznie przyglądać się sprawom politycznym i dbać o swój i ogólnospołeczny interes. Pretensje możecie mieć tylko do samych siebie, że jako dzieci naszych walecznych ojców spoczęliście na laurach i trwając w tym błogim uniesieniu, że w końcu wolność, daliście wciągnąć się pod okupację swoim własnym rodakom.
Jesteśmy zbyt dorośli, by być czyimiś dziećmi i zbyt niedojrzali, by samodzielnie rządzić. Najwyższy czas, albo zdziecinnieć do końca albo dojrzeć do tego by coś w tym kraju pozmieniać.
Pewnie za moją wypowiedź posypią się minusy, słowa krytyki, obelgi i tym podobnie, to pewnie dlatego, o czym pisałem na samym początku.

A i ku pokrzepieniu (lub też nie), mój powyższy gniot i tak nic w was, na forum, czy życiu społecznym nie zmieni bo "sory, sory, taki mamy klimat niestety..." Zastanówcie się nad sobą, nad tym po co nadaremno strzępić jęzory, pisać kolejne gnioty, nad tym że może w końcu czas obudzić się z tego wirtualnego amoku i czas stawić czoło szarej rzeczywistości.

Bamreras masz rację (moim zdaniem) +

Już dawno mówiłem że żyjemy w Matrixie i trzeba by wyjść na ulice Poziom szkolnictwa,matur jest obniżany bo łatwiej kieruje się niewykształconym społeczeństwem. Myślałem że w prawie 100stronach wątku wypłakali się wszyscy a tu od nowa ..

Mój Forsz
http://w81.wrzuta.pl/sr/d/3di2J2nXKZ7/fortschritt
GG- 5734702

Ciekawi mnie kiedy Admin będzie musiał zlikwidowac ten i kilka innych wątków bo tego zażąda tajemniczy "wielbiciel" mówiąc że to uderza w wartości chrześcijańskie.
Dopóki Piotr nie powie jasno i wyraźnie kto stoi za tym zamieszaniem to raczej nie ma większego sensu udzielac się na forum bo można zostac oskarżonym za naruszanie jakiś tam wartości co dąży do ograniczenia wolności słowa a to już jest coś mi się zdaje karalne a wystarczyło by żeby Admin na pierwszej stronie umieścił informację że nie odpowiada za treści umieszczone na forum i nie wolno używac obraźliwych słów i w ten sposób przerzuca odpowiedzialnośc na nas a My mamy prawo do wyrażania swojej opinii czy się to komuś podoba czy nie bo to prawo daje nam wolnośc słowa.

Naprawią to zło   prawdopodobnie na większe jak od ukrainy nam sie udzieli ....  a to prawdopodobniej będzie wcześniej niz póżniej

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z......

Jamir zgadzam się z Tobą. A w równoległym wątku jak i w tym kościół jest najeżdżany. Tylko ja widzę to w taki sposób, że ktoś ma ból przez to że ktoś da dla tego księdza swój grosz. I tylko to się liczy, żeby udowodnić że jest się nieudacznikiem mając kontakty z kościołem i dając haracz dla księdza. Jeśli chodzi o świadków jehowy to najnormalniej powiedziałem żeby nie przychodzili do mnie bo nie jestem zainteresowany. A jedni są moimi sąsiadami. Mam poza tym wielu znajomych świadków i ze wszystkimi żyję dobrze, ale na temat religii nie wchodzimy. Nie widzę powodów, ani przesłanek, żeby oni mnie namawiali do ich wiary a ja do swojej. Nie mają bólu dupy za to że wierzę lub nie wierzę. Tak samo w drugą stronę.