SW 400 Leyland do ZT323 (Strona 37 z 52)

panie Piotrze to ile można bezpiecznie wyciągnąć ze zdrowego silnika ify? powiedzmy że dopomożemy mu turbiną. Gdzieś w sieci znalazłem wzmianki że fabrycznie był na max 170KM ale z turbiną. Chociaż osobiście nie widziałem jeszcze fabrycznie uturbionej ify. Czy realne jest 140-150KM z turbo bez szwanku dla silnika?

Trzy bizony w okolicy od nowości w rękach rolników dwa Z056 1983 i 1986r jeden Z058 1989r we wszystkich silniki nie ruszane i w znakomitym stanie. Natomiast te wywodzące się z SKR i PGR to już inna bajka coś zawsze przegapione, nie dopilnowane.
Mój 6ct107  pochodzący z wojska po 10 sezonach w Z056 nadal jak nowy. Porównywać go z wolnossącym sw400 nawet nie ma sensu, aczkolwiek i on w bizonie bez sieczkarni wystarczający.
JFA 4 oczywiście mocniejsza od sw400, natomiast od 6ct107 słabsza, mam  ZT303 po kapitalnym robionym przez Tatę Piotra pompa ustawiona na 120km, ciągnik od ponad roku sporadycznie używany, czeka raczej żeby zostać dawcą do ZT323.
Zaoranie 1ha ZT323 z 6ct107 wychodzi nawet 10 min. szybciej niż ZT 303, gleby mam mozajkowate i na łatach glin nie muszę redukować z I 4 natomiast ZT303 z I 3 musiałem.
IFA z ZT303 w razie trafi do ZT323 jako że jest w idealnym stanie raczej dostanie turbo.
Nie daleko ode mnie rolnik miał dwa  ZT323 jeden z ifą drugi z 6ct107 w ubiegłym roku kupił nowy ciągnik i tego z jfą sprzedał jako słabszy od 6ct107

androl  czy ty zamierzasz zakładać turbo do Ify  ??:lol: po co skoro   ta ifa ma 120 km i jest mocniejsza od tych całych 6ct , nie wiem czy w ramach gwarancji po rem. ify dostałeś instrukcję jak jeszcze dokręcić głowice (jakim momentem) + szpilkę do przepychania wtryskiwaczy ?

to nie obserwacje , to są fakty że wyp....... ifkę , a z moim wszystko OK. i nie żałuje i nie myślę a konia na (osła)

pozdrawiam.

ja się tylko odniosłem do postu wyżej

nie rozumie czego nie rozumiesz , szam piszesz że 6ct jest mocniejszy od ify i ja to potwierdzam piszesz że w razie co? w razie czego ? silnik  sporadycznie używany z 303 do 323 , czy nie wyraźnie napisałem że z konia na osła to bym się nie przesiadał
a to że kolega z Grudziądza twierdzi że ifa jest o niebo lepsza od leylanda to jego opinia bo on je naprawia to się nie dziwie
ja się przesiadłem w 2000r z bizona na 514 nie z powodu walorów tego silnika ale lepszego komfortu pracy a to zasługa nie konstruktorów silnika tylko samego kombajnu

Żeby było jasne. Ja Leylandów, praktycznie nie znam. Jeżeli porównuję je z Ifą, to tylko mogę odnieść się do danych jakie mam na papierze, a te są, niestety albo stety, na korzyść IFY. Poza tym chciałbym poznać koszty eksploatacji i przeciętne koszty napraw takich silników. Do tego bazuję jeszcze na opowieściach znajomych i klientów, ale osobiście żadnych większych doświadczeń z silnikami SW nie mam. Skoro Leyladnd jest taki dobry w porównaniu z Ifką, to chciałbym poznać jego zalety, o których nic nie wiem. Pewnie kiedyś przyjdzie taki czas, że i takimi silnikami się zajmę, ale póki co, chciałbym zdobyć o nich jak najwięcej informacji, o które bardzo tu proszę.

www.ifa-serwis.pl - warsztat, szlifiernia, pompy wtryskowe, wtryskiwacze i mycie w myjkach ultradźwiękowych.
www.rajstop.pl - Raj dla stóp Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal

Zamiast PW proszę napisać maila - szybciej dochodzi i jest pewniejszy.    Piszę poprawnie po polsku.

ja mam zt 303 zt 323 i E514 wszystkie pojazdy mają silniki ify chodzi to dobrze nie ma większych problemów nie będe zmieniał na sw 400 jak sie któryś skończy to zrobie remąt. a do piotra K mam 15min autostradą to z częściami i z doractwem kwesti napraw to mam super. a jak komuś w gudziądzu za drogo to niech kupi sobie inną markie i zaopatruje sie w częsci w domu handlowym u korbanków.

Jak każda 6. Ile tych silników zrobiłem to dobrego słowa powiedziec nie mogę poza tym co Tomek a że pieniądze nie śmierdzą to robię ale za każdym razem jak podchodzę do tego silnika to zbiera mi się na wymioty i o ile może i nadaje się do kombajnu to do żadnego innego pojazdu już nie, ten silnik był stworzony do pracy na stałych obrotach i pod stałym obciążeniem  a następnym minusem jest zamknięcie układu zasilania w układzie smarowania silnika co też było zamierzone przez konstruktorów bo silnik ten był zbudowany tylko do jednego celu bez perspektyw na rozwój ale że pieniądze nie śmierdzą to angole sprzedali licencję jak wyzłomowali ostatnią łódź podwodną na której był używany ten silnik.