Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Silniki » Uszczelka pod głowicą
Strony Poprzednia 1 … 10 11 12 13 14 … 26 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Planowaniem głowic i cylindrów bawiłem się w piździkach<motorach>. Po takowej czynności silnik będzie się bardziej grzać i tłoki mogą uderzać o zawory. Bynajmniej tak mi się wydaje po doświadczeniu z piździków jeżeli się myle niech mnie ktoś poprawi 
W "piździkach" nie ma zaworów
Mam pomysł czy ktoś może zrobić nową strone na temat przeróbek forszajów ja w swoim sporo przerobiłem i mogę się podzielić swoją wiedzą.Po tych przeróbkach to naprawde dobry ciągnik.
zapraszamy do działu zrób to sam
Czy zastaniawialiście czemu tak szybko idą uszczelki pod głowicą i krzywią się pólbloki a zwłaszcza ten od zbiornika ja troche myślałem i doszedłem do jednego wniosku złe chłodzenie.Zauważyłem że większa ilość wody idzie przez półblok od chłodnicy a ten od zbiornika dostaje resztki.Zamierzam przerobić to i mam dwa pomysły jeden prosty wystarczy na półbloku od chłodnicy założyc pod kolektor dolotowy wody o jakieś 1/3 mniejszą podkładke tak rzeby zmniejszyć przez niego przepływ wody a drugi to odwrucić kolektory i podłączyć odwrotnie dopływ wody.Jest jeszcze jeden problem z tego co oglądałem przepływ wody przez chłodnice oleju, ta ogrzana woda idzie prosto na półbloki przecierz olej ma wiekrzą temperature od wody z tulej.Nie wiem poco jeszcze dogrzewać tuleje może zimom ale latem to kiepski pomysł.Co otym myślicie.
Myślenie ma przyszłość !
To nie chłodnica oleju tylko wymiennik ciepła woda - olej i tak ma działać.
Temat uszczelek to nie wina konstrukcji silnika tylko braku wyobraźni traktorzysty. Kto wie dlaczego ?
Co myśle to zrobie.
Dawanie w pedał na zimnym silniku??? Zła obsluga??? Pomysłow brak slawek oświec publike ;D
Misiek pamiętaj że po planowaniu głowicy nie ważne od czego czy też półbloków zawsze zalecana jest uszczelka nadwymiarowa czyli grubsza a chodzi poprostu o zachowanie wymiarów które gwarantóją że właśnie tłoki nie spotkają się z zaworami. Mało tego szlifiernia powinna mieć lub wskazać firmę która dorabia takie uszczelki a problem przedmuchu itp zniknie.
Myślenie ma przyszłość !
To nie chłodnica oleju tylko wymiennik ciepła woda - olej i tak ma działać.
Temat uszczelek to nie wina konstrukcji silnika tylko braku wyobraźni traktorzysty. Kto wie dlaczego ?
Dokładnie Sławku.....
Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal
Piszę poprawnie po polsku.Uszczelkę pod głowicą można załatwić na fabrycznie złożonym silniku. Wystarczy kilkadziesiąt razy zgasić silnik rozgrzany na maksa. Najwyższa temperatura jest u góry silnika, czyli w głowicach. Przy pracującej pompie płynu chłodniczego nie dzieje się nic złego. Po zatrzymaniu i owszem. Komora spalania rozgrzewa się do kilkuset stopni, od gorącej komory z wody robi się para. Cała góra silnika po prostu puchnie. Ciśnienie i temperatura. Jak wszystkie elementy są OK, (równe płaszczyzny, dobra uszczelka, odpowiednio dociągnięte, itd.) silnik wytrzyma kilkadziesiąt takich piekielnych zgaszeń. Powiedzmy, że coś jest nie do końca OK. Po dziesięciu takich zgaszeniach wywali uszczelkę, czyli pęknie najsłabsze ogniwo tego łańcucha. Wtedy klnie się na silnik, materiały, mechanika lub na zły los a wystarczy przed zgaszeniem gorącego silnika zostawić go na minutę na chodzie na wolnych obrotach.
Czy zastaniawialiście czemu tak szybko idą uszczelki pod głowicą i krzywią się pólbloki a zwłaszcza ten od zbiornika
Pierwszy raz słyszę
Poza traktorzystą, jak już wspomniał Sławek, silniki mają jeszcze dwóch największych wrogów, jeden szybko działający, a drugi działający wolno. Pierwszy z nich to olej, który potrafi załatwić silnik nawet w ciągu kilkunastu minut, a drugi to woda w układzie chłodniczym, która działa długo ale za to niezwykle skutecznie. Naturalnie świadomy traktorzysta potrafi dobrze z nimi walczyć......
Czy Ty Tomku nie masz już zakamienionego silnika, albo zajechanej pompy wodnej?
Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal Piszę poprawnie po polsku.Pisze tutaj rzeby się dowiedzieć czy ktoś robił jakieś przerubki bo ja kupiłem forszaja z krzywym półblokiem a gościu mówił że to tylko uszczelka ale po zmianie uszczelki nic się nie zmnieniło i ciągle ma przedmuch spalin do wody.Więc żeby jakoś narazie jeżdzić przewód od nagrzewnicy wsadziłem do zbiornika wyrównaczego i spaliny nie wyrzucaja teraz wody.Szykuje się do remontu i zastanawiam sie co zrobić z tym pólblokiem i pewnie jak je wykręce to zrobie co tansze wymiana albo szlif.A jeśli chodzi o olej to żeby zwiękrzyć ciśnienie to zaślepilem bączka a wogule to poco on tam jest.A rzeby mieć 100% pewność jaka jest temperatura to przełożyłe czujnik temperatury z kolektora do głowicy tak jak ma ciapek i to się zprawdza.Niekture rady były interesujące i dzięki za nie.
Wg mnie znajdź jakis półblok i go wmontuj bo regeneracja tzn planowanie może okazac sie droższe. Mam znajomego który woli kupic nowy ciągnik i przeznaczyc go na części. Mówi "bo jest taniej" Ostatnio kupił kombajn 524 z czech za 6tyś zł.
Tomek żeby zwiększyć ciśnienie przy kiepskim silniku zmień olej na bardziej gęsty polecam Lotos 20/50 5 lit. kosztuje 50zl. A efekt murowany ciśnienie wzrasta od 1,5 do 2 atmosfer.
Mogą być kłopoty przy odpalaniu zima wiadomo gęsty olej ciężej odpala ale, Kto jeździ zima fortschrittem mój stoi już w garażu od października do wiosny. Zrobiłem tak przy 303 i efekt murowany.
Krzywy półblok? To się tu rzadko kiedy zdarza, prawie wcale, no chyba, że ktoś się bardzo bardzo o to postara. Sprawdziłeś to i wiesz na 100%, że to krzywy półblok czy tylko tak się domyślasz? Prędzej pęknie głowica niż się półblok wykrzywi. Taki przedmuch z reguły zdarza się jak tuleja jest pęknięta (np. już odpada kołnierz) lub jak jest pęknięta głowica i to raczej ja bym sprawdził na początku.
Spróbuj zwiększyć ciśnienie oleju przez rozciągnięcie sprężyny zaworowej z filtra..
Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal Piszę poprawnie po polsku.Pólblok jest na pewno krzywy bo sprawdzałem głowice i dla pewności dałem do planowania a widać jest na uszczlcze bo na krawędziach jest niedognieciona.A moim zdaniem pokręcanie na spręrzynie nic nie da bo to tylko działa na zimnym silniku. Jak silnik się rozgrzeje to ciśnienie będzie takie jak pozwoli luz na panewkach.Sprawdzałem to kiedyś na ciapku.Zaślepiłem bączka bo był spory luz na tulejce i sprawdziłem w katalogu jego przydatność i doszłem do wniosku że on tylko odwirowuje olej który idzie spowrotem na miske.Na rozgrzanym silniku i wolnych obrotach trzyma 2 atmoswery więc szlifu wału narazie robił nie będe.A jeszcze o pękniętej tuleji często się zdarza jak pęknie tuleja to idzie woda do oleju ale to zalerzy jak pęknie.Tuleje pękają zazwycza jak na rozgrzany silniku zejdzie woda i ktoś zgasi silnik i zaleje zimną wodą.Umnie jerzeli jest któraś pęknieta to przy kapitalce się okarze.Na razie muszę zaorać na rzepak i mam nadzieje że silnik wytrzyma.A jeszcze o gęstrzym oleju to prawda im gęstrzy olej to ciśnie się zwiękrzy na razie jerzdze na zwykłym superolu i zimom jak spanie temperatura ponirzej 15 stopni to przekręcić wałem trudno a zapalić to moge sobie pomarzyć.Gdybym urzywał siągnik zimom to by trzeba było załorzyć jakomś grzałke chyba najlepiej w miske oleju.I jeszcze o kupnie drugiego na części to doskonały pomysł gdyby siągnik zaczoł sie psuć to kupno drugiego ma sęs bo za 6 tyś kupisz 303 a sama pompa chydrauliczna kosztyje 3 tyś.
A na których krawędziach uszczelka jest niedociśnięta?
Sprężyny nie masz kręcić, tylko ją rozciągnąć. Wtedy cały nadmiar oleju, który ten zawór z filtra odprowadza do miski, pójdzie dalej do silnika. No chyba, że gniazdo kulki masz wyrobione, tym bardziej, że wirówka już Ci padła. Panewki nawet jak mają duży luz, to i tak więcej oleju nie przepuszczą niż im ten luz na to pozwoli. Może to trochę pomóc, ale nie musi. Tu jest jeszcze kwestia pompy olejowej i walka rozrządu.
Na zimę są superole zimowe lub wielosezonowe. IFA ma przewidziane takie specjalne grzałki na zimę, ale to już na duże mrozy.
Kupno drugiego ciągnika na części zawsze ma sens, ale trzeba uważać, bo nieraz można się "nadziać".
Ja i tak dalej obstawiam u ciebie pękniętą tuleje, pod kołnierzem. Taka partia wadliwych tulei kiedyś była na rynku i takie sprawy się zdarzają. Choć i zdarza się to z kilku innych powodów. Na dobrą sprawę teraz jest to takie "wróżenie z fusów". Powodów może być wiele, a i tak wszystko okaże się po rozebraniu silnika.
Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal Piszę poprawnie po polsku.Uszcelka nie dogniata się od strony wydechu i widać okopcenia na 1 garze od strony zbiornika.Tak czy siak trzeba wymienić i tuleje i półblok.Dostałem półblok ale od strony pompy wodnej i myśle załorzyć go na drugą strone.Jak odręci się pompe to tylko jest dziurka i przewód wyrównawczy inaczej poza tym niczym sie nie różnią.Sprubuje rosciągnąć tą srężynke i zoczymy co sie będzie działo.
Strony Poprzednia 1 … 10 11 12 13 14 … 26 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Silniki » Uszczelka pod głowicą
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo
