Odp: Łubin uprawa i przygody z nią zwiazane
boją się czegoś czy co...
Telefon 695 076 269
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Inne » Łubin uprawa i przygody z nią zwiazane
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 8 9 10 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
boją się czegoś czy co...
Mam pytanie odnośnie środka butoxone m 400sl czy jest dobry . Mam go zamiar zastosować w bobiku .
Panowie przeczytałem cały wątek i nie znalazłem odpowiedzi jak na przestrzeni lat wygląda opłacalność uprawy łubinu. Proszę o parę słów bo związku wprowadzaniem uprawy bezorkowej szukam czegoś niezbożowego jarego i nie ziemniaczanego. Jak by ktoś miał doświadczenie w uprawie grochu i łubinu to też poproszę o kilka słów.
Ja sprzedaje łubin po 1200. Niech tak sypnie chociaż te 2 tony... Dodatkowo masz 100 euro dopłaty
Żeby nie ta dopłatą to by pewnie szło na granicy opłacalności. Nawożenie po 200kg soli i superfosfatu, oprysk na chwasty przed wschodowi, najlepiej 2x gwarant na antrachnozę i jak się włoi trochę chwasta to dedykacja. Nakład 1100-1300zł plus paliwo, robota, podatek i cała reszta kosztów pośrednich. Przychód? 2-2,5tony przemnożone przez cenę w dużej mierze zależną od odmiany. Gorzki łubin jest tańszy ale plonuje trochę lepiej, z kolei słodkie odmiany płacą lepiej ale wymagają lepszego stanowiska no i fakt plon trochę niższy. Ja od kilku lat sieje wysokobiałkową odmianę taper. Plon w granicy 1,5-2ton/ha. Cena w granicy 1400-1600zl/t. Sieje go głownie dla sie nie na paszę i tu mój zysk bo dla tyczników nie kupuje aż tyle dość drogiej soi...
no i stanowisko super, na słabszych ziemiach zamiast rzepaku
Ja siałem odmianę Graf(łubin wąskolistny, słodki) głownie na glebach klasy 4a,4b i 5 przy nawożeniu 100 kg soli potasowej i 100 kg fosforanu ,rekord 4 tony z ha a najsłabiej 1.5 tony z ha.Za każdym razem oprysk przedwschodowo i raz od grzybków.
to kiedy wy go siejecie ? i ile się tego sieje ? i komu tosprzedajecie
ja sieje w tym samym czasie co zboże jare, sieje w granicach 200kg a kupuje ode mnie gościu do kur niosek i do ryb
W moim rejonie, jak da się wejść w pole to siałem najczęściej ok. 15 marca.Wysiewałem około 220 kg a zużywałem w własnym zakresie a naddatek sprzedawałem innym hodowcom.
Krzysiek jeśli nie siejesz rzepaku, to może pomyśl nad wyką wraz z gorczycą. Ja w tym roku zasiałem 2 hektary i obiecująco to wygląda. Ogólnie plonu nie ma cudownego, ale tam gdzie gorczyca słaba to wyka uzupełniła i jest wszędzie zielone. Gorczyca przekwitła, a teraz wyka wchodzi na nią i kwitnie, podwójna korzyść i dobry przedplon pod pszenicę. Ja będę chyba siał to jako strączkowe do trzeciej uprawy do zrównoważonego. Oprysk na robala na gorczycę, i tylko od jednoliściennych. Resztę tak zszyło że nie ma mowy o chwastach. Nie namawiam, bo sam będę mógł się dokładniej wypowiedzieć na jesieni dopiero. Jedno jest pewne jak przychodzi gorszy rok to ta wyka mimo wszystko nie wyginie i sobie poradzi.
a moze soja? mnie namawiaja płaca po 1700zł netto
Koledzy, kiedy i czym desykować łubin słodki i w jakich ilościach? U mnie niektóre rosliny maja brązowe straki, ale nasiona w nich białe... w większości roślin strąki zielone i nasiona da sie rozgnieść w palcach (jeszcze mleko w środku...))... niestety pole mocno zachwaszczone - oprysk przedwschodowy dał ciała... - pozostała zeszłoroczna facelia i owies...
Ja mam już słodki w domu. Zazwyczaj/się daje desykant jak masz około 40-50% brązowych stręków.
W przyszłym roku będę siał łubin słodki [1,5 ha]na paszę dla kur.Chciałbym się dowiedzieć jaką odmianę i jaki materiał siewny.Wszelka pomoc mile widziana.
Jeśli chcesz dużo białka to polecam taper. Słodki jak cukierki. Znowu jak chcesz dużo masy ziaren to mistral albo boruta. Nawożenie tylko PK i siew jak najwcześniej.
Jak chcesz dla kur to pierw kup worek i potestuj czy będą na to chętne. Ja próbowałem gnieciony, parzony i nic. Dopiero zmielomy i zmieszany z paszą zaczęły jeść.
Będę miał łubin w tym roku, a jako że do tej pory miałem tylko 30ary z niepowodzeniem to mam kilka pytań. Planuję 4.5hektara, to warto dobrze zadbać. Mam pytanie, bo mówią żeby siać jak najwcześniej, jednak czy przymrozki nie uszkodzą łubinu, lub całkiem nie skasują go z pola? Wiem, że ktoś już pisał, że łubin jest odporny, jednak szkoda byłoby roboty i materiału, jakby mróz go uważył. Wątek przeczytałem, i mam jeszcze pytanie jak siać w szerokiej rozstawie czy wąskiej lepiej? Nasiona już w domu, odm.Kalif. Chcę zaszczepić nitraginą. Jakieś sugestie co do szkodników, czy chorób grzybowych? Na co najbardziej zwrócić uwagę? Wcześniej było już dobrze ciepło, to myślałem o siewie, jednak pogoda się przekręciła, i pada deszcz ze śniegiem. Myślę, że pod koniec marca będzie bezpieczniej zasiać.
ja zasiałem wczoraj wąskolistny nazwe odmiany zna sąsiad
Siej jak się w pole da wjechać. łubi wytzymuje bez problemu do -5. A takie temperatury mogą być tez w kwietniu....
Aha to jak się da normalnie uprawić w polu to wjadę i posieję. Dzięki. A jaka norma siewu? Myślałem koło 220kg.
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 8 9 10 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Inne » Łubin uprawa i przygody z nią zwiazane
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo