Odp: Po zniwach 2014
I Sawicki Ci wręczy medal za zdrową żywność.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Po zniwach 2014
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
I Sawicki Ci wręczy medal za zdrową żywność.
Marekpe dobrze kombinuje. Nie sztuka nawalić nawozu oprysków odżywek i drżeć czy to się zwróci. Ważne ile na koniec zostanie. Mniej nakładów mniej zebrane więcej nakładów więcej zebrane, ale zysk praktycznie taki sam.
ale jak ci sypie to mega satyswakcja i mina sasiadów bezcenne...
Ja rolnictwo traktuje jako hobby i dąze do wysokich plonów, nie na siłe zeby jeszcze cos z tego zostało, ale jak mam zarobic tyle samo zbierając 3t i 10t to wole zebrać 10 i sie cieszyc jak dziecko że udało mi sie tyle wyciągnąć
Marekpe dobrze kombinuje. Nie sztuka nawalić nawozu oprysków odżywek i drżeć czy to się zwróci. Ważne ile na koniec zostanie. Mniej nakładów mniej zebrane więcej nakładów więcej zebrane, ale zysk praktycznie taki sam.
marcel zgodzę się ale jeżeli dochodzi Ci jeszcze dzierżawa to już nie bardzo z ta opłacalnością parę wątków wyżej Wojtas pisał że za 1000 zł zysku szkoda zachodu. U nas są tacy co płacą po 20 ( cena GUS) kwintali za hektar + podatek dopłata ich biorą co im w ręce wpadnie byle było powyżej 5 hektarów jak można z kimś takim startować od razu jesteś na przegranej pozycji.
Pietia u nas włąśnie też tacy są co wciągają nawet ogródki przydomowe .... i następnie tam wpada opryskiwaczem 30m by to opryskać .... płacą 2 -2300 w tym momęcie .... ale mają hodowle taką że nawet krowa czuje się tam jak twoja żona w Spa ....
od jakichś 2 lat dzieje się PAranoja .... z możliwością kupna lub dzierżawy ....
Ostatnio znajomy co ma 200ha z groszami stwierdził że zaczyna robić tylko tak aby było czyli co jest konieczne ... mówi woli przez te pole przejechać 3 razy i zebrac 4 t niź zrobić tam autostrade i zebrać 7 bo się nie opłaca ....
Oferta za przenice w tym momęcie 500 z Vat
saletra 1470 z vat
ehhh zaczynam lubić to ze pracuje i na polu się tylko bawie
co tak narzekacie, kolorowo nie jest ale jeśli faktycznie tak bardzo źle to może warto pomyśleć o innej gałęzi produkcji. Rolnictwo nie kończy się na sianiu zboża. Posadźcie 3ha truskawki, hektar maliny, trochę borówki. Zakasać rękawy i do roboty której w czasie zbiorów jest od groma, kilka punktów aby z tym stanąć i sprzedać. Wg mnie w tej chwili jest to najbardziej opłacalna produkcja jaką do tej pory robiłem czyli owoce miękkie. Warunek - samemu trzeba to sprzedać.
je jestem takiego zdania że im wiecej inwestujemy tym wiecej zarabiamy, przynajmniej tak jest w moim przypadku, niestety ale na owsie i zycie daleko sie nie zajedzie przerabiałem to,.
je jestem takiego zdania że im wiecej inwestujemy tym wiecej zarabiamy, przynajmniej tak jest w moim przypadku, niestety ale na owsie i zycie daleko sie nie zajedzie przerabiałem to,.
Mam kolegę co uprawia tylko żyto i grykę i lepiej na tym wychodzi jak ty na pszenicy.
2,5 tony żyta 1250 na dzień dzisiejszy
dotacje upo 900
dotacje onw 320
ekologia 1300 z hakiem
Razem 3770 minus 550 koszty daje 3220 zysku rok w rok a Ty inwestuj i pracuj, a garb Ci sam wyrośnie
yokoslaw napisał/a:je jestem takiego zdania że im wiecej inwestujemy tym wiecej zarabiamy, przynajmniej tak jest w moim przypadku, niestety ale na owsie i zycie daleko sie nie zajedzie przerabiałem to,.
Mam kolegę co uprawia tylko żyto i grykę i lepiej na tym wychodzi jak ty na pszenicy.
2,5 tony żyta 1250 na dzień dzisiejszy
dotacje upo 900
dotacje onw 320
ekologia 1300 z hakiem
Razem 3770 minus 550 koszty daje 3220 zysku rok w rok a Ty inwestuj i pracuj, a garb Ci sam wyrośnie
Marku ekologia ale ona już się chyba kończy.
Nic podobnego tylko trzeba rozpisać na więcej osób.
Dobra dzis przejeżdżałem obok pola na którym 3 rok z rzędu rosnie żyto.
Wasciciel przyjeżdza tylko na nie 3 razy. Wiosną z nawozem potem kombajnem zbierać i jesienią opryskać na chwasta. Nic więcej. żadnej uprawy, żadnego siewu.
Powiem że wygląda to dobrze. Nie wiem ile zbiera. jak go spotkam to zapytam.
A chciałbym wprowadzić korektę do moich wyliczeń. robiłem je dawno według wczesniej przygotowanego szablonu i koszy uprawy u mnie sa liczone paliwo x 2 więc mozna mówić o amortyzacji. I całokształt wychodzi ciut lepiej.
cuda opowiadacie koledzy w ekologi 2.5 t z hektara no proszę was chyba że ma układ z skowronkami , kosze te ekologie u sąsiadów raczej odkurzam a nie kosze .żeby dało w polu to trzeba dać bo nawet zasobne gleby się wyjadą.przy niskich cenach bez wydajnosci to wegetacja. a nie gospodarzenie.
Sarast mam takie samo zdanie w tym temacie , nigdy nie przewidzimy co przyniesie następny rok , trafi się dobra cena a tu nie ma co sprzedać.
Ile człowiek musi się naharować żeby ponieść klęskę.... Choć ogólnie trzeba tyle samo na odniesienie sukcesu. Dla jednych sukcesem jest zarobić 500 dla drugich nie dołożyć. Dziś to usłyszałem, i tak mi utkwiło do tej pory. W tej chwili bardzo aktualne.
Cała Ameryka Południowa i Północna oraz Australia to uprawy ekstensywne. Tylko Europa idzie w bardzo intensywną uprawę. A związane to jest tylko z powierzchnią ziemi uprawowej.
Moje zdanie jest takie że tylko uprawa w gospodarstwach dużych. Małe tzn. poniżej 100 powinny mieć zwierzęta. Jak sie skończą dopłaty bezpośrednie to niestety ale w małych bez produkcji zwierzęcej będzie dramat. A polityka doprowadza właśnie do tego żeby zwierzeta kasować, w końcu zachód będzie musiał gdzieś swoje mięso upchnąć...
W małych i z produkcją zwierzęcą jest dramat .Ceny zwalają z nóg .Jeszcze teraz gdzie tylko pieprzą o tym embargu a ceny spadają ale chłopu, a ktoś inny kasę tłucze ,jak zwykle.
ALe nie można na dzień dzisiejszy sprzedawać 5 świn na miesiąci żyć. Ja mówię o tym że jak nie ma dużo ziemi to inwestować w produkcje zamiast kupowac po 50tys ziemie. Widzę sam po sobie że aby myslec o opłacalności bydła mięsnego trzeba mieć 100 mamek przynajmniej. Wtedy będę miał w dupie czy dostanę to hektara dopłate czy nie. SKupić się na taniej paszy i zawsze coś zostanie.
Ile masz na tą chwile mamek?
Moje zdanie jest takie że tylko uprawa w gospodarstwach dużych. Małe tzn. poniżej 100 powinny mieć zwierzęta. Jak sie skończą dopłaty bezpośrednie to niestety ale w małych bez produkcji zwierzęcej będzie dramat. A polityka doprowadza właśnie do tego żeby zwierzeta kasować, w końcu zachód będzie musiał gdzieś swoje mięso upchnąć...
tylko weście pod uwagę kto te dopłaty tak naprawdę bierze ? dzierżawa z dopłatami to naprawdę rzadkość ja osobiście jestem za tym aby dopłaty były od prodókcji wtedy ziemi do wyboru do koloru a i warunki dzierżawy normalne by były a i o ziemie ludzie by dbali
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Po zniwach 2014
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo