881

Odp: Uprawa bezorkowa

Dziś słyszałem że na zachodzie się odchodzi od uprawy bezorkowej.
że jak się nie orze to trzeba nonstop pryskać
że najlepiej to zaorać przejechać kultywatorem wałkami bronami i dopiero siać
że to się nie udaje i że nie jeden się przejechał na nieoraniu
że....
że....
I to słyszałem od zagorzałego przeciwnika takiej uprawy który nie ma o niej pojęcia i spotkał innego, co jego zięć próbował, ale mu nie wyszło, a się koleguje z innym co mu trochę wyszło ale nie zawsze.
Nie odezwałem się.... gotowało się we mnie ale przemilczałem.

882

Odp: Uprawa bezorkowa

Krzysiek to jak to jest w końcu? Ja gruber kupiłem, plug sprzedałem a bez pługa jak widać się nie da..... big_smile :gun:

883

Odp: Uprawa bezorkowa

Moim zdaniem rzepak bezorkowo to porażka walka z samosiewami to chyba ze 3 razy na jesień ale zboża po rzepaku czy inne to już może lepiej wychodzić.

884

Odp: Uprawa bezorkowa

Androl taki https://www.youtube.com/watch?v=ZhvfBMhybzQ    To co z moim sprzętem da radę coś bez pługa? Czy grubera trzeba kupić?

885

Odp: Uprawa bezorkowa

blazej1694 napisał/a:

Moim zdaniem rzepak bezorkowo to porażka walka z samosiewami to chyba ze 3 razy na jesień ale zboża po rzepaku czy inne to już może lepiej wychodzić.

Powiem tak, przyjedź do mnie ( z kujaw nie tak daleko) pochodzimy po polach i sam zobaczysz co można zrobić bezorkowo i jak wyglądają zboża i rzepaki bez orki. Androl był,  sam ocenił i zmienił zdanie. Na początku tego wątku pisał, że nie bardzo widzi odstawienie pługa...

886

Odp: Uprawa bezorkowa

To co doradzicie na to co npisałem? Bo chciałbym spróbować

887

Odp: Uprawa bezorkowa

patrz post wyżej

888

Odp: Uprawa bezorkowa

Tak ale mając to co mam

889

Odp: Uprawa bezorkowa

Stachu jak chcesz pług zastąpić to musisz mieć coś co przeryje chociaż na głębokość orki. Inaczej zamiast pozbyć się podeszwy będziesz miał jeszcze większą i płycej. W takim przypadku na pewno zrezygnujesz jako jeden z wielu co im się nie udało...

890

Odp: Uprawa bezorkowa

ale na piachu też?

891

Odp: Uprawa bezorkowa

Kupiłem kombajn ze Śląska i tam ludzie wzięli w dzierżawę 150ha gdzie trafiały się piaski. Gospodarstwo normalnie orze, tylko na tych piachach przegłęboszowali ile się dało. Pod piachem była ciężka glina. Mówili że plony jedne z lepszych właśnie na tych piachach. Rozmawiałem z nimi to po rozerwaniu podeszwy plony skoczyły, a też mozaika na polach. Także myślę, że nawet na piaskach taka uprawa będzie dobra, a uprawiając głęboko, nie przesuszysz tak jak orząc na tą samą głębokość. Myślę, że gorzej na pewno nie będzie. Ja tam próbuję.

892

Odp: Uprawa bezorkowa

mpopis napisał/a:
blazej1694 napisał/a:

Moim zdaniem rzepak bezorkowo to porażka walka z samosiewami to chyba ze 3 razy na jesień ale zboża po rzepaku czy inne to już może lepiej wychodzić.

Powiem tak, przyjedź do mnie ( z kujaw nie tak daleko) pochodzimy po polach i sam zobaczysz co można zrobić bezorkowo i jak wyglądają zboża i rzepaki bez orki. Androl był,  sam ocenił i zmienił zdanie. Na początku tego wątku pisał, że nie bardzo widzi odstawienie pługa...

Miałem staż i jeździłem po gospodarstwach gdzie mieli po 1000 ha i wzwyż i widziałem jak te rzepaki wyglądały nie powiem że były gorsze tylko nie podobało mi się to że tyle razy trzeba było pryskać na samosiewy już nie mówię o tym że przed sianiem zawsze randapowali pole. Moim zdaniem pod rzepaki wolałbym zorać te 15-18 cm. Ale tylko pod rzepaki resztę to spokojnie można siać bezorkowo.

893

Odp: Uprawa bezorkowa

Z tego co ostatnie 2lata u nas pokazały, zauważyłem jak ważne są pożniwne płytkie uprawki. W tym roku poszła talerzówka, później pług nie głębiej jak 20cm i nie było problemów z samosiewami nawet na poprzeczniakach, gdzie pług przewrócił ziemię, ale resztek nie skrył.
A Androl jest najlepszym przykładem. Ostatnio czytałem cały wątek od początku, to się człowiek zmienił nie do poznania big_smile

Odp: Uprawa bezorkowa

Kolega ze studiów miał ponad 500 ha i robił wszystko kirowcem bezorkowo. Miał talerzówkę co wbijał na 25 cm. Twierdził że zużycie paliwa jak w orce ale za cenę kirka i starej talerzówki nawet by porządnego pługa do kirowca nie kupił i do tego twierdził że miał za małe działki żeby tańczyć takim bykiem z pługiem.

895

Odp: Uprawa bezorkowa

Jako że płodozmian mam jaki mam czyli paszowe zboża (jęczmień jary ,pszenżyto ) oraz kukurydza na kiszonkę z czego kukurydza zazwyczaj jest po kilka lat na tym samych działkach . Po jęczmieniu jarym bezorkowo bez problemu można zasiać pszenżyto ,ale po skoszeniu pszenżyta co i jak zrobić aby wiosną nie walczyć z samosiewami pszenżyta opryskiem gdyż są zbyt niskie temperatury i mało czasu na działanie glifosatu .

896

Odp: Uprawa bezorkowa

Pryskam co roku kilka hektarów na wiosnę glifosatem, później sieję zboże lub buraki. Nieraz było tak, że po oprysku w najniższej dawce wjeżdżałem agregatem i uprawiałem jak minęło 3dni. Samosiewów rzepaków nie było, a w nocy przymrozki. W tym roku jako, że ciągnik miał przestój jeden dzień a teraz leje, pewnie będzie tak samo. Ojciec opryskał, ja jeszcze nie. Koloru nawet nie zmieniły rośliny, jednak rosnąć już nie będą.

897

Odp: Uprawa bezorkowa

Nie zdarzyło mi się pryskać na samosiewy więcej niż raz, a często jest tak,że w zasadzie nie ma potrzeby pryskania na jednoliścienne. Ja jednak pryskam, bo po rzepakach są plantacje nasienne i każde inne samosiewy są problemem. Uprawki pożniwne gwarantują zniszczenie samosiewów.

898

Odp: Uprawa bezorkowa

Rzepak siać po jarym i problem sam się rozwiąże. A jak się nie da i zboże zacznie wyłazić to dać mu czas niech wyjdzie wszystko i dopiero pryskać. Nie ukrywam nie mam doświadczenia z rzepakiem ale nie rozumiem tych co pryskają parę razy na samosiewy. A w czym to przeszkadza? Może źle wygląda ale nie oto chodzi chyba. Samosiewy jakby nie patrzeć wprowadzą trochę masy do gleby a niski poziom próchnicy to nasz najwiekszy problem

899

Odp: Uprawa bezorkowa

Chodząc po rzepaku Mpopisa nie zauważyłem samosiewów, a bardzo mnie ciekawiło jak własnie z nimi będzie.

900

Odp: Uprawa bezorkowa

A ja w tamtym roku po ziemniakach wsiałem pszenżyto oczywiście bez orki po kombajnie i jest piękne. Dlatego zastanawiam się czy nie spróbować!