Odp: Malowanie na rdzę
Czyszcze szczotką drucianą poskręcaną jak warkocz ale do tego potrzebny jest duży fleks bo małego można zajeżdzić burte czyśćiłem 15min a po 2 dniach rąk nie czułem ale jest efekt drze do czystej blachy
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Zrób to sam » Malowanie na rdzę
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Czyszcze szczotką drucianą poskręcaną jak warkocz ale do tego potrzebny jest duży fleks bo małego można zajeżdzić burte czyśćiłem 15min a po 2 dniach rąk nie czułem ale jest efekt drze do czystej blachy
No tak, ale utrzym w rękach dużego "flexa", ja czyszcze małą ucinarką kątową z założoną szczotką, plus jest taki, że ma zaj... obroty i w jednej ręce można trzymać, a jak się zmęczy to w drugiej ręce i tak na zmiane i jakoś ciężko nie ma ta ucinareczka.
Dobrze czyszczą krążki papieru na dysk do fleksa ale niestety padł mi fleks i musiałem czyścić dużym najgorzej było od spodu podłoge i rame ale jakoś wytrzymałem.
A nie lepiej kupic pistolet do piaskowania?I ładnie wypiaskować Co o takim czymś sądzicie ? I jakie są efekty ?
sprzedają na allegro pistolety do piaskowania ciekawe ile to warte
Ale to troche kosztowne za dobry pistolet trzeba porządnie zapłacić. Te tanie na allegro z dyszami ceramicznymi wytrzymują 10-15 godz pracy kurund(czy jakoś tak) idzie jak woda zwykły piach jak piszą tego nie zrobi dobrze a i sprężarka musi mieć dobrą wydajność 300 400 l/min
Odrdzewiacz który po zjedzeniu rdzy zatrzymuje proces czyszczenia na bazie wody ZOBACZ
Najlepsze do czyszczenia są tarcze ścierne (używane w lakiern. samoch.) najtańsze czarne - ale są miękkie - zakłada się do wiertarki szybkoobrotowej.
Rdzę trzeba nietety dokładnie wyczyścić - nie ma wyjścia nawet przymalowana żre do spodu.
Do pierwzsego pokrycia miejsc skorodowanych bardzio dobry jest
podkład kwaśny (drogi) 2 skladnikowy - wystarczy przypylić, później podkład i renolak.
podkład może być pod renowację nawet tlenkowy czerwony lub żółty
ale trzeba dodać utwardzacza do farb akrylowych.
Spokój na parę lat.
Witam.Wtrące się do tematu piaskowania.Miałem taki pistolet z allegro z dyszami ceramicznymi i z zasysaniem piasku z pojemnika.Profesionalnie tym nie porobisz ale na własne potrzeby jest super.Najważniejsze aby wypiaskował trudno dostępne miejsca.Piasek kupiłem w żwirowni suszony drobnoziarnisty 100 zł tona.Oczywiście tyle nie kupowałem.Zużycie piasku nie jest duże.Używałem sprężarkę WAN ok 200 l/m i to było wystarczajace.Kiedyś facet mnie męczył i sprzedałem mu cały ten zestaw.Teraz chcę wrócić do tego pistoletu ale kupie ten ze zbiorniczkiem kilowym.Jak na domowe potrzeby to wystarczające.
z farb polecam epoksydowe dwuskladnikowe.4 lata temu malowalem siewnik do nawozu i do dzis nie ma plamki rdzy ani nawet ryski na siewniczku .podklad tez epoksydowy i razem 5 warstw malowanych pedzlem ale inaczej sie nie da.na siewnik dwutarczowy 500 kg zuzylem tego litr podkladu i 2 farby co prawda 200 zl to kosztowalo ale polecam
Nie chcę zakładać nowego tematu...
Pepe napisał czego używał i jakie były efekty
Jesli ktoś ma jakieś doświadczenia z farbami to niech się podzieli pisząc jak najdokładniej jakiej farby używał
Ja malowałem wiosną rozsiewacz na blachę częściowo oczyszczoną z rdzy i farby kładłem
Farbę antykorozyjną corrina ( taka czerwona) i na to kładłem autorenolak z utwardzaczem
efekt jest ok chodź mam zastrzeżenia co do tego jak mocno warstwa kryjąca przylega do antykorozyjnej chyba powinien być na to położony podkład dopiero autorenolak.
Kombajn malowałem ponad 2 lata temu na blachy z zmatowioną farbą i resztkami rdzy kładłem corrinę a na to chlorokauczukową nobilesa efekt jest ok. W tym roku po żniwach umyłem 512 i wygląda jakbym dopiero co skończył malować.
Malowanie farbami za 10 zł litr odradzam pomalowałem tanio przyczepę .....
lepiej niech ją ruda gryzie......
Co sądzicie o malowaniu przy temperaturach zbliżonych do zera. Macie jakies doswiadczenia z malowania późną jesienią ? trzyma się? Bo ja chcę pomalować do wiosny swoje rumaki i drapię się po głowie czy to dobry pomysł
z rdzą najlepiej walczyć piaskiem tylko potrzebna dobra spręrzarka ja sobie zrobiłem z silnika od stara o pojemności sześciu o pół litra ale napendzam ją ciągnikiem co do malowania w niskich temp.to się nie uda bo wystarczy przejechać po blasze palnikiem i zaraz pojawia się woda zawarta na metalu więc zimą pozostaje tylko ciepły warsztat
witajcie chce pomalowac mojego forsia czym malowac silnik skrzynie i cala konstrukcje slyszalem ze dobre sa farby chlorokauczukowe a maske autorenolak co wy na to oczywiscie pod te farby podklad
korpus wypadałoby pomalować farbą odporną na temperaturę, na jakie kolory chcesz pomalować maszynę?
Ja malowałem jakąś zwykła szarą nie pamiętam co to było nic o temperaturze nie pisało trzyma się. A farby odporne na temperaturę często są nie odporne na ON który je rozpuszcza. chlorokauczuk jest ok tylko cięzko się nim maluje ( pistoletem) pistolet jakby pluje rezultat końcowy jest ok trwała powłoka nie pęka polecam. a i farb się nie żałuje....
no moj szwagier jest lakiernikiem i bedzie mi go malowac tak ze ze sprzetem malarskim nie ma problemu i tez mi doradzil chlorokauczuk a kolory rama i silnik popiel kabina i fele biale taki bialy wpadajacy w kremowy a maska niebieski lazur kiedys malowalem moje maszyny zwyklymi olejnymi jakies tanie ale to mijalo sie z celem bo po sezonie wszystko blaklo i odpadalo pod cisnieniem myjki a to jest moj wzor tak zrobie swojego http://yfrog.com/1gfortschrittj
olejną to sobie można pomalować stół w warsztacie
Michu ale ten niebieski w renolaku jest chyba ciemniejszy
Musiałbyś poszukać czegoś innego niż renolak oryginał to RAL 5015
Pójdziesz do sklepu z farbami to porównasz maja próbnik Ralowski
zobaczysz ile odbiega od oryginału
krzysiek to jaka farbe mi polecasz o jaka mam sie pytac w sklepie
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Zrób to sam » Malowanie na rdzę
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo