Wiosna 2015 (Strona 8 z 27)

znając naszą pogodę będziemy mieli deszcz na żniwa (

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z......

jak to kiedyś mawiali nie pada kiedy proszą ale wtedy jak koszą .

A u mnie nawet troszkę zmoczyło.. Na bieżące sprawy wystarczy jednak przydałoby się dużo więcej.

Nie mam zbytniej praktyki w rzepaku. Ale zakwitnięte były tylko pędy główne a wszystkie poboczne pąki  aż czarne od słodyszka.

Powiem szczerze, że miałem swojego już nie pryskać, ale na jednym polu ciężko na roślinie znaleźć jednego a na innym, kawałku jest ogrom. Mój jest dość mocno skrócony i odżywiony i jeszcze zejdzie mu trochę zanim zakwitnie. Tyle, że obok  rzepaki prawie pękły z kwitnieniem. Na razie siedzę na dupie grzecznie, i biorę się za zboża.

wojtas daj jakieś foto bo aż mi się nie chce wierzyć że do likwidacji. U mnie jeszcze kilka tygodni temu były spore miejsca niby do likwidacji ale odratowałem i teraz zielono. Potrzeba wody która zapewne dziś spadnie. Ja bym dał jeszcze kilka dni czasu co pokaże po jęczmień opadach. Daj foto.

U mnie aż dziw,że wczoraj się przebiło trochę deszczu.. Wyżyna wszystkie chmury odpycha i obchodzą dookoła,. Dziś będę pryskał jęczmień to pokaże jak to u mnie wygląda, też mam place, gdzie stoi od zimy i nie ruszył. potrzeba wody jest ogromna.

Kukurydze może.

Sam się zastanawiałem czy nie zaorać jęczmienia, ale poczekam może popada i jęczmień trochę ożyję, u nas deszczownie pracują już od kilku dni, podlewają truskawki, ziemniaki, nawet leją na puste pola pod pomidory