Żniwa 2015 (Strona 3 z 16)

Dziś byłem w Poznaniu to gdzie nie gdzie jęczmienie zimowe pokoszone. Mój jęczmień czeka na kombajn. Już dziś się za niego biorę ostro. Pod koniec tygodnia może go machnę, wolę ciut poczekać żeby oście się dobrze obłamały.

U mnie w centrum mało kto rzepaku nie wymłócił, a kto nie zdążył to już połowiczny plon będzie miał   Co dzień prawie jakiś deszczyk pada, ale co z tego jak już za późno jest....

U nas mają różne metody... Każdy młóci na swój sposób, jedni najpierw pokosówkami, drudzy z pnia ze stołem do rzepaku, a inni to bez stołu, bez oprysku, prosto od zboża kombajnem wjeżdzają i jadą aż się szum robi

U mnie leje. Jęczmienia i rzepaku nie mam. Słomy zielone więc w sierpniu wrócimy do tematu.

Ja jeczmień kosilem tydzien temu. Ostatni weekend facelie. A rzepak jak tylko przestanie padać

Faceli okolo tony tak na oko. Ale nie mam jeszcze przeważonej to niewiem dokladnie.

Ja może ruszę po niedzieli. Mam nieco pszenicy w jęczmieniu i na nią czekam, bo jeszcze miękka.
Androl, ale 7 zbiorników z 2.10ha to chyba dobrze sypie? Tak mi się wydaje, że plon dobry... Chyba że jęczmień lekki. .Sam jestem ciekawy ile nakoszę.

W ubiegłym roku było 4,5 zbiornika z ha, nie jest jednak wiele drobniejszy od ubiegłorocznego, może jutro będzie czas żeby podjechać do znajomego na wagę zważyć jedną przyczepę.

Zaczełem teraz rzepak poszlo 6 ha wczoraj, ciezko wyczuć ile sypie na razie, ale szału nie bedzie chyba.