Odp: Jakimi autkami (motorkami) chcielibyście jeżdzić
obecnie użytkuje opla zafirę 1,6 16v i nie jest to rakieta ale nawet z przyczepą ma przyzwoite osiągi i z pewnością niedługo zamienię ją na zafirę drugiej generacji.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Jakimi autkami (motorkami) chcielibyście jeżdzić
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 … 10 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
obecnie użytkuje opla zafirę 1,6 16v i nie jest to rakieta ale nawet z przyczepą ma przyzwoite osiągi i z pewnością niedługo zamienię ją na zafirę drugiej generacji.
Miałem na myśli silniki seryjne i ich osiągi np. 325tds, 320. 2,5 tds- gwarantuje dużo lepsze osiągi niż 2,0 benz. Podkreślam, że nie jest to miarodajne porównanie:)
Myśl może i dobra, ale porównujesz 2,5 litrowy silnik z turbiną, ze zwyczajnym silnikiem 2,0 litowym bez turbiny.
Się zgadza Dario. Żeby nie tworzyć off topa. Chciałbym przesiąść na alfe 147. Póki co jeżdżę peugeotem 206 s16 (sportowy pakiet) 2.0 benz-lpg / 136KM.
Bez urazy Peugeota bym nie kupił, a Alfy wcale. Dla mnie samochód ma jeździć, a jak już zgłupieje i się zepsuje to ma być tani i prosty w naprawie.
hmm co do alfy to te smochody sa dobre puki nikt tam niezacznie wymieniac czegos a jak sie zacznie psuc to najlepiej odrazu sprzedac
kumpel mial alfe 155 2.0 dohc twinsport wymiana świec (jest ich 8 sztuk przy 4 cylindrach) kazda swieca 70zl nie wsadzi sie zwykłych bo nie odpali wymiana rozrzady to hmm bagatela 1500zł u zwykłego mechanika nie w zadnym serwisie bo tam ceny razy 2 tak z alfami to hmm ostroznie
Jak by się to nie miało psuć jak to włoszczyzna, a ceny właśnie takie są
Ale jak ktoś kocha, to nie zje, nie ubierze się i na części będzie miał
Tak zacznijmy jezdzić maluchami:PAlbo lepiej cofnijmy się do ery kamienia łupanego,każdy jezdzi tym na co go stać albo jaką tam ma fantazję i pieniądze moją następną furką po golfie i vento będzie volvo S70 2,4 20V chociaż podobno też się pie-doli
szczeze mówiac jak dotat to najwytrzymalszy samochód do wariowania to honda wierzcie lub nie topi jak malo który samochód przy 1.5pojemnosci ma 90koni mechanicznych a jest i mozliwosc tuningoania wzmacniania silnika niewielkim kosztem ja mecze 2 honde a brat juz 4 i niema zeby cos w niej zrobic nie darady jej zmeczyc skrzynia nie siada silnik wytrzymuje wszystko obroty nawet siegaja 10tysiecy (sam sprawdzałem na komputerze bo myślałem ze obrotomierz przekłamuje ale na rolnictwo sie nie nadaje za niski
zgadzam się z Wojtas-em honda na głupawki jest niezastąpiona. Taka mała, niska i mocna żabka Niestety swoją musiałem sprzedać i kupiłem focusa żeby wozić dzieciaczka ale na wiosnę będzie coś nowego tylko muszę dobrze przetrawić czy będzie to civic z silnikiem 1,6 ten 160 konny czy R6 lub zx6r bo ostatnio bardzo się napaliłem na ścigacza do wiosny kilka miesięcy więc może żona wybije mi z głowy kolejny motor - oby nie hehe
zorak masz przekichane bo masz zone i ci niepozwala pozatym trzyma cie tez dziecko a ja sam szaleje do woli tez planuje die przesiasc na honde civic ale 1.8 200km to jest dopiero moc mialem okazje takim czyms jezdzic za niewielkie pieniadze ale do fotela przygniata do 4 biegu istna masakra
Dario. Jeszcze tak źle to ze mną nie jest:). Póki co nie mam z nim szczególnych przygód poza wymianą belki. Z samochodami to jest tak jak z żoną. Co z tego, że będzie zaradna jak będzie brzydka? Dlatego podobają mi się alfy i peugeoty. Wojtas - chyba chodziło o Twinspark.....?
tak o twinsparku mówiłem
Witam, co do Alfy 155, to też taką katuje, ma silniczek 2.0i TS, 150KM, zagazowana zwykłym gazem, potwór to na drodze dosłownie, obniżona, na sportowym zawieszeniu, ze sportowym sprzęgłem i hamulcami.
Zakup kompletnego sprzęgła - 1250 zł, wymiana - dwa dni w kanale, zakup klocków ham. - 300 zł.
Wrażenia z jazdy - bezcenne, wrażenia w CPNie - miłe zaskoczenie - 8l LPG/100km, podczas ciągłej trasy 360 km, pokonanej w przeciągu 5 godz.
To o tym co mam, a teraz o tym co będę miał - Pontiac Firebird 88-91, co do silnika to jeszcze nie wiem, ale marzy mi się 5 litrowy V8, choć jeśli trafi się 3,1 lub 3,7 to też nie pogardze.
tatko ale pojemnosci to zblizone do forszaja:D
Z tego co wiem to ktoś z forowiczów miał BMW E34. Rozglądam się za nowym autem i mam dylemat czy mercedes W124 na szerokiej listwie czy BMW seri 5. Ogólnie szukam limuzyny z mocnym, sportowym silnikiem. Chciałbym się dowiedzieć jakie jest spalanie poszczególnych silników w BMW <diesel i benzyna>
Musisz wiedzieć konkretnie co chcesz, sportowe, czy "reprezentacyjne", merc to jest auto dostojne, nie do świrowania, jakoś nie przystoi to mercedesowi, a jeśli chcesz pobawić się w sportowca, to jak najbardziej BMW, jeśli chodzi o spalanie, to zdecydowanie merc jest oszczędniejszy i to w benzynie i w dieslu, przykład - jeździłem C klasą, okularem w kombi, dieslem z silnikiem 2,7 CRD,z 6 biegową manualną skrzynią, więc przy prędkości 200km/h spalał 8 litrów (wskazania kompa pokł.), a średnie zużycie nigdy nie przekraczało 9 l/100km w mieście. Ale w modelu 124 nie uświadczysz jeszcze tego silnika, a jeśli już byś chciał diesla w tym modelu to tylko z silnikiem 2,5 lub 3.0, a w BMW masz do wyboru 2,4 starszy typ silnika, lub 2,5 TDS, ale zwróć uwage, że większość oferowanych aut z tymi silnikami mają jakiś defekt -pompa, głowica, itd, poprostu za mocno wysilony silnik, za dużo koników jak na taką pojemność. Takie jest moje zdanie, jeśli ktoś ma inne to niech się wypowie, myślę, że nasz admin Piotr jest ekspertem w dziedzinie BMW i on wie najllepiej co w nich siedzi.
dokładnie chyba Piotr najwięcej do powiedzenia miał by BMW
a co do tego początku wypowiedzi taty określił bym to tak
jeśli masz zamiar startowac z "piskiem opon" przy każdym starcie kup BMW jeśli chcesz latac w trasie nie patrząc na przepisy raczej Mercedesa
Ja bym stawiał na Mercedesa raczej lżej będzie na twoją kieszeń.
(sorry za brak "c z kreska" ale u mnie nie działa)
Hmmmm dużo by tu pisać w swoim życiu miałem już 31 samochodów zaczynałem od niemieckich potem długo długo japończyki aż do momentu kiedy kupiłem pierwsze BMW E34 TD zakochałem się w tym samochodzie cisza komfort i sportowe zacięcie niestety mało oszczędny. Po piątce kupiłem żonie E36 z którego też byłem zadowolony. Niestety coś mnie podkusiło żeby sprzedać 5 i kupić mietka. Żąłowałem już po miesiącu może dla tego że kupiłem C klasę fakt oszczędny był ale komfort w porównaniu z BMW żaden. Ale teraz wszystko wróciło do normy mietek poszedł do ludzi a ja wożę się znowu 5 tylko że E39 w TDSie. Chcesz wiedzieć więcej o BMW zapraszam www.bmw-sport.pl . bo to temat rzeka i zamienili byśmy to forum na forum bmw
Ale chętnie odpowiem na nurtujące Cię pytania :beer:
Świrować nie mam zamiaru. Chce duże ciężkie auto z przyzwoitym silnikiem tak żebym nie musiał sie pocić przy wyprzedzaniu innych aut. Zależy mi na wygodzie i żeby spalanie nie przekraczało 8-10 litrów <benzyna lub diesel> lub ok 15 litrów LPG. Z tego co się orientuje mercedesy w dieslu mają wieczne silniki i przebiegi rzędu 500tyś km to żaden wyczyn przy normalnym użytkowaniu auta. Słabym punktem BMW w dieslu to pompa wtryskowa która nie jest za tania.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 … 10 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Jakimi autkami (motorkami) chcielibyście jeżdzić
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo