Uprawa bezorkowa (Strona 58 z 128)

Ładny sprzęt ważyłeś może ile waży zestaw zawieszany za tymi kolcami jak by był wał oponowy ładnie by utrzymywał głębokość. U mnie to samo wały mulczujące w tym roku porażka rama zaczęła się wyginać łożyska siadać za ciężko to wszystko idzie w glebie musiałby być pożądny wał oponowy na końcu aby utrzymywał żądaną głębokość najlepiej tak jak u Marka wał z porządnych kół które jednocześnie były by podwoziem.

Na lżejsze ziemie packer byłby lepszy

Androl jak przyszedł do nas 303 to miał oryginalnie nawiercone otwory w wieszakach nad otworami owalnymi. Sam później przewierciłem w 323, ale nie korzystałem później. Taki plus, że belka ładnie pracuje i nie przegina jej na boki.
Aż ciężko mi uwierzyć, że te wały mogą takie kłopoty sprawiać. Ja mam nieco inne, ale nigdy nie zdarzyło mi się, żeby pchały ziemię, lub się topiły w niej. Widzę, że już przedni wał i tak podniosłeś, to nie powinno się nic złego dziać..
A jak sprawują się zabezpieczenia?

Nie sprężyny muszą być to podstawa.

Jak było sucho to na 10 ary zerwałem 5 kołków śruby 8.8. Później odmiękło i było już dobrze, ale patrząc w przyszłość z tą uprawą, to musi być non stop.

dziś ruszyłem część pola po kukurydzy masakra sucho ciężko maksymalnie idzie 8-10 km. i bark mocy. Wszyscy w okolicy czekają na deszcz nikt nie orze.

Jak u Ciebie brak mocy to ja już całkiem wysiadłbym ze swoimi gratami....
Dawaj znać co i jak, bo cały czas zgłębiam temat uprawy bez pługa i w sumie to też przyczyniłeś się do tego i pługa nie kupiłem Wszystko mam bez pługa, i nawet pod buraki. Niestety w związku z dopłatami będę miał w przyszłym roku 2 kawałki buraki po burakach i myślałem, też żeby nie orać.
Piotr nie wiesz dlaczego właśnie pod burak orzą?

Wrzucałem gdzieś na forum linka z filmem z wykładu od horscha gdzie mówili o zagospodarowaniu słomy. Mówili, że właśnie gruber najlepiej wymiesza na całej głębokości resztki. Dlatego ja dołożę paliwa i pójdzie nawóz później talerzówka, później gruber postaram się wsadzić chociaż na 30cm. Na koniec po wierzchu wapno.'
Na pszenicę dałem wapno później gruber nawóz i siew dopiero, bo jak mi napisałeś to przemyślałem temat i nie dałem razem. mam kawałek gdzie  będzie burak to posiałem poplon. Na polu po burkach i gdzie niestety będą buraki to myślałem posiać jak jeszcze przyjdzie ciepło jęczmień z gorczycą, żeby się trochę zmieniło. a w razie co to wymarznie...
I dalej wszystko bez pługa?

u mnie ci co mają wolne to koszą kuku, ci co zabiegani robotą to jeszcze stoi