Odp: problemy z hydraulika
Grzesiek3258, jeśli po kilku godzinach pracy zaczyna się kłopot, to albo chłodzenie oleju nie działa, albo pompa już jest licha i na ciepłym oleju ma problem wytworzyć ciśnienie.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Układ hydrauliczny » problemy z hydraulika
Strony Poprzednia 1 … 11 12 13 14 15 … 27 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Grzesiek3258, jeśli po kilku godzinach pracy zaczyna się kłopot, to albo chłodzenie oleju nie działa, albo pompa już jest licha i na ciepłym oleju ma problem wytworzyć ciśnienie.
Grzesiek strasznie chaotycznie piszesz , już sam nie wiem czy i kiedy podnosi. Jeśli do tej pory było ok to stawiam , że rozłączyła się pompa , sprawdź dobrze. Pompa nagle się nie psuje. Jeśli natomiast po dłuższej pracy podnosi z trudnością to świadczy to o jej zużyciu i należy szukać nowej lub regenerować starą.
panowie a czy czasami nie włączyła się grześkowi blokada podnośnika, gość tak pisze że ciężko się połapać
Blokada podnośnika załancza się tylko na max podniesionym i oczywiście nie można opuścić podnośnika.Grzesiek pisze że nie podnosi więc albo pompa jest nie włączona albo już nie wiem co,nawet jak by była zużyta w 70% to same ramiona musi podnieść.
najlepiej niech sprawdzi czy wogule pompuje olej odkręci jakiś przewód i bedzie wiedizał jak nic nie bedize pompowac to albo pompa zdechała jakimś cudem lub sie rozłączyła a on nie wie jak się do tego zbrac by to włączyc a jak pompuje a nie podnosci to tak jak pisał dzieci się bawiły i może cos poprzestawiały albo coś sie zablokowało w rozdzielaczu i nie przekazuje oleju na podnoszenie itp ale czy to możliwe ??:| a może zawór przelewowy zdechł i poprostu przelewa się olej bez zadnego oporu z jego strony ?? tylko czy to też jest możliwe
Ja z jego ostatniego postu zrozumiałem że po ok 3-4 godzinach zaczął cokolwiek podnosić na max obrotach. Jeśli na zimnym nie podnosi (bo może źle zrozumiałem) a na ciepłym zaczyna ledwo to mam jeszcze jedną teorię. Kiedyś tak mi się zdarzyło w moim wiekowym MTZcie. Sądziłem najpierw że rozdzielacz. Potem okazało się że jakieś kawałki gumy (możliwe że oringi z czegość) zapchały ssak do pompy. Dopóki się olej nie rozgrzał, to nie mógł zassać. Tyle że tutaj wlot do pompy ma dużo większą średnicę
Dawniej było ok na zimnym oleju podnośił dobrze, ale jak się zagrzał olej to ciężej podnosił niż na zimnym oleju, potem był postawiony bo już nim nie było nic do roboty. Chciałem go uruchomić na sezon a on wcale niechciał podnosić ramion podnośnika
Czy ty myślisz że my to jasnowidze sam porób kilka testów podłącz zegar ciśnieniowy coś myśl i kombinuj my za ciebie tego nie naprawimy.
Dzięki wam, i tak dużo się od was na tym forum dowiedziałem, posprawdzam wszystko w nim, mi to się wydaje że się jakoś ten przełącznik od pompy popsuł bo był odpalony traktor i niechciał podnośić nawed gdy była właczana i wyłonczana pompa i tak przypuszczam tylko niewiem jak naprawić ten przełącznik, Dzięki.
Spokojnie Tomku, my tylko niesiemy pomoc
@grzesiek3257 - a powiedz czy ten wałek na którym jest wajcha od włączania to on się wysuwa i wsuwa czy siedzi sztywno?? z tego co pamiętam w tym wałku jest taki półksiężyc będący klinem i może on ci wypadł ??
Dziwne, w moim 303 wajcha jest kołkiem mocowana do wałka, który włącza pompę, nie ma tam żadnego klina :hmmm:
Grzesiek daj sobie spokój to nie wiesz czy pompa chodzi czy nie i nie podnosi na włączonej i wyłączonej pompie jeszcze tak zakręconych postów nie czytałem.
@Dario - wajcha jest kołkiem... ale w środku obudowy jest półksiężyc na tym wałeczkuco załącza pompe... chodzi mi o przypadek jak się da wsunąć i wysunął cały ten wałek z wajchą
Dodano: To element nr 108 poniższego rysunku
http://www.fotoload.pl/index.php?id=345 … 41176a2724 Może to wam pomoże.
Wajcha od włączania pompy jest wkręcana z boku i zakończona czworokątem o ile dobrze pamiętam,mogły wypaść kamienie od przesówki ale to jest mało prawdopodobneale nie ma żeczy nie możliwych
Pooglądałem w katalogu i jest tam jeszcze jeden wałek i na nim są 2 kliny do widełek. tomek1974 dał fotkę tego właśnie wałka, a ja myślał o tym drugim, który jest na zewnątrz i z tym się łączy.
może to wam coś zobrazuje http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?id=314
Piotrfire, mogłeś jeszcze dodać, że trochę ta pompa waży i ściąganie jej i późnej zakładanie szczególnie w pojedynkę to "czysta przyjemność"
A pompa sama może się wyłączyć, jeżeli tak to dlaczego ? od dużego przeciążenia?. Może te pompy mają tak że jak jest zaduży ciężar to się sama wyłącza dla bezpieczeństwa żeby sie cos niestało.
Pompa sama sie nie wyłączy, chyba że mechanizm włączania, czyli sterowania sprzęgiełkiem włączającym się rozpieprzy, ale to jest tylko linka pociągająca dźwigienke w celu rozłączenia napędu pompy, dlatego asekuracyjnie można założyć sprężyne do tej dźwigienki, sprężyna będzie ciągnąć dźwigienke cały czas w pozycje włączenia pompy. Wystarczy popatrzeć pod ciągnikiem jak zachowuje się ta dźwigienka, założyć sprężynę i wszystko będzie wiadomo! Patrzyłeś pod ciągnikiem na to?
Żeby się coś nie stało, to jest zawór przeciążeniowy w rozdzielaczu i nic się stać nie może z pompą, bo to nie jest pompa zębata jak w ciapku czy sześćdziesiątce. Jeśli napęd pompy jest w porządku a podnośnik nadal nie pracuje, to masz pompe do wymiany, tak było w ciągniku Karlosa, pompa siadła praktycznie od razu, też podejrzewaliśmy napęd, ale po rozebraniu pompy okazało się że to juz kompletny złom, a jednak do końca pracowała jak trzeba, podniósł agregat, nawrócił i koniec, już nie opuścił zestawu, pompa sie skończyła.
Nie ma co się zastanawiać Grzesiu, wypuść olej, odkręć pompe, sprawdzisz sprzęgiełko, jeśli będzie dobre to wiesz, że musisz wymienic pompe. Powodzenia!
Strony Poprzednia 1 … 11 12 13 14 15 … 27 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Układ hydrauliczny » problemy z hydraulika
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo