Odp: Żniwa 2016
Tomku ja to samo mówiłem.. Że kostką dadzą radę a belkami nie bo musieli by mieć 10szt wydajnych pras... A właśnie... Przejdę do tematu NH 1010......
Minął dzionek ciężki, długi, ch*j mu w d*pe bedzie drugi
+33 / -0 (chyba )
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Żniwa 2016
Strony Poprzednia 1 … 17 18 19 20 21 22 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Tomku ja to samo mówiłem.. Że kostką dadzą radę a belkami nie bo musieli by mieć 10szt wydajnych pras... A właśnie... Przejdę do tematu NH 1010......
u mnie praktycznie był jeden dzien ze suchego troche nakosiłem, 23 ha pszenicy stoi a własciwie czesc lezy, o owsie nawet nie wspomne bo tez zniego nic nie bedzie. i tak w koło u wszytkich, przy tej wilgotnosci to 400 zł za tone pszenicy nie wyjdzie nawet. narazie wiekszosc ludzi czeka na pogode ale wydaje mi sie ze suche to juz nie bedzie, idzie szału dostac przez ta pogode. takiego gównianego roku juz dawno nie było. po zatym stukło mi dzisiaj 31 lat, normalnie to bym jakoś swietował ale nastroju brak i wyglada ze zaraz znowu bedzie lało....!!!!!!
No to 100 lat!
Napij się koniecznie!
A pogoda przyjdzie. Nie spiesz się! Mokre zawsze zdążysz skosić
yukoslaw wszystkiego najlepszego a pogoda będzie jeszcze nie było tak żeby nie z kosić
Wczoraj przed wieczorem była akcja na moim ostatnim polu żyta 2,2 ha. Mój kombajnista zaczynał 2 okrążenie. Patrzę kolega wraca swoją 514 z ostatniego już pola, skręca na moje i daje za moim kombajnem. Za chwilę jedzie drugi swoją 512, patrzy co się dzieje na moim polu, no to też kierunek i z roześmianą gębą daje za tymi dwoma. Uwieczniłem to zdjęciami, tylko że mój telefon do zdjęć już się nie bardzo nadaje
A u mnie jeszcze 16 ha. Żyto wczoraj o 19 nie szło, zapchaliśmy cały przenośnik pochyły. Narosło tego dziadostwa od dołu. A ile szarpania i wyrywania..
My przed 19-tą skończyliśmy, lancet ładnie utrzymał pole bez chwastów.
Wczoraj przed wieczorem była akcja na moim ostatnim polu żyta 2,2 ha. Mój kombajnista zaczynał 2 okrążenie. Patrzę kolega wraca swoją 514 z ostatniego już pola, skręca na moje i daje za moim kombajnem. Za chwilę jedzie drugi swoją 512, patrzy co się dzieje na moim polu, no to też kierunek i z roześmianą gębą daje za tymi dwoma. Uwieczniłem to zdjęciami, tylko że mój telefon do zdjęć już się nie bardzo nadaje
Jak długo robili?
50 min od momentu gdy zaczęliśmy swoim.
dzieki za zyczenia i faktycznie pogoda błysła i to najlepszy prezent.
yukosła ma być w miarę ciepły i suchy tydzień skończysz żniwa spokojnie
Wreszcie skończyłem. Było bardzo ciężko:)
A ja wczoraj pełen optymizmu ruszyłem w owies. Piękny suchutki i robota szła aż miło. Jednak po 1,5ha bizon zaprotestował i ukręcił kródką półoś. 3h postoju i dupa. Owies niezebrany. Miało byc 8 a poszło ledwo 3,5ha. Dziś na być przekropnie, jutro ma lać. Pozostało 26ha
U mnie na liczniku dopiero 8ha, pozostało 32. Wczoraj w nocy 4mm, dzisiaj nawet nie wiem, ale co najmniej tyle samo.
u mnie tez dolało w nocy....
Pada albo Leje.... No i można szału dostać z tym wszystkim... słoma zaraz zginie na polu jak będzie tak dalej... Bizon w trakcie składania.... Może wyskoczę potalerzuje kawałek pola...
A ja wczoraj pełen optymizmu ruszyłem w owies. Piękny suchutki i robota szła aż miło. Jednak po 1,5ha bizon zaprotestował i ukręcił kródką półoś. 3h postoju i dupa. Owies niezebrany. Miało byc 8 a poszło ledwo 3,5ha. Dziś na być przekropnie, jutro ma lać. Pozostało 26ha
Możesz wstawić w miejsce krótkiej długą i będzie lepiej
Ja dziś wyjechałem skosiłem półtorej hektara później heder na wózek i 6km dalej. nie dojechałem na pole bo odpadł dyszel od wózka.. dobrze że nie na szosie. później skosiłem pół hektara i zaczęło padać... zebrałem zwłoki i jakoś dokulałem do domu. Zostało jeden dobry dzień koszenia.
Wczoraj przed wieczorem była akcja na moim ostatnim polu żyta 2,2 ha. Mój kombajnista zaczynał 2 okrążenie. Patrzę kolega wraca swoją 514 z ostatniego już pola, skręca na moje i daje za moim kombajnem. Za chwilę jedzie drugi swoją 512, patrzy co się dzieje na moim polu, no to też kierunek i z roześmianą gębą daje za tymi dwoma. Uwieczniłem to zdjęciami, tylko że mój telefon do zdjęć już się nie bardzo nadaje
Skończyłem. rozładowałem Wziąłem kombajn przyczepę ciągnik i pojechałem nieproszony do sąsiada. Obaj mamy dożynki. Skończyliśmy tuż przed deszczem. Ukosiłem mu 7t pszenżyta z 3 ha. 512 fruwała bizon się zawstydził i też przyspieszył. Ostatni przejazd należał do właściciela bo że jeździłem na oparach dolali mi "wiadro plew" no i brakło pary.... do domu się doturlał
Siedzę i piję Jacka Danielsa którą dostałem od innego sąsiada za wypożyczenie przesiewatora do facelli i oglądam prawo bronksu. I mam wkurwa bo znów poszła uszczelka w 323...
Podsumowując plony to wszystkiego poza żytem jest 50% mniej.
androl napisał/a:Wczoraj przed wieczorem była akcja na moim ostatnim polu żyta 2,2 ha. Mój kombajnista zaczynał 2 okrążenie. Patrzę kolega wraca swoją 514 z ostatniego już pola, skręca na moje i daje za moim kombajnem. Za chwilę jedzie drugi swoją 512, patrzy co się dzieje na moim polu, no to też kierunek i z roześmianą gębą daje za tymi dwoma. Uwieczniłem to zdjęciami, tylko że mój telefon do zdjęć już się nie bardzo nadaje
Skończyłem. rozładowałem Wziąłem kombajn przyczepę ciągnik i pojechałem nieproszony do sąsiada. Obaj mamy dożynki. Skończyliśmy tuż przed deszczem. Ukosiłem mu 7t pszenżyta z 3 ha. 512 fruwała bizon się zawstydził i też przyspieszył. Ostatni przejazd należał do właściciela bo że jeździłem na oparach dolali mi "wiadro plew" no i brakło pary.... do domu się doturlał
Siedzę i piję Jacka Danielsa którą dostałem od innego sąsiada za wypożyczenie przesiewatora do facelli i oglądam prawo bronksu. I mam wkurwa bo znów poszła uszczelka w 323...Podsumowując plony to wszystkiego poza żytem jest 50% mniej.
I tak trzeba żyć z ludźmi (są niestety i tacy z którymi się nie da)
No masz rację trzeba dobrze żyć... Z sąsiadem praktycznie po dalekiej rodzinie ale rodzina.. Sie wysmiewaja i wgl z nas że czasmi te ich żarty za bolą.... Raz się pytają czy mogą 2 przyczepy żwiru z naszej żwirowni. Tata mówi no bierzcie czemu nie. Potem się poszło do nich po coś to sie smieli że zrobili dobry interes bo mówili 2 a przywieźli 5 przyczep.... Tak samo na wiosnę wzięli i drogę sobie usypywali i ani dziękuję ani pocałuj w D..... A drugi sąsiad też zwir brał to za parę dni z butelka przyjechał i się zapytał czy może i więcej bo jednak więcej będzie potrzebował...
żniwa żaniwa aż sie nie napisze co chce wszystko mokre cały czas pada rosnie w kłosach i takie to żniwa 35 ha owsa skoszone srednio 4,5 tony z ha cieszyc sie czy płakac były kawałki ze ok 5 dawał ale i były kawałki ze ok 3,5 dawał wiosenne orki rzepak ok 1,7 z ha patologia robak i mróz pszenżyto 4 ha skoszone jest zwarzone i leży czeka az wyschnie 20 wilgotnosci swój miernik mamy jak kosiliśmy to miało 14,8 to kosimy, a tu taka niespodzianka nikt nie chce przyjąć a jak coś to po 400 zł zostało jeszcze 20 ha żyta i 12 pszenżyta niewiem kiedy myślimy o wymianie bizona na coś wydajniejszego bo jak dobrze pójdzie to bedzie ok 130 ha pod kose tylko jaki myśle o new holland tc 54 56 nadawał by sie co myslicie
Strony Poprzednia 1 … 17 18 19 20 21 22 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Żniwa 2016
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo