Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Uprawa bezorkowa
Strony Poprzednia 1 … 69 70 71 72 73 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
https://www.youtube.com/watch?v=6RPM42QAAN8 według mnie ciekawy filmik warto obejrzeć 3 części i zastanowić się nad użytkowaniem pługa. Już ile lat temu dochodzili do takich wniosków.
Ja tam 2 razy talerzówka do tego agregat uprawowo siewny i po roocie
Dziś odpuściłem oranie glin. Deszcz pada co drugi dzień nie ma opcji. Nawet jak przeschnie to po odwróceniu mamy maź której doprawienie powoduje kolejne problemy i na koniec okaże się że ziemia po tych moich zabiegach bedzie tak samo zbita albo gorzej niż przed moją interwencją.... Pójdzie jeszcze raz talerzówka i siew to co pod spodem zbite powinno się przez zimę samo rozluźnić.
Ale nie o tym chciałem.
Mpopis pisał kiedyś że najlżej ciągnęło się gruber zrobiony z grządzieli od jakiegoś pługa chyba atlasa. Inni koledzy wymiękają gdyż okazuje się że do ich świeżo spawanego grubera brakuje mocy w ich koniach pociągowych. Dziś sobie jeździłem i tak się drapałem po głowie a gdyby puścić 2 zęby dokładnie tym samym śladem tylko że pierwszy płycej a deugi głębiej. Nie było by lżej? Dwa przejazdy to nie to samo bo idziesz innym śladem poza tym co powie sąsiad.
Czy było by lżej? Pomińmy problemy konstrukcyjne....
Problemu konstrukcyjnego nie da się pominąć bo by gruber musiał mieć 5 metrów albo i więcej długości. Jeżeli jest coraz to ciężej to trzeba się zastanowić co jest z tą glebą nie tak. Może być na przykład zbyt ubita ziemia, zajeżdżona .... Jeżeli mowa o glinie to tylko wąskie dłuto, a im węższe tym głębiej wejdzie. Po tym tylko talerzowka i siew. Przy okazji módl się o deszcz po siewie i będzie git. Jak zaorasz to będziesz po 4 razy agregatem albo bronami się po tym tłukł ....
myślę że dużej różnicy by nie było. jedno co zauważyłem to gdzie było po 2-3 uprawki pożniwne, gleba była głębiej rozluźniona i opory były mniejsze.
co do braku mocy to niestety koń niedopasowany do maszyny.
A ja z kolei przesadziłem z modernizacją grubera urwałem dziś na glinie trzy mocowania sprężyn, okazało się że na ciężkiej glebie grządziele za mało się odchylają po napotkaniu przeszkody i puszcza mocowanie sprężyn.
Odchyla Ci się do tyłu ale nie do góry stąd ten problem.
Odchyla Ci się do tyłu ale nie do góry stąd ten problem.
dokładnie za długie czubki a tak pięknie pole wygląda za dużo kamieni na lżejszych kawałkach jest Ok.
Odszczekuję co mówiłem na temat uprawy bezorkowej.
Dziś kumpel zasiał mi pasowo 5,5 ha w 4 godziny. W styczniu przy - 17 z wiatrem, pszenżyto ostało się tylko w koleinach (na piasku). Na wierzchołkach wymarzło. Teraz zasiane jest tylko w tak jakby koleinach. Zobaczę jak ta metoda się sprawdzi.
Czym siał? zrobiłeś nam jakieś zdjęcia?:)
Odszczekuję co mówiłem na temat uprawy bezorkowej.
Dziś kumpel zasiał mi pasowo 5,5 ha w 4 godziny. W styczniu przy - 17 z wiatrem, pszenżyto ostało się tylko w koleinach (na piasku). Na wierzchołkach wymarzło. Teraz zasiane jest tylko w tak jakby koleinach. Zobaczę jak ta metoda się sprawdzi.
:brawo::brawo::brawo::brawo::brawo:
Nie chcę się chwalić. W związku z tym że wchodzę w rolnictwo zrównoważone to muszę mieć płodozmian idealny pod nie oranie więc grzechem było by orać. Pszenica jeszcze nie posiana ale w planie jest 62% zbóż w gospodarstwie pozostałe to ziemniaki kolegi na moich polach, facelia, gorczyca, łubin, i pewnie coś jeszcze z chwastów.
Musi się udać.
Ja natomiast będę elastycznie podchodził do tematu. Maszyny uprawowe które mam muszą mi wystarczyć. Dodatkowych zakupów nie będę robił tzn. talerzówki i siewnika talerzowego.
Gdy będę widział konieczność orki, będę orał. Natomiast tam gdzie będę wiedział że mój AUŚ poradzi sobie po uprawie gruberem na wąskim dłucie, będę robił na głęboko gruberem.
Zimowej orki raczej nie będę robił, choć zostanie z wyglądu poligon, zima załatwi problem.
wstawię dziś foto żyta posianego po kukurydzy na kichę, faktycznie wygląda jak poligon:)
https://www.youtube.com/watch?v=BV1RQQNTpNE
Dokładnie taki sam zestaw, Valtra + Mzuri. Na szerokości 3 metry 9 redlic. Jedna redlica sieje pas szeroki na 12 cm, między pasami 20 cm. Łapy na głębokości 20 cm (piach), za łapą nawóz na 15 cm, nasiona na 3cm. 300 zł hektar.
Pole wygląda dziwnie, tak jakby ktoś rżysko przepuścił przez wielką maszynkę do krojenia makaronu. Pasy są zagłębione średnio na 5 cm od poziomu gruntu (brzegi pasa podniesione o następne 5 cm) plus resztki pożniwne, mam nadzieję, że nawet bez okrywy śniegowej młode rośliny przeżyją.
No..no.. od razu najwyższy level, uprawy bezorkowej.
Ciekaw jestem co powiesz po żniwach.
Dziwne 18 rzędów na 3m.
Pewnie będziesz zadowolony ale czy zawołasz go jeszcze raz? Bo dopiero taka sytuacja potwierdzi że warto.... 
No..no.. od razu najwyższy level, uprawy bezorkowej.
Widziałeś, to się nazywa nawrócenie, a jeszcze wczoraj dałbym sobie rękę uciąć, że kto jak kto, ale Sławek pługowi nie odpuści, a dzisiaj ... nie miał bym k...a ręki.
Ciekawe jak się bedzie po tym jeździło, chodzi mi o wyrównanie pola
300 za hektar, a ja mam sąsiadowi do zaorania 10 ha i płaci 250 od hektara - powinien zamawiać taki zestaw
Zawsze mnie zastanawiało co w przypadku gdy po zasiewach takim zestawem przyjdzie kosić wyłożone zboże ? Przecież czasem na polu jest wyłożone jak po wale.
Zboże wyłoży się do górnych pagórków a nie do dołków i pewnie nie będzie tak źle, biorąc pod uwagę że mulcz i słoma do żniw trochę się uklepie i pagórki się wyrównają.
Mnie bardzie ciekawi jak pole było przygotowane pod taki siew.?
Strony Poprzednia 1 … 69 70 71 72 73 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Uprawa bezorkowa
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo