Z cyklu znalezione na Allegro (Strona 469 z 583)

witam, co sadzicie o tym rozsiewaczu ciezko znalesc mi informacje o tym modelu https://www.otomoto.pl/oferta/kuhn-prec … xtor=SEC-8

Chce tysiaka z transportem w lubelskie. Musiałbym dojechać koło 100km. Z tym nie ma problemu, tylko jak prześlę mu pieniądze, to już nie będzie się jak wycofać. Pieniądze nie wielkie, ale szkoda utopić jakby nie było. Właśnie nie wiem, czy to nie zwykły accord tylko belka dołożona i może rolka wysiewająca jakaś inna. Nic taniej nie znajdzie a miałbym gotowy podsiew zrobiony.
Krzysiek pomysł się w głowie rodzi, jednak na wiosnę pod burak nie dam rady. Na jesień najpóźniej rzepak pasowo, z podsiewem nawozu. Do wapna u nas od roku jest rozsiewacz na hydraulice i łańcuchach i to się super sprawdza. Myślałem o siewniku punktowym, ale będzie chyba tylko z niego rama i kółka na tandemie, to będzie fajnie dociśnięte. Zobaczę za ile da radę gość mi załatwić.

Bez non stop nie kupił bym nic co ryje w ziemi.

W tych pieniądzach to sprzedam Ci swój i jeszcze dowiozę.... https://www.olx.pl/oferta/agregat-scier … hAOQD.html

nie za wąski na 130 km do uprawy pożniwnej?

Ja do forda go kupiłem, i szybciej się jedzie. Sprzedaję, bo na uprawę na głęboko, ma nieco za miękkie sprężyny.

Grzegorz też chyba masz rozstaw co 20 cm, więc jak najwęższe dłuta, sercówka stawia za duży opór.
Nie przeczytałem opisu 2,6 m mieć trochę rzadziej, jednak i tak skrzydełka pod kątówkę.

zajefajny agregacik. Jak sprawdzają ten wał łopatkowy ? ładnie miesza ? nie ciągnie ziemi ?

Szczerze mówiąc to ładnie miesza tylko w tym roku za słabo skróciłem zboża,i słomy było full to potrafił się przypchnąć. Fakt taki, że miałem przestawione łapy na głęboką uprawę to prześwit się zmniejsza nieco. Wał jest na docisku na sprężynach i jak powiesiłem cały agregat na tych wałkach to potrafiły przystanąć, ale tylko kiedy była bardzo pulchna ziemia. Kiedy normalnie ziemia była ze słomą to raczej rzadko. Ładnie to miesza i jest równo, tylko słabo zagęszcza, i przydałby się jakiś wał co dogniecie. Zabezpieczenie to naprawdę fajna sprawa, nie ma nerwów tylko się jedzie.
Jeśli chodzi o ten wał to myślałem żeby kupić taką bronę łopatkową i dorobić wałem zagęszczający. Uprawiać tym tylko po rzepaku, i roślinach co nie ma dużo słomy a zależy, żeby samosiewy wzeszły. Ładnie miesza i lekko idzie. Jak się szybko jedzie to normalnie burza.