Temat: woda w oponach
wczoraj pękła mi opona i zabrałem się za wymianę na "nową" (nową ale używaną). Jakież było moje zdziwienie gdy odkręciłem wentyl a tam zaczęła wylatywać woda. W tylnych kołach było ponad 3/4 wody i myślę że mogło tego być ok 200 litrów na koło. Ciągnik mam 3 sezon i nie miałem pojęcia że mam w kołach wodę, przecież w zimie ona zamarzała - dobrze że zimą nie używałem ciągnika.
Jak bardzo zmieni się uciąg bez wody ?? zobaczę jutro przy pługu - jeśli będzie duża różnica to napełniam koła 
gg 5118068
ale ją zostawiam a pozbyłem się z drugiego tylnego koła. Porównanie będzie jak jutro pójdzie do pługa - sam jestem bardzo ciekaw czy będzie się bardziej ślizgał. Ale logicznie myśląc to powinno być gorzej bo ciągnik będzie duuuużo lżejszy.
Bądźmy teoretykami ale myślmy logicznie. Woda może negatywnie wpływać na stan dętki (substancje żrące - bo mało kto wlewa destylowaną a każda inna jest zakwaszona bądź zzasadowiona). Natomiast lód przy założeniu zmniejszenia gęstości o 10% zwiększa objętość o 10%.... poza tym zamarza od góry (czyli się podnosi w oponie zamiast rozszerzając) więc tak naprawę rozszerzenie opony jest niewielkie (w granicach 5-8%).