Unijny porządek (Strona 2 z 2)

Sławek to mądrala-posiadając parę hektarów i pracując  jako kierowca może sobie siać swoją dziwną myśl chłopską-nie zarobi na chadziajstwie to dołoży z pensji.Może niesłać dzieci na uczelnie najwyżej będą całe życie w spożywczaku za 700 zł. robić.Dużo ktoś się przejmie ,że olewa dopłaty,że nie chce daniny unijnej.Można powiedzieć,że temat o Sławku a nie o unijnym po"ż"ądku.Sory Sławek choć często masz fajne przemyślenia tutaj coś jednak słabo wypadasz.Dopłaty są    dla rolnika by zrekopensować mu koszty produkcji-żadna łaska czy danina.Gospodarstwo to przedsiębiorstwo -jak nie wykazuje zysków to chłop idzie do roboty.Była słaba cena na prosięta -poszedłem do roboty,teraz jest praca i są prosięta.Głosowałem za  unią i teraz też bym tak postąpił.Mam nadzieję ,że politytka unii poskromi zlodziejstwo polskich polityków i tym się kierowałem.Gospodrstwo ma nam służyć a nie my jemu.Walić głową w mur by inny się śmiał-paranoja.Nie wszystko jest fajne i wszystko ma swoją cenę.Nikt nic nie dokłada za darmo szczególnie w kapitaliżmie.Walczę by gospodarstwo moglo się rozwijać,lecz dla mnie koszty są ważne-nie za wszelką cenę.Nie opłaci się-a niech szynkę ktoś inny zrobi mam to w dupieDla mnie liczę sie ja i moja rodzina.Teraz  myślą przewodnią sa karkonosze w maju i nic  więcej mnie nie obchodzi

Ja mam inną propzycje wypełnij wniosek a pieniądze z dopłat przekaż np na Dom Dziecka.Pieniądze się nie zmarnują będziesz miał wdzięczność dzieci i satyfakcje że im pomogłeś.

:brawo::beer::)

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   

Nie.