Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Uprawa bezorkowa
Strony Poprzednia 1 … 84 85 86 87 88 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
U nas teraz po kukurydzy srają się z tigerem ale nie wygląda to za dobrze, w dodatku ciagają go catem na gasienicach a ten to już w ogóle nie nadaje się na takie mokre pola
Jeżeli ktoś może wjechać, najlepiej przy tej wilgotności same zęby bez jakichkolwiek wałów, zima zrobi swoje.
Tylko mnie zastanawia jedno.
Założenie przy tej uprawie jest takie że zęby mają kruszyć uprawiać ziemię a ja wpadam w mokrą glinę i widzę jak pazur jak dłuto wyciąga taki długi wiór. Czy tam jest jakieś kruszenie tej części która nie miała bezpośrednio kontaktu z pazurem?
Dokończę kawę i jadę walczyć wyjdę i pogrzebię, przyjrzę się efektom. Ładna pogoda zrobię fotki
O tym co pług robi w takich warunkach to w ogóle nie chcę dyskutować...
Trzeba przed zimą ruszyć, najlepiej samym dłutem. Trzeba pomóc zimie i spulchnic jak najgłębiej, mróz zrobi reszte. Jak nie ruszysz ziemi na zimę to wiosną bedziesz ciasto uprawiał a nie glebę. To dotyczy zwięzłej ziemi , piachy to co innego
Krzysiek, przecież Ty masz fajnego polskiego zawieszanego głębosza, bez wałów. Jakbym takie coś miał to tym pojechałbym.
Co z tego że mam. Dziś skończyłem lekkie kawałki. Mam film tylko muszę zmontować.
Wjechałem na glinę... pod górkę ciągnik sam nie chce jechać. Jak jedzie w poprzek to bokiem.
Jak 2 pazury dotkną ziemi to staje....
Pługiem takie rzeczy robi się jak mróz złapie a gruberem się da?
czekam na filmik
To ja siedziałbym na dupie, bo roboty Ci u nas dostatek i zawsze będziesz mieć inne zajęcie. Sam będę próbował, choć deszcz miał przyjść koło soboty a dziś już mży.
Pługiem takie rzeczy robi się jak mróz złapie a gruberem się da?
Nic na siłę, nie gruberem to pługiem, nie pługiem to gruberem, a czasem trzeba dać sobie luz i przeczekać, aż da się normalnie robić którąkolwiek z maszyn. Jak mawia mój sąsiad: Grunt to po ziemi twardo stąpać i fujarę co dzień kąpać, a wszystko jakoś się ułoży...
To zrobione to po pszenicy
To nie zrobione to żytnisko
Jedno i drugie raz talerzowane z tym że w życie ściernisko miało 50cm...
Okazało się że nie ma za bardzo czego składać i jest tylko tyle ....
https://www.youtube.com/watch?v=UkA75H2DDxI
Generalnie słomy na wierzchu jest sporo. Były miejsca gdzie talerzówka poszła 2 razy, były miejsca gdzie talerzówka poszła raz ale za to było jeżdżone ciągnikiem i tam słomy nie ma prawie wcale.
No cóż pogoda nie rozpieszczała w tym roku...
Jak chwyci mróz mozna spokojnie robić, byle snieg nie spadł na miękką ziemię
I jeszcze z bliska 
Pora rozejrzeć się za dobrym mulczerem.
ile ty masz tam zębów ?? w jakiej szerokości ?
8 i między nimi 2m
Mulczer? Wystarczy pogoda by szło to pogłaskać broną albo talerzówką....
z obserwacji bezorkowców wiem, że albo mamy dobry kombajn i kosimy na zero, albo kosimy jak kosimy i mulczerem na zero. potem talerzowanie a następnie gruber na głęboko.
8 i między nimi 2m
Mulczer? Wystarczy pogoda by szło to pogłaskać broną albo talerzówką....
czym Ty się martwisz ? że masz dużo słomy na wierzchu ? ja bym się cieszył. Zima i czas zrobi swoje i ta słoma będzie sie kruszyć nawet przy bronowaniu. jeżeli robisz już na zimę to dobrze by było zrobić to bez wału....
Kiedyś chłopaki pojechali do Dronningborg do fabryki kombajnów Massey-ferguson i oglądali testy kombajnów na poletkach. Zdziwili się mocno jak zobaczyli że tam kosili niewiele poniżej klosow. Jak spytali czemu tak wysoko to powiedzieli im że kombajn jest od zbioru ziarna a slomą ma zająć się agregat... Ot takie mają podejscie
Nie martwię się. Do wiosny jest 4-5 miesięcy po tym czasie nie powinna robić problemów.
Jak pisałem w miejscach gdzie było zrobione coś więcej niż talerzowanie jest lepiej.
Strony Poprzednia 1 … 84 85 86 87 88 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Uprawa bezorkowa
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo