41

Odp: Gołębnik

Mnie nie uraziłeś. Chyba muszę coś ze swoim tematem zrobić. Powiedzmy Tok Szoł. Muszę przestać pić ! Przestałem palić od kopa, z gorzałą zrobię to samo. Ale szkoda !

42

Odp: Gołębnik

Mnie nie uraziłeś !
Liczę na owocną współpracę.

43

Odp: Gołębnik

Wracając do gołębi... sławku gołębnik jak pisałem ładny jednak wiele rozwiązań można było by zrobić inaczej i lepiej...oczywiście ja mam gołębie ileś lat Ty się nimi nie interesujesz i tutaj różnica...zainwestowałeś kupę kasy dla zdaje się tych tylko pocztowych z których nie będziesz nic miał...szacuneczek...chodź przecież można wszystko mniejszym kosztem było zrobić.

44

Odp: Gołębnik

To jest tak Maro, jak ktoś bierze się za coś, na czym się zupełnie nie zna. Nie mam znajomych hodowców. Swoją wątłą wiedzę opieram na internecie. Wiedziałem, że coś odwalę.
Możesz mi podpowiedzieć jak to powinno być zrobione ? Środek jest jeszcze do skończenia - półki lęgowe, półki spoczynkowe. Naprawdę, chciałem im stworzyć jak najlepsze warunki do życia.

45

Odp: Gołębnik

Pocztowe i tak tam dadzą rade, zwłaszcza że nie interesują Cię wyniki (tzn loty)...osobiście mnie też...a nie będziemy gołębnika dostosowywać pod ozdobne jak trzymane będą pocztowe...

46

Odp: Gołębnik

Nie będą trzymane. Będą trzymać się same. W tej chwili widzę, ze mam same siwe. Jakich znajomych moje "siwki" zaproszą - nie wiem. Jak go skończę, mam obiecane od sąsiada parę pawi, one są pewnie ozdobne.
Maro, bądź człowiekiem, podpowiedz co i jak.

47

Odp: Gołębnik

Sławku trzeba było by napisać mały wykład....a to raczej nie wcześniej jak przełom soboty/niedzieli.

48

Odp: Gołębnik

napisz koniecznie bo mi się zawsze wydawało że wystarczy zboża rzucić co jakiś czas...hehehe

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

49

Odp: Gołębnik

Zacznę myślę od kilku linków: (myślę że Piotr nie będzie miał nic przeciw z tej racji że są to fora nie konkurencyjne).

http://igolebie.pl/forum/index.htm?sid= … f467968be4
http://aviornis.com.pl/
http://www.forum.woliera.com/
http://www.hodowcy.net/forum/-forum kiedyś świetne...po przeniesieniu serwera przepadły dane i amen.

Są to fora...o ptactwie itp w czym i o gołębiach, tam jest multum tematów przedstawionych dość szczegółowo czego ja nie opisze.

Kolega Fenol pisze że wystarczy dać  zboża i wszystko...swoją racje ma ale tylko wtedy gdy mamy jakieś tam pocztowe (bez obrączek i kart związkowych) które są po to aby były i latały po podwórku...ich wyniki nas zupełnie nie interesują i mają być aby być...

Ale gdy wchodzimy w hodowle gołębie rasowych (takie trzymam więc tutaj mam coś do powiedzenia) to zaczynają się schody...
Wymogów jest wiele...kształt głowy...równe ubarwienie...ilość lot w skrzydłach odpowiedniego koloru...dziób odpowiedniej długości...itp itd osiągnięcie tego wymaga dobrania odpowiednich rodziców...(gołąb ładny nie znaczy że będzie dawał ładne młode) i wchodzimy w genetykę...temat rzeka...gołębie ozdobne "krótkodzioby" mają często problemy z odchowaniem młodych...trzeba dokarmiać młode...przekładać młode lub jeszcze jajka pod gołębie które młode odchowują bardzo dobrze...do tych gołębie zaliczymy pocztowe...jednak problem jest taki że młode ozdobnych potrafią zagnieść...i wraz nici z tego...więc trzeba szukać ras lżejszych a dobrze karmiących takich jak np. Zakonniczka Niemiecka...

Pocztowe pominę bo pojęcie jakieś tam o nich mam ale nie chce bajek pisać...zapraszam na fora z linków...


Co do gołębnika...ludzie robią różne rzeczy..ruszty na podłogach, w celach...cele są zamykane...na allegro są różne drabinki do tego służące...oczywiście woliery...itp itd...ogólnie rzeczy wymagające ogromu kasy...

Na koniec...zapraszam na fora przede wszystkim bo jednak różne zdania różne poglądy...każdy uważa inaczej...i tematy są bardziej rozgraniczone i szczegółowo opisane...
Co by nie mówić jest to drogie hobby a powoli już i biznes...