Oczyszczalnia Ścieków Przydomowa (Strona 1 z 2)

Ja użytkuję od listopada 2008 r tzn. od momentu przeprowadzki do nowego domu. Działa nawet gdy cały drenaż zalany wodą jak obecnie i w 2012 r.
Jako że w momencie przeprowadzki było nas ośmioro zbiornik mam 4 tyś/l . Instalowałem ją sam wyszło taniej i wykonanie lepiej bo kamienia płukanego poszła łódka załadowana do maksymalnego ciężaru. Po roku zamontowałem odpowietrzenie rury kanalizacyjnej bo zaczęły odbijać gazy w łazience rodziców dlatego że jest najbliżej. Producent przewidział tylko odpowietrzenie zbiornika które jest wyprowadzone prawidłowo 1 m ponad okna na pietrze. Gazy jednak gdy odbiją idą i w rurę kanalizacyjną  nie tylko w odpowietrzającą i gdzieś w domu bekną. Po mojej modernizacji nie odbiło w domu ani razu.
Reasumując polecam, w razie co służę pomocą foniczną

Też mam to, jedna od chyba 2008 roku a druga od trzech lat. Jakoś to funkcjonuje. W obydwu mam zbiorniki po 2 tyś litrów. Co jakiś czas wypompuje do pustego i na pole. Kiedyś chcieli z gminy jakiś kwit że dałem osad do oczyszczalni czy coś ale ostatnio z tym jakoś cisza. Ostatnio słyszałem że chcieli wprowadzić jakieś analizy osadu i to oczywiście płatne ale póki co to nie weszlo

Bakterie... Tu ważny jest papier że masz oczyszczanie i to wsio

Bakterie co tydzień na noc do kibelka. Zbiornik musi być pełny żeby prawidłowo oczyszczalnia funkcjonowała. Drenażu mam 3 nitki po 20m rowy kopałem ostrówkiem łychą 60 cm. kamienia jest 40 cm na to rury drenażowe przysypane do równa kamieniem, na to geowłóknina i dopiero ziemia. Gdy kopałem rowy dokopywałem się miejscami do gliny, ale w głębszym wykopie pod zbiornik wychodziła już woda.
Od kilku lat wybieram 2 razy do roku po 2 taczki gęstego taką chochlą z saganka ponacinanego przykręconego do kija i to wszystko.

Jano to nie szambo tylko zbiornik oczyszczalni dwukomorowy, z drugiej komory przez filtr idzie do gruntu przez drenaż.
Ile wody zużywam ? mam własną i za nią też nie płacę, no coś tam parę groszy za prąd który pobierze pompa.

napisałeś że szambo pełne i nitki zalane to gdzie to idzie ? do sąsiada ?

chyba że są duże spadki terenu, w mojej wsi jest kilka takich projektów + studnie wiercone nawet u mojego kolegi 2osoby i male dziecko i jest problem teren płaski i glina , dobrze że dom posadzony 3 stopnie wyżej

Nie no, mnie kosztowała coś koło 9 tyś. bez dofinansowania,  za kamień zapłaciłem ponad 2 tyś. Coś tam trzeba było dokupić bo w zestawie standard, a każdy ma inne warunki. Dwóch znajomych w drenaż dawało kamień od kombajnu ziemniaczanego, jest odpowiedni, ja ziemniorów nie sadzę.

ja mam kanalizę i spokój .