Odp: GG FORUMOWE
wersja polzawieszana drozsza i to mocno, na teraz w papierach mam 25ha ale duza wiekszosc 5-8 km od chaty, normalnie przewracam 50, teoretycznie do wziecia nawet i kolejne 50 czy 70 ale tez nie biore z uporem maniaka bo musze przekalkulowac zeby zarobic na tym wiecej niz skrzynke piwa z hektara. Myslalem o nowym rusku ale szczerze mowiac i powiem wiecej, ze on by mial szanse mi przejsc we wniosku ale to nie jest nowy traktor z ktorym chcialbym sie zwiazac na dluzej niz 5-7 lat, stad tez mysli o uzywce. Na teraz bije sie z myslami czy zostawic te ciagniki ktore mam i wziac taniego zt 323 do ciezkiej pracy, czy opchnac 7711 i kupic cos za 40-50 tys do tura i ciezkich prac, jakis ursus/zetor, case 5150 czy mf 3125, jak myslicie Pany?
Matey głupoty piszesz kilka ładnych lat bujam się ruskami i po wpadce z NH zawitał kolejny 150 km w tym dopiero moc czuć, to jest tak ja ze wszystkim jak dbasz tak masz zresztą zapytaj Leszka powie Ci to samo.